reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Cześć dziewczyny.
Nie było mnie 2 dni A tu 50 stron i prawie 500 postów.. poszalałyście..
Ja we wtorek miałam jeden z gorszych dni w swoim życiu, a za dniem taka nocka.. pół dnia spędziliśmy na sor.. pediatrycznym. Od 14 do 21 i wyszliśmy z czymś takim
Zobacz załącznik 876549
Potem nocka z krzykiem że ciasno żeby mu to zdjąć.. może spałam z 2 godziny wszystkiego łącznie, masz też. Plakal i krzyczał całą noc.. masakra.. przewrócił się z kolegą jak biegł.. Tylko..
Wczoraj już lepiej. Troszkę zaakceptował sytuację, mieliśmy też wczoraj 9 rocznicę ślubu.. ajjjj.. życie.. cakecszczescie ta nocka juz lepiej.. teraz tylko te bandaze sie zsuneły i trzeba jechać poprawić.
To złamany obojczyk.
Nie odpisze wam na wasze bo nie mam siły. Wybaczcie..
Może potem jeszcze na chwilę wejdę co więcej napiszę.
Trzymajcie sie

Oj bidulek :( dużo zdrowia dla Was i by szybko się goilo czy tam zrastało :):)
 
reklama
Ciekawe kiedy ja w końcu doczekam się mocnych kopniaków. S. codziennie kładzie mi rękę na brzuchu, ale mała wtedy jak na złość prawie się nie rusza. Na zdjęciach się nie pokazuje, pod jego ręką nie chce się ruszać, więc S. nie ma łatwo :/ ale mała lubi jego głos, zawsze się ożywia gdy go popołudniu usłyszy. Tylko że to ja to czuję a nie on :(



Ja od początku ciąży (i ogólnie od zawsze) mówię S. o wszystkim... Czasami mam wrażenie, ze mówię do ściany, bo ile można, ale potem jednak okazuje się, że to że nie odpowiada i nie potakuje "yhm" nie znaczy, że nie słuchał i nie zapamiętuje. Ja czasami zapominam, że cała ta miłość działa jednak w dwie strony i że S. rzeczywiście może myśleć albo martwić się o mnie tak samo jak ja o niego...
Bardzo ładne napisane , jestem tego samego zdania . Rozmowa jest najlepsza na wszelkie konflikty i nieporozumienia
 
Idziesz szybciej do szpitala z powodu cukrzycy ?
Na ostatniej wizycie migin powiedział, że chce, żebym była przyjęta około 38 tygodnia dos szpitala. Poobserwują mnie, porobią KTG, USG. Jeśli będzie się coś działo to od razu wywołają poród. Jeśli będzie miała 4kg lub więcej to od razu cięcie zrobią. Jeśli wszystko będzie ok to poleżę tydzień i jeśli akcja porodowa sama się nie rozpocznie to wywołają poród.
 
Ciekawe kiedy ja w końcu doczekam się mocnych kopniaków. S. codziennie kładzie mi rękę na brzuchu, ale mała wtedy jak na złość prawie się nie rusza. Na zdjęciach się nie pokazuje, pod jego ręką nie chce się ruszać, więc S. nie ma łatwo :/ ale mała lubi jego głos, zawsze się ożywia gdy go popołudniu usłyszy. Tylko że to ja to czuję a nie on :(



Ja od początku ciąży (i ogólnie od zawsze) mówię S. o wszystkim... Czasami mam wrażenie, ze mówię do ściany, bo ile można, ale potem jednak okazuje się, że to że nie odpowiada i nie potakuje "yhm" nie znaczy, że nie słuchał i nie zapamiętuje. Ja czasami zapominam, że cała ta miłość działa jednak w dwie strony i że S. rzeczywiście może myśleć albo martwić się o mnie tak samo jak ja o niego...
A moj maluszek zamiera jak ojciec przylozy reke do brzucha, chociaz wczesniej szalal. Zastanawia mnie, ze takie male, a juz czuje roznice. Ja mam nadzieje, ze to uspokajajace dzialanie ojca i juz wiemy, kto bedzie sie zajmowal uspokajaniem i usypianiem po urodzeniu. Jednak musze przyznac, ze moj wcale przesadnie sie nie garnie do glaskania brzucha. Ot, tak jak mu pokazuje, ze jest ruch, albo w nocy przez sen obejmuje moj brzuch.
 
O ja mam takie same jednorazowe z canpolu i to XL i naprawdę mają małą rozmiarówkę . Dobrze że ta babeczka na szkole rodzenia powiedziała bo pewnie bym nie zmierzyła wcześniej a tak to wiem że trzeba kupić nowe :)

A byłam zadowolona ze już mam :( dobrze ze napisałaś bo by był zonk po porodzie. Bym się wkurzyła ...
 
Na ostatniej wizycie migin powiedział, że chce, żebym była przyjęta około 38 tygodnia dos szpitala. Poobserwują mnie, porobią KTG, USG. Jeśli będzie się coś działo to od razu wywołają poród. Jeśli będzie miała 4kg lub więcej to od razu cięcie zrobią. Jeśli wszystko będzie ok to poleżę tydzień i jeśli akcja porodowa sama się nie rozpocznie to wywołają poród.

To mi się tak marzy by ktoś się mną zaopiekował medycznie jak Wami dziewczyny. Ja to mam wrażenie ze chodzę na przegląd i tak od wizyty do wizyty. Bada mnie kto inny kto inny robi usg i w sumie nic nie wiem... jak wrócę z urlopu to muszę tego dopilnować by wiedzieć co i jak. Chyba zrobię rundkę po szpitalach i zobaczę kto się mną zainteresuje :)
 
U mnie cały czas dyskusja wewnątrz gdzie rodzić. Który szpital wybrac. W środę idę do tego bliższego zapytać co i jak tam. Zabrać listę rzeczy i może uda się poznać położnicze .

Nie potrafię zasnąć na boku nie wiem czy to normalne i bezpieczne. Mała strasznie kopię i jedyne jak na plecy się położę to jest ok i odlatuje odrazu.

Wy jak zasypiacie najczęściej??:oo:
Ja nawet przed ciążą usypiam na boku. Zazwyczaj na prawym dziubkiem. na południe ;) Ale często i w ciąży póki się nie duszę jeszcze śpię już na wznak w pozycji taaaadaaam nieboszczyka. Ręce mam splecione jak w modlitwie na piersiach i leżę prosto.
 
reklama
Do góry