reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

A nie mowiłam ;) ze na zewnatrz lepiej?
Ja dzisiaj tak jak Goy czuje sie pierwszy raz od dawna zupelnie dobrze i boje sie zapeszyc ;)
Chcialam zaczac post od: OSZALAŁAM - od rana sprzatam, zmywam: odkurzylam i umylam podlogi, wyszorowalam lazienke, wytrzepalam dywaniki z sypialni i ugotowalam konfiture z moreli (ta sie akurat od wczoraj gotowala ;)). Co wiecej nie pilam kawy i mam power ;). Pewnie wypije dla smaku i zapachu. Mam jeszcze plan isc odebrac reczniczniki dla Loesia z paczkomatu i poszukac wozka na olx. A tak najbardziej to mi sie chce na basen ;). Nie wiem co we mnie wstapila i oby nie minelo.
Mam to samo. Jakbym się naćpała! Musiałam spacer odleżeć bo brzuch ciągnął i młody mnie skopał... ale nic to.. bo mnie rozpiera energia TRWAJ CHWILO TRWAJ
 
reklama
my dziś 32+0, pierdółka waży 2100g, :D
Ja wczoraj miałam 32 ale niestety nie wiem co i jak bo wizyty nie było ostatecznie.
W 29 Ulka ważyła 1200 i byłam bardzo ciekawa w jakim tempie przybiera.
Nawet jeśli to tylko orientacyjnie.
Może się wybiorę prywatnie na usg i poproszę o oszacowanie tej wagi.
Ale nie wiem.czy znajdę teraz czas bo prywatnie U tej doktorki to się czeka i czeka
 
A u mnie płytki w łazience położone.
Teraz chłop szlachluje ostatni raz ściany powyżej płytek i będzie kładł fuge.
I na dzisiaj wszystko bo musi wyschnąć. Jutro będzie koniec.. nareszcie !

Mamy dziś w planie odwiedzić kuzynke i zobaczyć dzidzie. Tydzień temu się urodziła.
Kupiłam jej z tej okazji komplecik na upały na rozm 56'
Krótkie body i ogrodniczki z bawełny na krótką nogawke. W sam raz myślę.

Przed upałami akurat prezent:) pokaż
 
Tak zmieniłam, ale niestety na te moje nerki każą jedynie pić trzy litry wody dziennie, brać nospe razem z apapem 3 razy dziennie .. drenu mi nie zamontują bo nie wiadomo czy to są kamienie bo nie mogą zrobić prześwietlenia , bo jesli to kamienie to ten dren będzie bez sensu i jeszcze może się pogorszyc.. CRP mam w miarę dobre to nie ryzykują .. ciąża wysokiego ryzyka .. martwię się o dziecko niby wszystko dobrze ale kurcze przy takiej ilości leków to nie wiem czy później nie będzie żadnych problemów boję się o to.. termin mam na 20 września wytrzymałam juz te 7 miesięcy w łóżku to juz te dwa miesiące jakoś zniosę ...mam nadzieję .
Przecież kamienie można wykryć w USG dróg moczowych. A zamiast apapu przy nerkach dobry jest buscopan.
 
Dzien dobry!
Witam się spokojna, szczęśliwa, zrelaksowana i w ogóle jest cudnie!

