reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Małe dziecko jest tak małe i lekkie że dobry gąbkowy materac nie zaszkodzi. Przecież nie śpią na tym pół życia... Ja wolę potem zainwestować w dobre krzesła do nauki i łóżka (materace) takie dla połroczniakow.
W ogóle kiedyś dziecie spały na materacach z sianem i nikt skoljozy nie miał ani robaków w łóżku. Bartek na takim siennym też spał. Ciężki jak cholera. Teraz moim zdaniem to się w du...ch z tego dobrobytu poprzewracało. Sorry ale jestem sceptycznie nastawiona do mega nowości i wymyślności by nabić firmie - producentowi kasę. Ale ja w ogóle powinnam była ze 100 lat temu się urodzić ;)

Ja nie wiem na czym my z siostrą spałyśmy ale obie mamy skoliozę i problemy z kręgosłupem. A obstawiam ze spałyśmy na zwykłesach bo tylko to wtedy było. Także różnie może być.
 
reklama
Jeśli chodzi o te robaki w materacach, to materac musiałby chyba z pol roku stać w jakiejś wilgotnej piwnicy, żeby miały sprzyjające środowisko.
Ja w nocy nie wstaje na siku, dopiero koło 4 . Ja w ogole mało pije, przed ciąża tez, nie mogę się jakoś zmusić, a wiem, że powinnam:/
Dzisiaj drugie spotkanie na szkole rodzenia
Za 2 tyg mam obronę pracy mgr i nie mogę się zebrać do nauki :D
Śniło mi się, że przebierałam i szykowałam do kąpieli mojego bobaska <3
Dareczka oj bardzo się mylisz. Niejednokrotnie dostawaliśmy już z hurtowni zarobaczone. To co zauważyliśmy, to zwracaliśmy całymi partiami, ale nie wierzę, że nic nie przeoczyliśmy przy takich ilościach sprzedawanych materacy.
 
Ja nie wiem na czym my z siostrą spałyśmy ale obie mamy skoliozę i problemy z kręgosłupem. A obstawiam ze spałyśmy na zwykłesach bo tylko to wtedy było. Także różnie może być.
Ja skolioze obstawiam nie przez materacyki a raczej przez trzymanie dziecka za rączki podczas nauki chodzenia nie pilnowanie by sie sie garbiło źle dopasowane krzesła i blaty biurek brak odpowiednich zajęć WFu
 
Małe dziecko jest tak małe i lekkie że dobry gąbkowy materac nie zaszkodzi. Przecież nie śpią na tym pół życia... Ja wolę potem zainwestować w dobre krzesła do nauki i łóżka (materace) takie dla połroczniakow.
W ogóle kiedyś dziecie spały na materacach z sianem i nikt skoljozy nie miał ani robaków w łóżku. Bartek na takim siennym też spał. Ciężki jak cholera. Teraz moim zdaniem to się w du...ch z tego dobrobytu poprzewracało. Sorry ale jestem sceptycznie nastawiona do mega nowości i wymyślności by nabić firmie - producentowi kasę. Ale ja w ogóle powinnam była ze 100 lat temu się urodzić ;)
Wiesz, kiedyś srało się z pająkami do dziury w ziemi i podcieralo liśćmi, względnie gazetami, a wszy zabijało młoteczkiem, jak już były upierdliwe :D no ale wtedy człowiek po czterdziestce, to był starzec, któremu trumnę trza zbijać [emoji14]

Jednak pod tym względem lubię nowości :D
 
Dareczka oj bardzo się mylisz. Niejednokrotnie dostawaliśmy już z hurtowni zarobaczone. To co zauważyliśmy, to zwracaliśmy całymi partiami, ale nie wierzę, że nic nie przeoczyliśmy przy takich ilościach sprzedawanych materacy.
Fuj, chyba bym padła na zawał gdybym zauważyła np. po kilku dniach że moje dziecko śpi na robalach .
Ja mam w zestawie z łóżeczkiem które wybrałam materac piankowy 8 cm. myślisz że jednak lepiej byłoby kupić osobno pianka hr albo lateksowy ?
 
Wiesz, kiedyś srało się z pająkami do dziury w ziemi i podcieralo liśćmi, względnie gazetami, a wszy zabijało młoteczkiem, jak już były upierdliwe :D no ale wtedy człowiek po czterdziestce, to był starzec, któremu trumnę trza zbijać [emoji14]

Jednak pod tym względem lubię nowości :D
Ja się gazetami jeszcze za PRLu podcierałam jak srajtaśma była na kartki.
I wkurza mnie presja wywierana na rodziców że trzeba mieć wózek za 2000 fotelik za 5000 materac za 400 bo się jest złym rodzicem i naraża dziecko na niewygodę czy niebezpieczeństwo.
 
Wspolczuje wam luteiny w globulkach, raz przed ciaza ginka mi przepisala, myslalam ze zwariuje. Poszlam do niej i mi zmienila na podjezykowa, w ciazy nie mozna pod jezyk? Albo duphaston?

A to moje dropsy haha
Zobacz załącznik 873209

Duphaston to do 18 tc potem podobno nie ma sensu brać. A podjęzykowa to mdłości itd a najlepiej działa ta dowcipna bo centralnie na szyjkę
 
Ja się gazetami jeszcze za PRLu podcierałam jak srajtaśma była na kartki.
I wkurza mnie presja wywierana na rodziców że trzeba mieć wózek za 2000 fotelik za 5000 materac za 400 bo się jest złym rodzicem i naraża dziecko na niewygodę czy niebezpieczeństwo.
Tu nie chodzi o kasę, bo można dostać dobrej jakości rzeczy za rozsądne pieniądze. Jedyne co, to w kwestii fotelika nie mam tolerancji. Stać rodziców na samochód i jego eksploatację, to i na bezpieczny fotelik stać. Znam dzieci, którym taki fotelik życie uratowal, w tym moje osobiste dziecko. Dla takiego malucha i stłuczka parkingowa może się skończyć tragicznie, ze względu na różnice w anatomii między niemowlętami/małymi dziećmi, a dorosłymi. Bezpieczeństwo przede wszystkim. Lepiej wydać te dwie stówy więcej, niż przez resztę życia pluć sobie w brodę. Reszta wydatków to już kwestia tego ile chcemy wydać i na co. Nie ma co komu do portfela zaglądać, bo jedni kupią wózek za 10 kafli, bo ma pozłacane skrzydełka i Klara Lewandowska się nim wozi, a inni (jak ja) kupią uzywke za 6 stów. Ani w jednym, ani w drugim wózku dziecko nie umrze. Materac? Jasne, można kupić z cienkiej pianki, nie jest ona ani super rozwiazaniem, ani nikogo nie zabije. A jak ktoś ma ochotę to może i traumelanda za tysiaka kupić i nikomu nic do tego ;)
 
Paczka ze smyka przyszła :happy:
 

Załączniki

  • 36566684_2685097501516246_905921813769355264_n.jpg
    36566684_2685097501516246_905921813769355264_n.jpg
    566,8 KB · Wyświetleń: 91
reklama
Fuj, chyba bym padła na zawał gdybym zauważyła np. po kilku dniach że moje dziecko śpi na robalach .
Ja mam w zestawie z łóżeczkiem które wybrałam materac piankowy 8 cm. myślisz że jednak lepiej byłoby kupić osobno pianka hr albo lateksowy ?
Jak nie zbiedniejesz za bardzo od tego, to warto. Chociaż ja bym poczekała jak będzie dziecko. Znam wiele rodzin, u których łóżeczko i tak służy tylko jako miejsce na czyste pranie [emoji23]
 
Do góry