Wychodzę z założenia że lepiej spodziewać się najgorszego i mile zaskoczyć niż odwrotnie....Dzień dobry
@Myszawa też mam te bodziaki z auchan. Wzięłam 56 i planuje zabrać je jako ubranko do szpitala tylko zastanawiam się jak będą wyglądały po praniu, jak zachowa się nadruk i czy nie zmniejsza mi się przypadkiem jeszcze bardziej, bo już teraz jest to bardzo małe 56 w porównaniu do body ze smyka.
Też wczoraj oglądaliśmy mecz. Okropny ze mnie kibic, bo spodziewałam się przegranej z Senegalem
Dzisiaj znowu szkoła rodzenia. Jakoś zmuszę się żeby pojechać. Zeszlotygodniowy wykład o zaletach bankowania krwi pępowinowej zostawił po sobie niesmak, mam nadzieje że dziś będzie ciekawiej.
Choć mój terapeuta uważał że to złe podejście... ale tak mam całe życie nie tylko w kwestii meczu. Choć odnośnie tego cóż wiedziałam że Naszym będzie trudno ze względu na wzrost i szybkość Senegalu. Obawiam się też porażki z Japonią bo oni wysoko skaczą... ale to już Nawałka powinien ogarnąć...