reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Po tuszy też widać. Strasznie dużo grubych dzieci teraz. Mam sąsiadkę, która notorycznie widuje z jej pięciolatkiem, który pije jakis słodki napój z... Butelki ze smoczkiem. I zagryza chipsami. Matko :o
U Bartka w szkole jest mnóstwo grubiutkich dzieci. A najbardziej taki chłopiec no kuźwa szerszy niż nie jeden gruby dorosły.
Ale jak się dzieci chowają przy komputerach, tabletach i TV a jedzą śmieci...
Nie jestem ekstremistką. Moi też i jedzą czasem byle co i korzystają z tabletów. Ale jak mają do wyboru podwórko czy tablet to wybiorą to pierwsze. Z Nami jak spędzają czas to tylko aktywnie... chyba że pogoda kiepska. Zimą na sanki biegamy z Nimi nawet po szkole latem rowery i spacery... Jedzenie staram się robić zdrowe ale bez skrajności... i pozwalamy sobie czasem na grzeszki...
W ogóle nie chodzi mi o to że ktoś kupuje rzeczy drogie czy go stać czy nie... bo mam to gwneralnie gdzieś... wkurza mnie gdy ktoś krytykuje mnie czy ocenia przez pryzmat tego.

Moi synowie chodzą uje..ani po łokcie... ciuchy podarte zazwyczaj jak wracają z podwórka zresztą na owo nie daję im garniturów od Versace. Tylko szmaty do zniszczenia. Ale wiem że są szczęśliwi .z pajdą chleba z masłem i cukrem, ubłoceni, posiniaczeni z pozdzieranymi kolanami. Mają dzieciństwo bogate w marzenia pewną wolność i akceptację. I wiem że za 10 czy 20 lat tak jak ja teraz najlepiej będą wspominać to co było najbardziej dzikie, naturalne i proste z rozżewnieniem
 
reklama
Ostatnio z mężem oglądaliśmy jakieś pierdoły dla dzieci.
Też jeśli mnie na coś stać to wolę kupić coś lepszego , np kupiłam nowy wózek, bo mam nadzieję że posłuży dla kolejnych dzieci . Nie będę zmieniała co dziecko wózka przecież. Ale jeśli chodzi o kocyki , o jakieś naczynia sylikonowe i inne rzeczy , to jest jakaś porażka. Oglądałam jakiś tam kocyk , cena 150 zł... Wymiar malutki... ale jest jakiś super antyalergiczny... Ja chyba też powinnam urodzić się 100 lat temu , bo moja siostra jeszcze 6lat temu rodziła i obyło się bez żadnych antyalergicznych kocyków , bez silikonowej miseczki z dopasowana do buzi łyżeczką za 100 zł i dzieci się rozwijają . Żadne nie choruje na alergię...i ma normalne uzębienie... wiadomo,że gdyby była taka sytuacja i byłabym do tego zmuszona , bo okazałoby się ,że coś dziecko uczula, musiałabym kupić coś antyalergicznego... Ale jakoś moja mama nie miała takich rzeczy i żyje normalnie i 4 mojego rodzeństwa...
Dla mnie osobiście to placi się więcej za samo słowo ciążowe , niemowlęce, tak jak weselne i ślubne...
Nie wiem ile musielibyśmy z mężem zarabiać,żeby było nas stać na utrzymanie dziecka wg współczesnych trendów i mody... To moja opinia , ale czasem robi mi się po prostu przykro jak słyszę ,że powinnam kupić to i tamto ... Dziecko potrzebuje miłości , a nie nowości.
Bardzo ładnie to ujęłaś.

Moim zdaniem dziwci mają w pytę alergii i uczuleń przez nadmiernie sterylne środowisko i mega restrykcyjne diety matek.
 
