reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Cześć dziewczyny.
Nie było mnie 2 dni A tu 50 stron i prawie 500 postów.. poszalałyście..
Ja we wtorek miałam jeden z gorszych dni w swoim życiu, a za dniem taka nocka.. pół dnia spędziliśmy na sor.. pediatrycznym. Od 14 do 21 i wyszliśmy z czymś takim
20180710_191541.jpg

Potem nocka z krzykiem że ciasno żeby mu to zdjąć.. może spałam z 2 godziny wszystkiego łącznie, masz też. Plakal i krzyczał całą noc.. masakra.. przewrócił się z kolegą jak biegł.. Tylko..
Wczoraj już lepiej. Troszkę zaakceptował sytuację, mieliśmy też wczoraj 9 rocznicę ślubu.. ajjjj.. życie.. cakecszczescie ta nocka juz lepiej.. teraz tylko te bandaze sie zsuneły i trzeba jechać poprawić.
To złamany obojczyk.
Nie odpisze wam na wasze bo nie mam siły. Wybaczcie..
Może potem jeszcze na chwilę wejdę co więcej napiszę.
Trzymajcie sie
 

Załączniki

  • 20180710_191541.jpg
    20180710_191541.jpg
    917,5 KB · Wyświetleń: 283
reklama
Hej :) Wczoraj usnęłam ok 1 i serio pierwszy raz odczułam co to znaczy, że nie mogę usnąć przez kopniaki. :) Czułam ból i stwardnienie brzucha. To nie było jakieś takie bardzo bolesne, bardziej znośne, ale wzięłam no-spe.
Dużo do nadrobienia. Biorę się za układanie ubranek w szufladzie. Z mężem wczoraj rozmawialiśmy do późna. Dużo sobie wyjaśniliśmy . W sobotę odwiedzamy w W-wie koleżankę położną i wymęczę ją na każdy możliwy sposób. :))))

Wiecie chłopowi to trzeba mówić wprost co leży na sercu, a przed dwa dni żyłam tylko tym, że sam powinien się domyśleć. Wiem, że kocha małą i jak to facet inaczej to przeżywa, ale brakowało mi tych momentów , że trzyma mi rękę nna brzuchu , że patrzy jak się rusza . No i w końcu mu powiedziałam i nie miał świadomości, że jest to dla mnie tak ważne. Trafiło mu się wczoraj, że poczuł namacalnie jej stópkę , bo mocno ją wyciągnęła, tak że oboje byli w bezpośrednim kontakcie <3
Wzruszył się pierwszy raz, ale wymagało to chwili i cierpliwości.

Takie tam wypociny z rana, ale warto rozmawiać. Nie skazujmy facetów na to, żeby się domyślali. :D

Ciekawe kiedy ja w końcu doczekam się mocnych kopniaków. S. codziennie kładzie mi rękę na brzuchu, ale mała wtedy jak na złość prawie się nie rusza. Na zdjęciach się nie pokazuje, pod jego ręką nie chce się ruszać, więc S. nie ma łatwo :/ ale mała lubi jego głos, zawsze się ożywia gdy go popołudniu usłyszy. Tylko że to ja to czuję a nie on :(

Święta prawda :) nie ma czekać aż facet się domyśli bo może to nigdy nie nastąpić [emoji14]
A co do nocy to u mnie tez pobudka 3 razy na siku i ciężko było później znaleźć pozycję bo mały tak się wypychał na boki :)

Ja od początku ciąży (i ogólnie od zawsze) mówię S. o wszystkim... Czasami mam wrażenie, ze mówię do ściany, bo ile można, ale potem jednak okazuje się, że to że nie odpowiada i nie potakuje "yhm" nie znaczy, że nie słuchał i nie zapamiętuje. Ja czasami zapominam, że cała ta miłość działa jednak w dwie strony i że S. rzeczywiście może myśleć albo martwić się o mnie tak samo jak ja o niego...
 
Tez boskie. Bardzo fajne połączenie kolorów a podłoga bajeczna. Ja chciałam taka drewniano kremowa żeby mi pasowała do reszty dołu a wyszło jak zawsze. Teraz mi to obojętne prędzej zmienię adres niż łazienkę. Aktualnie mam takie widoki Zobacz załącznik 876541Zobacz załącznik 876542
wanna cudowna, ale płytki to faktycznie szaleństwo dla moich oczu :D
@KINDERBUENOO88 też chciałam taką mozaikę na podłodze, ale stwierdziłam że w sumie wszyscy teraz robią takie łazienki i postawiłam na klasykę, duże białe płytki na podłodze(troche jakby brokatowe) i biel z szarością na ścianach. O ile ściany spoko, to podłogę przeklinam bo jest lekko chropowata i nawet jak ją wymopuję, to zostaje pełno kłaczków z mopa na płytkach :(
@Mama7 biedny :( szybkiego powrotu do zdrówka!
@seremida pokażę, jak ogarnę się do stanu pokazywalności :D
 
