reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Przypomnisz co było z tym ciśnieniem?
Cały weekend miałam ciśnienie w granicach 140-150/90
Ostatnia wizyta na patologii z ciśnieniem właśnie nic nie dała bo przez cały pobyt było ok.....
Dziewczyny wysyłały mnie na IP
Ale jakoś przeleżałam.... Dziś wizyta będę mówić o weekendzie z ciśnieniem,ale nie wiem co zdecyduje dr.....


Zdjęcie Maciusia
Dla rozładowania atmosfery ciężkości.....
1531116025658.jpg
 

Załączniki

  • 1531116025658.jpg
    1531116025658.jpg
    987,5 KB · Wyświetleń: 266
reklama
Cały weekend miałam ciśnienie w granicach 140-150/90
Ostatnia wizyta na patologii z ciśnieniem właśnie nic nie dała bo przez cały pobyt było ok.....
Dziewczyny wysyłały mnie na IP
Ale jakoś przeleżałam.... Dziś wizyta będę mówić o weekendzie z ciśnieniem,ale nie wiem co zdecyduje dr.....


Zdjęcie Maciusia
Dla rozładowania atmosfery ciężkości..... Zobacz załącznik 875281

Boski kotełek:) a to dobrze kojarzę Twój post. Mi lekarz mówił ze gdyby się utrzymywało dłużej niż pare dni lub jakby się bardzo zmieniało samopoczucie przy tym i odpoczynek nie będzie pomagał żeby się obniżyło to przyjść z pomiarami do niego. Ale zawsze jak biorę się za mierzenie i spisywanie to maks jeden dwa wyniki wyższe reszta zawsze ok wychodzi ...
 
Hej dziewczyny, czy wam też było tak ciężko wstać ?:)

Obudziłam się o 7.30 i musiałam męża gonić do pracy bo zaspał [emoji16]
Mi wstać nie było ciężko, już przed 7 robiłam mojemu S. śniadanie :)
Ale za to noc miałam straszną, chyba ze 3 pobudki na siku, nie mogłam znaleźć odpowiedniej pozycji do spania .
Czesc
Wstać ciężko oj ciężko było
Kanapki zrobiłam mężowi,mąż mi kawę zjedliśmy i pojechał.... Dziś wizyta na 17.
Zobaczymy co mi mi powie dr na ciśnienie z weekendu...
Teraz już ok
Hm....
O ja też mam dzisiaj wizytę, w końcu :) przez to że nie było lekarza mam 5 tyg. przerwy w wizytach i już nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć co słychać u małego :)
 
@Mama7 jak tam synuś dzisiaj ? Mam nadzieję że już wszystko u was w porządku :)
@RooibosGirl kurczę nie zazdroszczę tych kłopotów z nogą. Mi ogólnie czasem ciężko a co dopiero jak dokucza taki ból .
 
Współczuje. Cóż trzeba powiedzieć otwarcie - to już końcówka. Maluchy głównie rosną i nam coraz ciężej. Musisz się oszczędzać żeby przeszło i starać dużo odpoczywać by narazie nie wracało. A może są szanse żeby coś Ci pomogło ? Masaż rehabilitacja jakaś ?
Chirurg mówił że pomoże tylko operacja, najlepiej obu stawów biodrowych za jednym razem. Ale nie dość że to unieruchomiloby mi obie nogi na jakiś czas to jeszcze nie ma gwarancji, że problem po tym zniknie, więc się na to nie zdecydowaliśmy. Zaproponował, żeby od razu 'machnąć" jeszcze stawy barkowe.... Jakoś nie podobała mi się wizja zmienienia się na jakiś czas w warzywo. Żeby wada o sobie nie przypominała musze regularnie ćwiczyć mięśnie nóg i utrzymywac niską wagę... A teraz niestety ani nie ważę swoich 53 kg, ani nie moge porządnie poćwiczyć :( przynajmniej nie mam wymówki, żeby nie wziąć się porządnie za siebie po porodzie i jestem skazana na powrót do formy jeśli chce normalnie funkcjonować :)
 