Dziewczyny polecicie jakieś sklepy, mogą być internetowe z rzeczami do domu? Najlepiej ze wszystkim od ręczników, po przez cukierniczke do firanek i karniszy :D za miesiąc jakiś wprowadzka i potrzebuje nawet szczotki do wc :D
 
U Bartka w szkole jest mnóstwo grubiutkich dzieci. A najbardziej taki chłopiec no kuźwa szerszy niż nie jeden gruby dorosły.
Ale jak się dzieci chowają przy komputerach, tabletach i TV a jedzą śmieci...
Nie jestem ekstremistką. Moi też i jedzą czasem byle co i korzystają z tabletów. Ale jak mają do wyboru podwórko czy tablet to wybiorą to pierwsze. Z Nami jak spędzają czas to tylko aktywnie... chyba że pogoda kiepska. Zimą na sanki biegamy z Nimi nawet po szkole latem rowery i spacery... Jedzenie staram się robić zdrowe ale bez skrajności... i pozwalamy sobie czasem na grzeszki...
W ogóle nie chodzi mi o to że ktoś kupuje rzeczy drogie czy go stać czy nie... bo mam to gwneralnie gdzieś... wkurza mnie gdy ktoś krytykuje mnie czy ocenia przez pryzmat tego.

Moi synowie chodzą uje..ani po łokcie... ciuchy podarte zazwyczaj jak wracają z podwórka zresztą na owo nie daję im garniturów od Versace. Tylko szmaty do zniszczenia. Ale wiem że są szczęśliwi .z pajdą chleba z masłem i cukrem, ubłoceni, posiniaczeni z pozdzieranymi kolanami. Mają dzieciństwo bogate w marzenia pewną wolność i akceptację. I wiem że za 10 czy 20 lat tak jak ja teraz najlepiej będą wspominać to co było najbardziej dzikie, naturalne i proste z rozżewnieniem
Właśnie i ja tego doświadczyłam. Postrzeganie przez to ile wydajesz kasy.
Wprost ktoś mnie chciał utwierdzić ,że jestem zła matką, bo dziecku kupuje tańsze ciuszki. Nic mnie nigdy tak nie zabolalo. Bo z wielu rzeczy dla siebie zrezygnowałam,żeby móc skompletować coś dla Helenki.
 
Dziewczyny polecicie jakieś sklepy, mogą być internetowe z rzeczami do domu? Najlepiej ze wszystkim od ręczników, po przez cukierniczke do firanek i karniszy :D za miesiąc jakiś wprowadzka i potrzebuje nawet szczotki do wc :D
Home&You szczególnie jak są wyprzedaże. I IKEA online ale niektórych rzeczy się nie da u nich przez net i jeszcze AGATA meble mają fajbe niedrogie i praktycznie wszystkie rzeczy online od łyżeczki pi szafę
 
Home&You szczególnie jak są wyprzedaże. I IKEA online ale niektórych rzeczy się nie da u nich przez net i jeszcze AGATA meble mają fajbe niedrogie i praktycznie wszystkie rzeczy online od łyżeczki pi szafę
Właśnie home&you jak są wyprzedaże tylko :D ikea do mnie nie dojedzie i też się raczej nie wybiorę :-) na tą Agatę muszę spojrzeć
 

Załączniki

  • DSC_2071.JPG
    DSC_2071.JPG
    859,1 KB · Wyświetleń: 47
Właśnie i ja tego doświadczyłam. Postrzeganie przez to ile wydajesz kasy.
Wprost ktoś mnie chciał utwierdzić ,że jestem zła matką, bo dziecku kupuje tańsze ciuszki. Nic mnie nigdy tak nie zabolalo. Bo z wielu rzeczy dla siebie zrezygnowałam,żeby móc skompletować coś dla Helenki.
No widzisz. Dlatego piszę że w dupach z dobrobytu się poprzewracało.
Oczywiście mogę iść do D&G po sweterek dla syna za 200 zeta. Ale wolę iść do PEPCO kupić za tę cenę 4 sweterki. Może szyte w Chinach. Może hurtowo maszynowo. Ale po pierwsze zaraz z tego wyrosną po drugie prawdopodobieństwo że zniszczą nim wyrosną jest ogromne. To wolę tak kupować. I czy to oznacza że jestem złą matką? Czy lepszą mamą jest ta która piwie do dziecka gdy to prosi o uwagę "Masz kochanie bajkę w TV nie przeszkadzaj mamie bo Ci mama zamawia właśnie najnowszą zabawkę interaktywną" czy ta która idzie z młodymi po patyki i liście i buduje szałas dla lalek czy aut?
 
reklama
Do góry