Wrześniowe mamy 2018

[b_dob]

Wiciowamam Wszystkiego Najlepszego
Marta bunia zazdroszczę talentu, piękny prezent
Przydałoby się okno umyć w kuchni...tylko ten brak mocy...a w weekend jeszcze malowanie salonu byle przeżyć i ogarnąć ostatnie okna...za 2 tygodnie kolejna wizyta, teraz to juz poleci i zaczną się porody a pamiętam jak pierwszy raz pisałam na forum a tu już 31 tc leci.

 

[RooibosGirl]

@StarAnia no tak mi się właśnie wydawało, że bezsensowne macanie się po brodawkach nie jest wcale takim dobrym pomysłem. Przyjaciółka mówiła, że muszę już zacząć... Skoro Maltan to taki shit to co warto mieć zamiast niego?

 

[Chloe.Chloe]

@StarAnia no tak mi się właśnie wydawało, że bezsensowne macanie się po brodawkach nie jest wcale takim dobrym pomysłem. Przyjaciółka mówiła, że muszę już zacząć... Skoro Maltan to taki shit to co warto mieć zamiast niego?

Nam tez polozna na szkole rodzenia zakazala wszelkiego "hartowania" piersi.

 

[Chloe.Chloe]

Wiciowamama, dołaczam sie do urodzinowych życzen: szczescia, zdrowia, radosci i pomyslnego rozwiazania

 

[Deleted member 178444]

@StarAnia no tak mi się właśnie wydawało, że bezsensowne macanie się po brodawkach nie jest wcale takim dobrym pomysłem. Przyjaciółka mówiła, że muszę już zacząć... Skoro Maltan to taki shit to co warto mieć zamiast niego?

Tak na prawdę, to nic, bo czym nie posmarujesz to ogranicza dostęp powietrza i tak na prawdę przeszkadza zamiast pomagać. Najlepiej działa własne mleko i wietrzenie czyli mogą się przydać
muszle laktacyjne. Jak już coś kupować na brodawki, to w ostateczności czysta lanolina (czyli lano-masc z ziajki, albo 5x droższy purelan z medeli o tym samym składzie [emoji14] )

 

[RooibosGirl]

Nam tez polozna na szkole rodzenia zakazala wszelkiego "hartowania" piersi.

U nas temat karmienia i dbania o piersi w ciąży dopiero ma się pojawić. W ogóle strasznie długo ma trwać ta moja szkoła rodzenia, już trochę zaczyna mnie nudzić jeżdżenie tam :/

 

[GoJ]

Sama robisz bezglutenowe czy kupujesz? Ja mam problem z tym bezglutenem

Robię sama. Jaki masz problem? Ja tylko tego po...kichanego chleba nie umiem upiec bezglutenowego. Tak to i ciasta i naleśniki i kluski...

 

[kasiaczek89pl]

@wiciowamama wszystkiego najlepszego!

Mnie zaskoczył nasz miejscowy sklep za wózek 250 zł taniej niż w internecie a to nawet nie jest żadna promocja. Tylko szkoda, że nie mają fotelików cybexa Zobaczymy co zaproponują nam w zamian.

Dwa dni temu S. zauważył, że jednak wyszła mi ta linea negra na brzuchu. Ale jaśniuteńka. Jakby mi nie powiedział to nie wiem, czy szybko zwróciłabym na nią uwage.

Hmmm.. na kremach ochronnych do brodawek, np. na Maltanie napisali, że stosuje się go także w celu „hartowania” brodawek przed porodem. Hartujecie?

No właśnie ja cierpię na jakieś dziwne schorzenie. Jedziemy do sklepu , stary w nastroju , pieniądz w kieszeni ... wchodzę i nagle ... bach ... wogole nie czuje chęci ,potrzeby, zainteresowania . Nagle się nie mogę skupić na niczym ... wiec drobiazgi kupiłam w rossmanie tylko odbiorę. Resztę szukam apteki żeby zamówić i tylko odebrać bo na kurierów nie mam nerwow. A ten fotelik to jak wiem czego szukać to może jakoś ścierpie ten sklep. Albo chłopa wyślę ...

 

[kasiaczek89pl]

Cześć dziewczyny..

Goj wstawaj i pisz jak tam..

Wiciowamama 100 lat. Napisz nam jak swietujesz

Martabunia został ci jeszcze grzybek? Zjadlabym

Kasiaczek jak te plastry? Ok?

Ja zasnąłem wczoraj ok 19 w ubraniu.. padłam że tak powiem. Obudziłam się za 2 godz i tylko umyłem zęby i buzię i dalej w kimono..wstałam o 7rano to pomyślcie mają byłam zmęczona. Młodego ogarnął tata i w końcu zasnął u siebie.. spał dobrze, więc chyba przyzwyczaił się że ma tylko 1 rękę sprawną. Jutro kontrola.. oby się to zrastalo i jak najszybciej mu to zdjęli. Teraz zmowa zapowiadają upały a dziecka umyć nie można..
Miłego dnia..

Plastry ok. Trzymają się nawet choć ja to terrorystka jestem. Trzymam kciuki za rączkę młodego

 

[Deleted member 178444]

U nas temat karmienia i dbania o piersi w ciąży dopiero ma się pojawić. W ogóle strasznie długo ma trwać ta moja szkoła rodzenia, już trochę zaczyna mnie nudzić jeżdżenie tam :/

Dlatego ja wolę spotkania z moją doulą, z nią faktycznie poruszam te tematy, które są dla mnie ważne i daje wskazówki jak się przygotować do porodu w praktyce, a nie że jedne ćwiczenia z oddychania i durne polecenie, żeby słuchać położnej [emoji14] wczoraj rozmawiałyśmy i puenta była super - najlepsze położne to takie, które NIE PRZESZKADZAJĄ i wychodzą do rodzącej. Gosia opowiadała, jak jedna połozna zatargala do łazienki cały aparat do ktg, bo rodzącej najlepiej się stało pod prysznicem opierając głowę o ścianę, a rozwarcie sprawdzała podkładając lusterko pomiędzy jej nogi. Da się? Jasne, że się da, tylko trzeba chcieć