Chirurg mówił że pomoże tylko operacja, najlepiej obu stawów biodrowych za jednym razem. Ale nie dość że to unieruchomiloby mi obie nogi na jakiś czas to jeszcze nie ma gwarancji, że problem po tym zniknie, więc się na to nie zdecydowaliśmy. Zaproponował, żeby od razu 'machnąć" jeszcze stawy barkowe.... Jakoś nie podobała mi się wizja zmienienia się na jakiś czas w warzywo. Żeby wada o sobie nie przypominała musze regularnie ćwiczyć mięśnie nóg i utrzymywac niską wagę... A teraz niestety ani nie ważę swoich 53 kg, ani nie moge porządnie poćwiczyć :( przynajmniej nie mam wymówki, żeby nie wziąć się porządnie za siebie po porodzie i jestem skazana na powrót do formy jeśli chce normalnie funkcjonować :)

No to faktycznie kiepska sytuacja. Współczuje. Jeszcze trochę Cię czeka tych męczarni ...
 
Hej dziewczyny, czy wam też było tak ciężko wstać ?:)

Obudziłam się o 7.30 i musiałam męża gonić do pracy bo zaspał [emoji16]

Mój też dzisiaj.. hihi. Przyszedł młody, bo zwykle on nas budzi i mówi mi cicho.. mama mogę tv? Pytam się: którą godzina, a on 7.15.. głośno powtarzam 7.15.. i mąż który dodawał że nic nie słyszy spod kołdry pyta "która?".. my z D razem.. 7.15!! Hihi
 
Chirurg mówił że pomoże tylko operacja, najlepiej obu stawów biodrowych za jednym razem. Ale nie dość że to unieruchomiloby mi obie nogi na jakiś czas to jeszcze nie ma gwarancji, że problem po tym zniknie, więc się na to nie zdecydowaliśmy. Zaproponował, żeby od razu 'machnąć" jeszcze stawy barkowe.... Jakoś nie podobała mi się wizja zmienienia się na jakiś czas w warzywo. Żeby wada o sobie nie przypominała musze regularnie ćwiczyć mięśnie nóg i utrzymywac niską wagę... A teraz niestety ani nie ważę swoich 53 kg, ani nie moge porządnie poćwiczyć :( przynajmniej nie mam wymówki, żeby nie wziąć się porządnie za siebie po porodzie i jestem skazana na powrót do formy jeśli chce normalnie funkcjonować :)

Wiem że taka nocka nie nastraja dobrze, ale nie martw się.. ciąża to trudny okres i wszystkie niedoskonałości organizmu wychodzą.. Masz dodatkowà mobilizację żeby ruszyć pełną parą po porodzie:)
Koleżanka też przy pierwszej ciąży się bała i mocno przeżywała swoje problemy z kregoslupem, straszyli ja lekarze itp.. ma 3 dzieci, najstarsze 3.5 roku i nawet zapomniała o całej sprawie jak ja ostatnio pytałam co z tą operacja. Smieje się ze z 3 ma tyle ruchu i mało czasu by o tym myśleć.
Będzie dobrze
 
@Mama7 jak tam synuś dzisiaj ? Mam nadzieję że już wszystko u was w porządku :)
@RooibosGirl kurczę nie zazdroszczę tych kłopotów z nogą. Mi ogólnie czasem ciężko a co dopiero jak dokucza taki ból .

A dziękuję lepiej się wydaje. Dałam mu nurofen przed spaniem i całą nockę dobrze spał, nie był ciepły. Rano też ok. Zobaczymy za godzina, dwie, bo nachodziły mu te gorączki co 12 godzin.. wczoraj jak wstał też było dobrze, dopiero za jakieś 2 godz zaczęła mu rosnąć. Po podaniu leku było ok do wieczora.. taki wirus..
 
reklama
Ja w nocy znów trochę na czuwaniu.. także wyspania się nie spodziewałam. Ale pierwszy raz w też ciąży o 4 rano obudziła mnie mała kopiąc w żebra.. zwykle budziła się jak ja i nigdy po żebrach nie kopała. Aż trudno było usnąć.. ale pewnie to moje czuwanie i nocne wstawanie do synka i ją przestawiło.. bardzo aktywna jest dzisiaj. Moze nadrabia za wczoraj? Bo spokojniejsza byla.. ciejawi mnie, czy się nie przekreciła, bo już ponad miesiąc była główką w dół.. Ale mam na 15 gin swojego to zobaczymy.
Miłego dnia dziewczyny i dawajcie znaka co po wizytach:)
 
Do góry