reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Albo tylko mówi, że się nie objada, albo to jakaś choroba. Wydaje mi się, że samo sprzatanie domu, zakupy i pilnowanie sześciorga dzieci to całkiem porządny codzienny fitness i u zdrowej kobiety raczej nie ma szans na to żeby nie uzyskała przy tym zdrowej sylwetki - nie mówię, że powinna wyglądać jak modelka, ale na pewno nie powinna być wielka
Kochana niekoniecznie. Często po ciąży wychodzą problemy ze zdrowiem. Ja np. mam Hashimoto z niedoczynnością tarczycy i insulinooporność, jeśli sobie pofolguje z dietą (nie na zasadzie słodycze, tylko np. na zasadzie - za dużo owoców, biała mąka, niedozwolone warzywa) to od razu rosnę. Tak samo jak nie cwicze regularnie. Przed diagnozą, po ciąży z Werka ważyłam 70 kg przy wzroście 155 cm i mimo bardzo ostrej diety... Tylam. Cały czas tylam. Także nie warto osądzać po wyglądzie.
 
Ech dziewczyny... Jak nie będziecie lubić siebie czy to grubych czy chudych to wasze otoczenie też Was lubić nie będzie. Jak ktoś siebie akceptuje to to czuć z daleka. Tak samo jak czuć każdy kompleks każdą niepewność. Także cyc nawet najmniejszy do przodu. Nisa trochę zadrzeć i być najlepszą wersją samej siebie :)


Dziabne apapa. Głupia głowa.
 
mój mały miał w 30+5 wagę 1519 gr i też się martwiłam, że mało, teraz w poniedziałek mam usg, to zobaczę ile urósł, ale już zauważyłam, że jest różnica pomiędzy różnymi lekarzami/sprzętami wykonującymi usg. teraz będę miała u mojego lekarza, więc zobaczymy. a będzie to 33+5 tydz

Daj znać ile przybrał w poniedziałek :)
 
Ech dziewczyny... Jak nie będziecie lubić siebie czy to grubych czy chudych to wasze otoczenie też Was lubić nie będzie. Jak ktoś siebie akceptuje to to czuć z daleka. Tak samo jak czuć każdy kompleks każdą niepewność. Także cyc nawet najmniejszy do przodu. Nisa trochę zadrzeć i być najlepszą wersją samej siebie :)


Dziabne apapa. Głupia głowa.
Mnie też boli....
 
Kochana niekoniecznie. Często po ciąży wychodzą problemy ze zdrowiem. Ja np. mam Hashimoto z niedoczynnością tarczycy i insulinooporność, jeśli sobie pofolguje z dietą (nie na zasadzie słodycze, tylko np. na zasadzie - za dużo owoców, biała mąka, niedozwolone warzywa) to od razu rosnę. Tak samo jak nie cwicze regularnie. Przed diagnozą, po ciąży z Werka ważyłam 70 kg przy wzroście 155 cm i mimo bardzo ostrej diety... Tylam. Cały czas tylam. Także nie warto osądzać po wyglądzie.
Tych chorób to jestem świadoma ;) Wiem jak mi hormony namieszały na pewnym etapie, wylewałam siódme poty i nic. A jak u kogoś dochodzą konkretne choroby jak hashimoto to już w ogóle koszmar. Mimo wszystko zazwyczaj jednak powodem obok choroby jest folgowanie sobie z jedzonkiem i ilością siedzenia na kanapie. Tyle że jak tu się nie podłamać jeśli ćwiczysz ćwiczysz starasz się, a Twoje starania przez chorobę nie przynoszą żadnych efektów. Wtedy rzeczywiście trudno nie usiąść na tej cholernej kanapie z pudłem lodów i nie zacząć się pocieszać.
 
Ale powiem Wam, że jak tak rozglądam się po ludziach i widzę mamy z wózkami albo małymi dziećmi to tak w 80% same zgrabniutkie babki :) Moja przyjaciółka akurat w ogóle po ciązy nie chudnie, ale to taki leniuszek, więc się nie dziwię :D

EDIT.. leniuszek kochający jedzenie, zapomniałam dodać ;)

Ja mam przeciwne odczucia;) często dziewczyny porostu się zaniedbują i mimo że przed ciąża laska to teraz figura jak u ich mam. I tłumaczą to porodem. Szkoda dziewczyn.
Wszystko w naszych rękach. U różnych z nas różnym wysiłkiem.
 
reklama
Do góry