reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Agata, a propos tesciowej. Moze nie spodoba Ci sie to co napisze, ale jesli jednak chcesz byc ze swoim mezem to nie mozesz bardzo z nia walczyc. Widac golym okiem, ze mamusia jest wysoko w hierarchii i dla Waszego wspolnego dobra warto sie z nia troche "zaprzyjaznic".
Pisze to, bo mialam takie doswiadczenie w pracy ze starsza pracownica (doswiadczona i pracowita osoba), ale nijak nie mogla uznac, ze jestwm jej szefowa. Otoz trenerka na szkoleniu dala mi rade: nie wsciekac sie i pokazywac, kto tu rzadzi, a raczej chwalic i doceniac. I chociaz krew sie we mnie burzyla posluchalam rady. Juz po pierwszym docenieniu doswiadczenia i zaangazowania nasze stosunki poprawily sie o trzy poziomy. Wiem, ze moze byc Ci trudno, ale moze czasami cos u niej/ jej pochwal, zapytaj o rade z tymi przetworami, moze zadzwon po przepis na cos, co Twoj lubi etc. Dla dobra swojego i Waszego zwiazku.
Zdania na temat Twojego meza nadal nie zmienilam -zeby nie bylo.
Aha i co do zniw - na wsi to swietosc i "wszystkie rece na poklad"- wiec odpusc, jak ma sile niech pracuje, bedzie mial mniej energii na klotnie ;).
 
reklama
No i pewnie pojadą beze mnie z tym że toani fajne dla nich ani dla mnie... choć lepsze przynajmniej dla nich jechać bez kochanej mamuni niż siedzieć w mieście moim zdaniem...
Rozumiem Twoje dylematy, serce sie rwie, a rozum hamuje... Mam to samo, ja bardzo bym chciala pojechac na weekend nad jezioro. To 2 h jazdy. Moj nie chce, bo mowi (i doswiadczenie podpowiada, ze moze miec racje), ze bede po tym zle sie czuc...No mam dylemat. Sama nie pojade, boje sie, a bardzo mi sie chce :(.
 
Też tak myślę. Może akurat się fajnie z tatą integrują.. może dobrze żeby trochę w męskim gronie pobyli.. A i dla Ciebie chwila bez gotowania itp.. smoczki na spokojnie wyparzysz:p
Oni raz juz beze mnie byli stąd trochę negatywnie podchodzą ale moim zdaniem woda i piasek by im wynagrodziły moją nieobecność... swoją drogą fajny psikus jakbym w tym czasie urodziła :p
 
Agata, a propos tesciowej. Moze nie spodoba Ci sie to co napisze, ale jesli jednak chcesz byc ze swoim mezem to nie mozesz bardzo z nia walczyc. Widac golym okiem, ze mamusia jest wysoko w hierarchii i dla Waszego wspolnego dobra warto sie z nia troche "zaprzyjaznic".
Pisze to, bo mialam takie doswiadczenie w pracy ze starsza pracownica (doswiadczona i pracowita osoba), ale nijak nie mogla uznac, ze jestwm jej szefowa. Otoz trenerka na szkoleniu dala mi rade: nie wsciekac sie i pokazywac, kto tu rzadzi, a raczej chwalic i doceniac. I chociaz krew sie we mnie burzyla posluchalam rady. Juz po pierwszym docenieniu doswiadczenia i zaangazowania nasze stosunki poprawily sie o trzy poziomy. Wiem, ze moze byc Ci trudno, ale moze czasami cos u niej/ jej pochwal, zapytaj o rade z tymi przetworami, moze zadzwon po przepis na cos, co Twoj lubi etc. Dla dobra swojego i Waszego zwiazku.
Zdania na temat Twojego meza nadal nie zmienilam -zeby nie bylo.
Aha i co do zniw - na wsi to swietosc i "wszystkie rece na poklad"- wiec odpusc, jak ma sile niech pracuje, bedzie mial mniej energii na klotnie ;).
Bardzo to dojrzałe co napisałaś...
 
A widzisz...
Inaczej jak dobrze się człowiek czuje. Albo wdomu jak wie co i jak. A inaczej daleko od domu jeszcze w takim stanie tzn. że 3 ciąża i to końcówka...

No mi położna mowila ze w tych tygodniach to już trzeba mieć się na uwadze, bo wiele ciąż kończy się już w 35-36 tyg. Zwłaszcza kolejne ciąże Ale nie doradzę co masz zrobić bo sama nie wiem.
 
reklama
Chcialam sie pochwalic nowymi reczniczkami Leosia, ale nie wchodzi zdjecie, to chwale sie mrozona kawusia na balkonie :)
20180726_160436.jpg
 

Załączniki

  • 20180726_160436.jpg
    20180726_160436.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 233
Do góry