reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Macie już prawie wszystko ogarnięte, ja mam aż wózek i trochę ciuszków od bratowej. Żeby kupować rozmiar 68 to nawet przez myśl by mi nie przeszło... straszenie duże mi się wydają. Nie mam żadnego rozka , kocyka czy ręcznika nawet nie wiem ile tego kupić . Ciągle mi się wydaje że jeszcze duuuzo czasu . Trochę Wam zazdroszczę tego że potraficie się tak zmobilizować
 
Macie już prawie wszystko ogarnięte, ja mam aż wózek i trochę ciuszków od bratowej. Żeby kupować rozmiar 68 to nawet przez myśl by mi nie przeszło... straszenie duże mi się wydają. Nie mam żadnego rozka , kocyka czy ręcznika nawet nie wiem ile tego kupić . Ciągle mi się wydaje że jeszcze duuuzo czasu . Trochę Wam zazdroszczę tego że potraficie się tak zmobilizować
To ja mam przygotowane do 86 , bo tak myślę ,że kiedy co ja kupię potem z dzidziusiem. Tym bardziej,że mieszkam na wsi , a przez internet nie lubię kupować ubranek ;)
 
No a Mikołaj mam wrażenie że jak na brzuchowe dziecko to śpi stanowczo zbyt mało. Pomijam, że pisałyśmy wczoraj o bólu gdy dziecko kopie. Mikołaj ma ostatnio ciągle chyba ubaw z naparzania matki - dosłownie syczę z bólu. A w kopaniu. Skakaniu czy Bóg wie co on tam wyczynia WCALE nie przeszkadza mu czy chodzę i nim kołyszę czy nie.... I tak sobie myślę jak on będzie taki hiperaktywny po porodzie to ja chyba zejdę śmiercią tragiczną...
mój też jest bardzo aktywny z reguły, dlatego się dziwię, co to za ciche dni :p ostatnio nawet nie pozwalał mi się garbić podczas siedzenia, bo tylko co się przygarbiłam to mi od razu skopywał żebra i już sobie wyobrażałam jak krzyczy tam PROSTUJ SIĘ MATKA!!

@Mama7 jak to widzę, to coraz bardziej sobie uświadamiam jak jestem w lesie z wyprawką :D no ale dzisiaj ma nam przyjść komoda, to będzie mobilizacja!
 
Hejo [emoji4] melduje się i ja dostałam dzisiaj insulinę [emoji20]
U mnie wyprawka prawie gotowa, zostaje przywieźć i wyprać wózek, no i pranie mi jeszcze zostało... A to moje dzisiejsze zakupy na poprawę humoru
IMG_20180620_120315.jpg
IMG_20180620_120345.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180620_120315.jpg
    IMG_20180620_120315.jpg
    72,8 KB · Wyświetleń: 300
  • IMG_20180620_120345.jpg
    IMG_20180620_120345.jpg
    96,6 KB · Wyświetleń: 305
Dziewczyna bo tak sie zastanawiam. Szyję na maszynie i przeglądam różne fora o pieluszkach wielorazowych. Myślę by zacząć Szyc. Kto z was miał doczynienia z pieluszkami wielorazowymi?
 
Ja to mam mało ubranek podług was :sorry2:
A z rozm 68 to nie wiem czy może ze dwie czy trzy sztuki tylko.
Macie już prawie wszystko ogarnięte, ja mam aż wózek i trochę ciuszków od bratowej. Żeby kupować rozmiar 68 to nawet przez myśl by mi nie przeszło... straszenie duże mi się wydają. Nie mam żadnego rozka , kocyka czy ręcznika nawet nie wiem ile tego kupić . Ciągle mi się wydaje że jeszcze duuuzo czasu . Trochę Wam zazdroszczę tego że potraficie się tak zmobilizować
Ja nastawiam się bardziej na rozmiary 50-56, brzuch póki co mam raczej mały, na usg nasza dziewczynka też jest malutka, ja też jestem raczej z tych drobnych (przynajmniej kiedy nie ważę 68 kg :D) i sama urodziłam się mierząc 50 cm, S. też nie jest koszykarzem więc wątpię, żeby 62 i 68 były nam bardzo szybko potrzebne. My przygotowaliśmy tylko pokój (ściany i meble) poza tym nie mamy absolutnie nic, od 1 lipca chcemy zacząć zamawiać wózek, łóżeczko, wszystkie apteczne rzeczy oraz resztę ciuchów i przyborów oraz akcesoriów dla dzidzi i dla mnie.

Ja się czasem zapominam ale u mnie kończy się to przypomnieniem w postaci impulsu bólowego. ;)
Ja dzisiaj zapomniałam się pierwszy raz od dawna i poderwałam się za szybko, aż mnie lekko zaćmiło z bólu.

(...)
U mnie wyprawka prawie gotowa, zostaje przywieźć i wyprać wózek, no i pranie mi jeszcze zostało... A to moje dzisiejsze zakupy na poprawę humoruZobacz załącznik 869203Zobacz załącznik 869206
To z Tuptusiem boskie <3 :D
 
mój też jest bardzo aktywny z reguły, dlatego się dziwię, co to za ciche dni :p ostatnio nawet nie pozwalał mi się garbić podczas siedzenia, bo tylko co się przygarbiłam to mi od razu skopywał żebra i już sobie wyobrażałam jak krzyczy tam PROSTUJ SIĘ MATKA!!

@Mama7 jak to widzę, to coraz bardziej sobie uświadamiam jak jestem w lesie z wyprawką :D no ale dzisiaj ma nam przyjść komoda, to będzie mobilizacja!
Mój też dzisiaj strasznie leniwy , przez ostatnie dni nieźle dawał popalić a od wieczora jakoś spokojny . Ale wiadomo nasze dzieci też reagują na nasze zmęczenie, na tą okropną duchotę .
Póki czuje że chociaż troszeczkę się rusza to nic się nie martwię :)
 
Ja nastawiam się bardziej na rozmiary 50-56, brzuch póki co mam raczej mały, na usg nasza dziewczynka też jest malutka, ja też jestem raczej z tych drobnych (przynajmniej kiedy nie ważę 68 kg :D) i sama urodziłam się mierząc 50 cm, S. też nie jest koszykarzem więc wątpię, żeby 62 i 68 były nam bardzo szybko potrzebne. My przygotowaliśmy tylko pokój (ściany i meble) poza tym nie mamy absolutnie nic, od 1 lipca chcemy zacząć zamawiać wózek, łóżeczko, wszystkie apteczne rzeczy oraz resztę ciuchów i przyborów oraz akcesoriów dla dzidzi i dla mnie.


Ja dzisiaj zapomniałam się pierwszy raz od dawna i poderwałam się za szybko, aż mnie lekko zaćmiło z bólu.


To z Tuptusiem boskie <3 :D
Ja też myślałam że moja będzie mała bo ja 2600 tatuś 2800 ale mała jakaś duża, zobaczymy w poniedziałek co powie lekarka [emoji4] kupiłam w h&m za 30 zł jest jakaś promocja [emoji4]
 
reklama
Ja też myślałam że moja będzie mała bo ja 2600 tatuś 2800 ale mała jakaś duża, zobaczymy w poniedziałek co powie lekarka [emoji4] kupiłam w h&m za 30 zł jest jakaś promocja [emoji4]
Mi już nawet lekarz mówił, że Blanka jest mała, ale chyba coś zobaczył w moich oczach, bo zaczął tłumaczyć, ze w żadnym razie nie mam się tym stresować, bo wszystko jest w normie... no ale jest mała. I to wcale nie jest źle jak dziecko jest mniejsze.
 
Do góry