Zobacz załącznik 876548 tadam tadam a myślałam ze jestem szczupła. Do pół uda mi te L nie wchodzą [emoji33] mam nadzieje znaleźć większe. Tak , ani ta firma ani ta druga.
Aż dziwne, że ich nie wycofali i nie poprawili rozmiarówki


Cześć dziewczyny.
Nie było mnie 2 dni A tu 50 stron i prawie 500 postów.. poszalałyście..
Ja we wtorek miałam jeden z gorszych dni w swoim życiu, a za dniem taka nocka.. pół dnia spędziliśmy na sor.. pediatrycznym. Od 14 do 21 i wyszliśmy z czymś takim
Zobacz załącznik 876549
Potem nocka z krzykiem że ciasno żeby mu to zdjąć.. może spałam z 2 godziny wszystkiego łącznie, masz też. Plakal i krzyczał całą noc.. masakra.. przewrócił się z kolegą jak biegł.. Tylko..
Wczoraj już lepiej. Troszkę zaakceptował sytuację, mieliśmy też wczoraj 9 rocznicę ślubu.. ajjjj.. życie.. cakecszczescie ta nocka juz lepiej.. teraz tylko te bandaze sie zsuneły i trzeba jechać poprawić.
To złamany obojczyk.
Nie odpisze wam na wasze bo nie mam siły. Wybaczcie..
Może potem jeszcze na chwilę wejdę co więcej napiszę.
Trzymajcie sie
Niech ten obojczyk jak najszybciej się zrasta! Dużo zdrówka dla młodego! Szkoda, że trafiło akurat na rocznicę
 
Ja śpię na boku, ale to dlatego, że nigdy nie śpię na plecach. Czuję się jak w trumnie [emoji23] jeśli nie masz dolegliwości jak duszności to możesz spać jak tylko chcesz. Jeśli chodzi o ucisk na żyłę główną to wpływa to jedynie na ciebie gorszym samopoczuciem, dziecku nic nie jest :)Ja też dzisiaj spałam przy otwartym oknie i jak zacinało to mi po gębie [emoji23]Pokaż to farbowanie!!!


Mi zostało równo 8 tygodni, ale za około 6 będę już w szpitalu [emoji15]

Idziesz szybciej do szpitala z powodu cukrzycy ?
 
No teraz długie kąpiele niewskazane :) U mnie jak przed remontem była wanna to pachnąca długa kąpiel w gorącej wodzie to był obowiązek przynajmniej raz w tygodniu :)

Ja swego czasu uwielbiałam. Jeszcze z winem i facetem. Wcześniej miałam jeszcze większa z radiem taka dwuosobowa , i świeciła pod woda na różne kolory. I na zewnątrz tez. Oj były czasy.
 
Cześć dziewczyny.
Nie było mnie 2 dni A tu 50 stron i prawie 500 postów.. poszalałyście..
Ja we wtorek miałam jeden z gorszych dni w swoim życiu, a za dniem taka nocka.. pół dnia spędziliśmy na sor.. pediatrycznym. Od 14 do 21 i wyszliśmy z czymś takim
Zobacz załącznik 876549
Potem nocka z krzykiem że ciasno żeby mu to zdjąć.. może spałam z 2 godziny wszystkiego łącznie, masz też. Plakal i krzyczał całą noc.. masakra.. przewrócił się z kolegą jak biegł.. Tylko..
Wczoraj już lepiej. Troszkę zaakceptował sytuację, mieliśmy też wczoraj 9 rocznicę ślubu.. ajjjj.. życie.. cakecszczescie ta nocka juz lepiej.. teraz tylko te bandaze sie zsuneły i trzeba jechać poprawić.
To złamany obojczyk.
Nie odpisze wam na wasze bo nie mam siły. Wybaczcie..
Może potem jeszcze na chwilę wejdę co więcej napiszę.
Trzymajcie sie
Dużo zdrówka dla synka i dużo cierpliwości Tobie życzę , oby jak najszybciej się zrosło żeby synek mógł się cieszyć wakacjami .
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Nie było mnie 2 dni A tu 50 stron i prawie 500 postów.. poszalałyście..
Ja we wtorek miałam jeden z gorszych dni w swoim życiu, a za dniem taka nocka.. pół dnia spędziliśmy na sor.. pediatrycznym. Od 14 do 21 i wyszliśmy z czymś takim
Zobacz załącznik 876549
Potem nocka z krzykiem że ciasno żeby mu to zdjąć.. może spałam z 2 godziny wszystkiego łącznie, masz też. Plakal i krzyczał całą noc.. masakra.. przewrócił się z kolegą jak biegł.. Tylko..
Wczoraj już lepiej. Troszkę zaakceptował sytuację, mieliśmy też wczoraj 9 rocznicę ślubu.. ajjjj.. życie.. cakecszczescie ta nocka juz lepiej.. teraz tylko te bandaze sie zsuneły i trzeba jechać poprawić.
To złamany obojczyk.
Nie odpisze wam na wasze bo nie mam siły. Wybaczcie..
Może potem jeszcze na chwilę wejdę co więcej napiszę.
Trzymajcie sie

Powodzenia. Próbuj odpoczywać. Biedny maluch ...
 
Do góry