KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
A ja dziś psychicznie czuję się dziś bardzo źle...
To trzeba albo dobre jedzenie albo dobry film albo dobra muzyka. Albo wszystko naraz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A ja dziś psychicznie czuję się dziś bardzo źle...
Raczej nie tzn. nie u nas bo gdy ma te drgania nie dostaje z zewnątrz bodźców które mogłyby Moro wywołać.Może bobo ma odruch moro może o to chodzi
Jakoś na nic nie mam ochoty... nie wiem co się ze mną dzieje...To trzeba albo dobre jedzenie albo dobry film albo dobra muzyka. Albo wszystko naraz
Kochane hormony. Ja mam z kolei takie wahania, że kilka razy dziennie jestem o krok od skończenia przez okno, potem wydrapalabym staremu oczy, a nagle euforia z powodu pierdoły.Jakoś na nic nie mam ochoty... nie wiem co się ze mną dzieje...
Wstałam rano jakaś rozdrażniona. Stłukł mi się talerz na który dopiero nalozylam jajecznicę... nic mi dziś nie wychodzi ..
upaćkałam się obiadem... i w ogóle dupa
Noo mam tez taka nadzieje ze to jestbtylko nie wpełni rozwinięty układ nerwowy ... ale dużo kobiet pisze ze tez tak ma.... więc mam nadzieje ze to nic groźnego...mała cały dzień dzisiaj fika .... nie wiem kiedy w tym całym skakaniu znajduje czas na spanie.... gdyby tak mieć swój osobisty aparat USG.... tylko troche za drogo nawet używany. ...Może bobo ma odruch moro może o to chodzi
Haha. Też czasem o takim podglądaniu marzęNoo mam tez taka nadzieje ze to jestbtylko nie wpełni rozwinięty układ nerwowy ... ale dużo kobiet pisze ze tez tak ma.... więc mam nadzieje ze to nic groźnego...mała cały dzień dzisiaj fika .... nie wiem kiedy w tym całym skakaniu znajduje czas na spanie.... gdyby tak mieć swój osobisty aparat USG.... tylko troche za drogo nawet używany. ...
Nooo.... że też jakieś parchy tak potrafią zwalić cz£owiekowi dzień..Kochane hormony. Ja mam z kolei takie wahania, że kilka razy dziennie jestem o krok od skończenia przez okno, potem wydrapalabym staremu oczy, a nagle euforia z powodu pierdoły.
Myslalam zeby kupic z kims na pol... ale ludzie tak z leksza na mnie dziwnie patrzyli ,jak tylko o tym wspomniałam, to też przestałam mówić o swoim marzeniu.... poźniej miałam faze (taką troszeczke chorą) że byłam zła na swojego męża że nie jest ginekologiem .... poprostu ludzie nie rozumieją jak to jest ciągle zastanawiać się czy jest wszystko dobrze....Haha. Też czasem o takim podglądaniu marzę