reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja mam to samo ... Ale to przez to ze ja całą ciążę w domu że nie moge chodzić, że cały czas mnie wszystko boli.. kurcze a do tego jutro w Gdyni grają Depeche Mode jedyny koncert w PL na którym nie będę :( a do tego 20 km odemnie ... Ehh.. jestem ich fanem od dziecka i mi to zostało do teraz, a jutro beda tak blisko i mnie tam nie będzie .. :(

Dziewczyny ja tez mam takie zobojętnienie. Może dlatego ze tez strasznie dużo wyrzeczeń i problemów było w tej ciąży. Ostatnie dni odpuściłam - staram się spokojnie myśleć o tym wszystkim nie spinać się. Ciekawe ile dni mi się Uda.
 
reklama
Nie wiem może jakby sytuacja życiowa była inna i gdybym inaczej się czuła to może bym się cieszyła... Może mnie dobijają inne problemy i zwalam to na ciążę i dziecko.

Kobieto ja siebie nie wyobrażam sobie w Twojej sytuacji. Jesteś dla mnie wzorem wiesz. Mimo ze masz ****..wo to mało kiedy pozwalasz sobie na słabości.
 
Goj, depresja to ciężka i trudna choroba z którą walczy się cały czas...uwierz mi wiem co piszę bo bardzo mi bliska osoba jest po próbie samobójczej, cudem odratowana ale uszkodzone nerwy w obu dłoniach...cały czas walka trwa, na szczescie jest dobrze, nawet bardzo i sprawnosc w rekach tez nawet ok choc nie dawano nadziei. Życzę Ci wytrwałości i dużo spokoju bo w tej chorobie to podstawa. Nigdy nie myślałam że dotknie mnie ten temat i w ogóle ostatni rok to koszmar ale w całym tym koszmarze zaszłam w ciążę choc juz postawiłam krzyzyk i cieszylam sie ze mam choc jedną córeczkę a tu druga mnie kopie jak szalona ☺ wierze mocno ze wszystko w zyciu dzieje sie w jakims celu, czasami niezrozumialym ale jednak i choc wciaz szukam odpowiedzi czemu ja tyle musialam przejsc to ciesze sie kazdym dniem i Bogu dziekuje ze moi bliscy są wciąż ze mną.
Tyle ode mnie a na marginesie to trzymajcie jutro kciuki o 12:00 bo dzisiaj pękł mi ząb na pół, 8-emka...bez komentarza, tylko u mnie takie atrakcje...obym jutro nie urodziła na tym fotelu, bólu sie nie boje bardziej mam stracha o maleństwo i o to co uda się zrobić z tym zębem...
Oj niedobrze... mi 8 nie chciały ruszać w tej ciąży..
Ja z depresją walczę od 1 urodzin Bartka i tak jest lepiej niż było. Przynajmniej nie mam ataków paniki.
 
Goj, depresja to ciężka i trudna choroba z którą walczy się cały czas...uwierz mi wiem co piszę bo bardzo mi bliska osoba jest po próbie samobójczej, cudem odratowana ale uszkodzone nerwy w obu dłoniach...cały czas walka trwa, na szczescie jest dobrze, nawet bardzo i sprawnosc w rekach tez nawet ok choc nie dawano nadziei. Życzę Ci wytrwałości i dużo spokoju bo w tej chorobie to podstawa. Nigdy nie myślałam że dotknie mnie ten temat i w ogóle ostatni rok to koszmar ale w całym tym koszmarze zaszłam w ciążę choc juz postawiłam krzyzyk i cieszylam sie ze mam choc jedną córeczkę a tu druga mnie kopie jak szalona [emoji5] wierze mocno ze wszystko w zyciu dzieje sie w jakims celu, czasami niezrozumialym ale jednak i choc wciaz szukam odpowiedzi czemu ja tyle musialam przejsc to ciesze sie kazdym dniem i Bogu dziekuje ze moi bliscy są wciąż ze mną.
Tyle ode mnie a na marginesie to trzymajcie jutro kciuki o 12:00 bo dzisiaj pękł mi ząb na pół, 8-emka...bez komentarza, tylko u mnie takie atrakcje...obym jutro nie urodziła na tym fotelu, bólu sie nie boje bardziej mam stracha o maleństwo i o to co uda się zrobić z tym zębem...

Trzymam kciuki za wizytę. Bardzo mądre rzeczy napisałaś.
 
reklama
Krzywa spoko. Masz anemię, prawdopodobnie lekarz zleci zelazo. Generalnie wszystko ok :)
Z ta „anemia” to mam prawie od początku przeboje, ale jeszcze nic mi nie zlecili, bo niby spadek hemoglobiny jest normalny, bo krew szybciej krąży czy coś..17 lipca mam wizytę, zobaczymy czy coś dostanę :-)
 
Do góry