Wrześniowe mamy 2018

[Mama7]

Zmień ten dowód szybciutko Po co się stresować i tlumaczyć Ja dzisiaj poszłam zrobić zdjęcia i od razu po odebraniu aktu małżeństwa podreptałam po numerek żeby złożyć wniosek o nowy dowód. Wliczając robienie zdjęć wszystko zajęło mi niecale 30 minut


Też zaraz jadę zamawiać!


Nie wiem czy to normalne, ale mój brzuch też się tak bezboleśnie spina. W czasie chodzenia to podobno normalne. A tak to kilka razy dziennie. Ginekolog mówił że brzuch spina się też wtedy kiedy dziecko mocniej kopnie. Tak jak przewidziałam równo z początkiem trzeciego trymestru kończą się moje długie samotne spacerki dzisiaj przez to spinanie i uczucie ciągniecia w czasie wyjscia z psem znów musialam podeprzeć ręką brzuch, żeby trochę to złagodzić.
No i pojawilo się jeszcze kłucie w pochwie kiedy za dużo chodzę, niby nic strasznego, ale jest dyskomfort.

Też tak mam od kilku tygodni.. i bałam się o te spacerki. Ale jest już trochę lepiej i nadal wychodze.. widocznie to jyz tak bedzie

 

[Deleted member 178444]

To samo co ja prócz ostatniego tyle ze luteina dowcipnie. Ostatnio mówił mi lekarz ( inny) ze są leki przeciwskurczowe w czopkach i w razie dużej czynności skurczowej mi wypisze ale się uspokoiło a ja już do niego nie szlam. Dawniej był fenoterol. Straszne cholerstwo

Mi nie proponowali nic dowcipnego, w razie pogorszenia mam się położyć do szpitala i kroplówki. O luteinę pod język sama poprosiłam, bo nienawidzę tej dowcipnej. Po tej pod język mam co prawda mdłości, ale już wolę to, niz ta masakrę w majtkach [emoji14]

 

[kasiaczek89pl]

Mi nie proponowali nic dowcipnego, w razie pogorszenia mam się położyć do szpitala i kroplówki. O luteinę pod język sama poprosiłam, bo nienawidzę tej dowcipnej. Po tej pod język mam co prawda mdłości, ale już wolę to, niz ta masakrę w majtkach [emoji14]

Ja tez myślałam o zmianie ale a) ze lekarz mówił ze tam ma lepsze działanie a b) ze już i tak niedużo mi zostaje bo jeszcze ten tydz mam używać jej. Ew. Pociągnę do następnej wizyty chyba 20. No fajne to nie jest ale po macmirrorze tez chyba nie ... pisałaś coś zreszta. Oj my to mamy przerąbane

 

[użytkownik 180176]

Miałam raz ten macrimor i jest ochydny , nawet trudno go włożyć . Podpaski zmieniane co chwilę.

 

[Chloe.Chloe]

Dostalismy zapakowane w folie to nie bylo widac... jak sie nie znajda to oddamy i niech im bedzie glupio

 

[KINDERBUENOO88]

marzę o pierożkach <3
a to nie skurcze przepowiadające czasem?

Ja jadłam ruskie z jogurtem naturalnym bez tłuszczy itp i miałam cukier 105 8 sztuk ruskich. Jadłam tez z jagodami i cukier podobnie

 

[Mama7]

Ja tez myślałam o zmianie ale a) ze lekarz mówił ze tam ma lepsze działanie a b) ze już i tak niedużo mi zostaje bo jeszcze ten tydz mam używać jej. Ew. Pociągnę do następnej wizyty chyba 20. No fajne to nie jest ale po macmirrorze tez chyba nie ... pisałaś coś zreszta. Oj my to mamy przerąbane

Już nie dużo.. damy radę.

Adell to ja mam nadzieję na poród po terminie.. Ale może tak być ze w 39-40tyg zmienię zdanie

Rooibosgirl czekamy na relację że ślubu? Zdjęcie? Już nie mogę się doczekać.. A Ty nic? Zlituj się..

 

[kasiaczek89pl]

Miałam raz ten macrimor i jest ochydny , nawet trudno go włożyć . Podpaski zmieniane co chwilę.

Takie duże żółte ? Dobrze pamietam ? Ja byłam wczoraj wymienić ta natamycyne na co innego , jeszcze mnie zbadał , na usg popatrzył , tętna posłuchał. Wypisał co chciałam, jeszcze pogadaliśmy. Spoko czasem i na NFZ się ludzki trafi lekarz. Mój ma pare dni wolnego to go nie męczyłam

 

[KINDERBUENOO88]

Nie wiem przez to ze to pierwsza ciąża ważne, że nic nie płynie, nie plami, nic nie boli, dziecko nie szaleje i rusza sie o swoich stałych porach... ale standardowo zapytam ginka na najbliższej wizycie. Dobra, lecę ten wózek zamawiać. A tak to otaczają mnie masy wypranych różowych i białych ubranek czekających na prasowanie. Jest śmiesznie Wreszcie ruszyliśmy z wyprawką.

Tak się zastanawiałam co tak poleciałaś w tango po ślubie, że się nie odzywałaś

 

[Mama7]

Dzisiaj rano mieliśmy krótszy spacerek bo już jak wychodziłam z domu czułam że nie poszaleje.. synek nie protestował, zaliczyliśmy jego atrakcję to szczęśliwy..
Potem w domu zaliczyłam drzemkę.. to już 3 raz w tym tygodniu.. ciśnienie mam niskie, nawet lekka kawa nie pomaga..
Potem znów plac zabaw, a teraz przerwa 2 godzinna na obiad i znów na 17 D jest umówiony z kolegą.. nie posiedzę w domu..

Ile się gotuje bób? Pomożecie?