reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ja mam jedną agentkę 7miesięczną przy której czuję się tak jakbym miała dwójkę hehe i póki co po ciężkim porodzie, kolkach małej nie planuje więcej, ale też się nie zarzekam, może po prostu potrzebuję więcej czasu żeby myśleć o kolejnym. Dlatego podziwiam kobiety które urodziły trójkę, czwórkę...dzieciaczki trzeba te 9 miesięcy nosić w sobie, urodzić no i wychować. Według mnie macierzyństwo to ciężka praca,oj momentami bardzo, bardzo :-)
Ja z doświadczenia widzę że po drugim z górki ;)
 
Ja to na rodziców nie mogę narzekać, do teraz są super:) a oboje pochodzą z rodzin, że mama to całe życie toaleta na dworze a tato jak się przenosił do miasta mamy to zabrał tylko jedna torbę ciuchów bo tyle miał . Ale oboje pracowali, mieli wizje i wyszło :) nam niczego nie brakowało, miałyśmy co chciałyśmy a oczekiwaniem była nauka i dobre zachowanie. Jak sobie w wieku 16 lat wymyśliłam ze idę do Niemiec do szkoły to mnie puścili ale żeby nie było tak bezkrytycznie, to jak chciałam swego czasu cycki powiększyć to mi pieniędzy nie dali- tato tłumaczył, że nikt nie będzie poprawiał jego dzieła :p
Wydaje mi się, że wyrosłam na ludzi, w 5 lat zrobiłam 3 kierunki studiów dziennych skończone z wyróżnieniem, pracuje i utrzymuje się samodzielnie i chciałabym by moje dziecko nie miało gorzej.

I nie chce się chwalić jakie to mam zajefajne życie, bo różnie bywa. Często też łapie się na tym, że narzekam. Ale suma Summarum jest dobrze, i lepiej skupiać się na tym co już mamy. Kiedyś przed snem zawsze o coś prosiłam bo ciagle mi się chciało więcej. Teraz wyliczam za co jestem wdzięczna i przez to podkreślanie na bieżąco tego co mam czuje się bogatsza. I wcale nie wymieniam rzeczy materialnych :)
 
Dziewczyny zadzwoniłam do mojej douli, bo wróciła z urlopu i od razu humor lepszy i dzień nie tak czarny :) taka ciepła, kochana, wyrozumiała, że przebieram już nogami na myśl o tym moim porodzie ;) ma mi wysłać filmik z porodu w wodzie, przy którym była, tylko mówi, że już bliżej terminu to zrobi, bo zbyt dużo emocji może wzbudzać. Przyznała się, że dla niej ten poród do wody to też było mega przezycie i sama się popłakała ze wzruszenia. Dawno się tak nie zagadalam przez telefon. Doula to był mój najlepszy pomysł w tej ciąży <3
 
Dokładnie... No ja już widzę jak pójdę na to socjalne jak się moi rodzice a może i brat obrażą że się wypięłam! Matka już komentuje że to co oni za zieloną trawkę czy pod most?

A co do dzieci jak się nie tłuką to faktycznie boskość przebija ;)

Napewno będzie tzw ból d... skoro już komentują
 
reklama
Ja to bym chciała przed porodem być w szpitalu położona. Albo najlepiej planowe cięcie mieć. Ale mój lekarz powiedział że robi cięcie dopiero jak jest 39+0 a mam cukrzycę ciążowa. Wiadomo, że zależy jak się wszystko będzie rozwijać ale zesram się ze strachu jak będę w domu a coś się zacznie dziać. Albo nie będę wiedziała że to już trzeba reagować. Dlatego was podziwiam że wolicie siedzieć w domu i czekać na naturalną akcję. Bog tylko wie co ma dla każdej z nas zaplanowane i jak to się potoczy ale naprawdę podziwiam nastawienie :) dzielne Dziołchy z Was!
Mało tego, ja nie zamierzam od razu lecieć do szpitala jak tylko będę miała skurcze. Mam nadzieję, że będę miała czas się umyć, zjeść coś i wtedy pójdę do szpitala. Śmieję się do P, że dopiero jak będę miała skurcze co 3 minuty [emoji23]
 
Do góry