Zmiana lekarza była moją najlepszą decyzja ostatnich miesięcy :D

Od początku. Przyszłam, pogadalam z rejestratorką, poklelysmy razem na tego buca i ogolenie wylalysmy żale. Jak przyszedł lekarz (matko, jaki młodziutki, sympatyczny brodacz!) to Sandra przepadła u niego na 20 min prawie. Więc jak mnie zawołał, to wchodzę i mówię "dzień dobry, pan jest w temacie?" A on w smiech i że tak, że coś tam słyszał ale żebym jeszcze powiedziała od siebie. No to opisuje sprawe a on się tylko złapał za głowę i mówi, że szkoda gadać, i zostaje śmiech przez łzy. No i mowi, żebym się nie denerwowała, że zaraz mnie zbada i wszystko sprawdzi, a ja mam być spokojna, bo to dla ciężarnych bardzo ważne.
Ok. Więc wnioski:
- szyjka co prawda krotka, bo 10 mm, ale "bardzo fajna, taka twarda, że za nic nie puści". Przepuszcza palec, ale y wieloródek to jak najbardziej dopuszczalne. Mam normalnie żyć ;)
- łożysko nie jest w 3 st dojrzałości i nigdy nie było. Ponoć max 2 stopień, a i tak by się wahał. Był BARDZO zdziwiony, że tamten lekarz postawił taka diagnozę, bo całkowicie nie ma podstaw.
- Młody wazy 2523g +/- 379g, czyli jest na 50 centylu idealnie, przy czym zaznaczył, że prawdopodobnie bardziej plus niż minus, biorąc pod uwagę wcześniejsze USG i tempo jego wzrostu. Pomiary mogą byc dość mocno zakłamane, bo mam bardzo dużo wód płodowych (ale jeszcze w normie).
Generalnie on zagrożenia porodem przedwczesnym nie widzi na chwilę obecną, wszystko jest super, Miłosz rozwija się prawidłowo i dumnie pokazuje siusiaka, także nie może być mowy o żadnej pomyłce. Mówi, że nie widzi przeciwwskazań do porodu naturalnego, że słyszał, że chce rodzić w wodzie i że super. Jedyne co, to stwierdził, że dzidziuś zapowiada się na sporego. Tzn tu sprostował, że nie na sporego jako takiego, tylko sporego jak na mnie, bo ja liliput. Powiedziałam, że o to się nie martwie, bo dam radę i już. On, że uwielbia takie podejście i w ogóle ma nadzieję, że już nie będę musiała się stresować w tej ciąży.
Za tydzień mam KTG i kolejną wizytę. W końcu czuje się zaopiekowana i spokojna (a 4 lekarzy w tej ciąży przeszlam już i ani razu się tak nie poczułam). Zeszlo że mnie całe napięcie. Jest cudnie <3

Super
 
A nie mowiłam ;) ze na zewnatrz lepiej?
Ja dzisiaj tak jak Goy czuje sie pierwszy raz od dawna zupelnie dobrze i boje sie zapeszyc ;)
Chcialam zaczac post od: OSZALAŁAM - od rana sprzatam, zmywam: odkurzylam i umylam podlogi, wyszorowalam lazienke, wytrzepalam dywaniki z sypialni i ugotowalam konfiture z moreli (ta sie akurat od wczoraj gotowala ;)). Co wiecej nie pilam kawy i mam power ;). Pewnie wypije dla smaku i zapachu. Mam jeszcze plan isc odebrac reczniczniki dla Loesia z paczkomatu i poszukac wozka na olx. A tak najbardziej to mi sie chce na basen ;). Nie wiem co we mnie wstapila i oby nie minelo.
Ale masz pracowity dzień :) ja co coś zrobię to za chwilę muszę odpocząć.
 
Ja dziś też byłam w Lidlu i klientka chciała mnie puścić , ale że czułam się dobrze to jej podziękowałam. Wyjątkowo było ok , a kolejka tylko na dwie osoby :)
 
pewnie samopoczucie takie dobre, bo udało się ze szkołą :) jeden stresior mniej i od razu człowiekowi lepiej

my dziś 32+0, pierdółka waży 2100g, oficjalnie usłyszałam, że rozpakowujemy się 2 tygle wcześniej.
Także pranie mogę już wstawiać bez obaw, synu - widzimy się za 6 tygodni :D
Trochę pewnie tak... a ten dyrektor jaki fajny ;)
Ale w ogóle wstałam jakaś taka nakręcona..
 
reklama
Tak zmieniłam, ale niestety na te moje nerki każą jedynie pić trzy litry wody dziennie, brać nospe razem z apapem 3 razy dziennie .. drenu mi nie zamontują bo nie wiadomo czy to są kamienie bo nie mogą zrobić prześwietlenia , bo jesli to kamienie to ten dren będzie bez sensu i jeszcze może się pogorszyc.. CRP mam w miarę dobre to nie ryzykują .. ciąża wysokiego ryzyka .. martwię się o dziecko niby wszystko dobrze ale kurcze przy takiej ilości leków to nie wiem czy później nie będzie żadnych problemów boję się o to.. termin mam na 20 września wytrzymałam juz te 7 miesięcy w łóżku to juz te dwa miesiące jakoś zniosę ...mam nadzieję .
Dasz radę :) już coraz bliżej końca :)
 
Do góry