reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja tak samo pierwsza ciąża i chciałam iść ale okazało się że w okolicy jest jedna szkoła do której zapisy już zakończone dawno a na ich stronie jest żeby się zgłaszać po 26 tyg . Dzwoniłam w 26 tyg a ona mi że za późno ale zwolniło się miejsce w jakiejś późniejszej grupie i będą dzwonili . I tak czekam, u mnie dzisiaj 27+5 a zajęcia trwają 10 tyg, a nawet nie wiem kiedy się zaczynają i czy na pewno mnie zapisała.
A im bliżej porodu tym coraz bardziej jestem przerażona tym że nie dam sobie rady .
Dasz sobie radę ;) Jak akcja porodowa już się zacznie to nic jej nie powstrzyma.
Położna opowiadała o tym jak nie powinno się zachowywać wobec lekarza i położnych w czasie porodu - po pierwsze nie lamentować nad sobą oj ja nie dam rady, ja nie dam rady, bo to w niczym nie pomaga i na nikim nie robi wrażenia, ani nie strzelać fochów, że porodu nie przyjmuje bardziej przyjacielska ekipa. Nawet jak zaciśniesz nogi i strzelisz focha, że skoro są tacy chamscy to nie rodzisz to dziecko i tak wyjdzie ;)
 
reklama
Dasz sobie radę ;) Jak akcja porodowa już się zacznie to nic jej nie powstrzyma.
Położna opowiadała o tym jak nie powinno się zachowywać wobec lekarza i położnych w czasie porodu - po pierwsze nie lamentować nad sobą oj ja nie dam rady, ja nie dam rady, bo to w niczym nie pomaga i na nikim nie robi wrażenia, ani nie strzelać fochów, że porodu nie przyjmuje bardziej przyjacielska ekipa. Nawet jak zaciśniesz nogi i strzelisz focha, że skoro są tacy chamscy to nie rodzisz to dziecko i tak wyjdzie ;)
Dzięki takim podejściu położnych miałam traumatyczny poród. Nic jej do tego jak się położnicą zachowuje, ona ma pomóc, a nie pieprzyć głupoty. Ach, aż mi ciśnienie skoczyło!
 
Które
O widzisz.. A chciałam napisać że to bez sensu. Ale w sumie jak tak się zastanowilam to dlaczego nie.. mi się akurat nie chciało i nawet o tym nie pomyślałam ale w sumie jak ktoś czuje potrzebę..

Goj podzielisz się tym swoim doświadczeniem pieluchowo chusteczkowym?

Ja najchętniej uzywałabym wielorazowych i myła wodą.. Ale chyba jestem na to zbyt leniwa. Patrzyłam na jedne chusteczki w Rossmann gdzie w składzie jest sama woda ale są strasznie drogie..
Które to???
 
Dasz sobie radę ;) Jak akcja porodowa już się zacznie to nic jej nie powstrzyma.
Położna opowiadała o tym jak nie powinno się zachowywać wobec lekarza i położnych w czasie porodu - po pierwsze nie lamentować nad sobą oj ja nie dam rady, ja nie dam rady, bo to w niczym nie pomaga i na nikim nie robi wrażenia, ani nie strzelać fochów, że porodu nie przyjmuje bardziej przyjacielska ekipa. Nawet jak zaciśniesz nogi i strzelisz focha, że skoro są tacy chamscy to nie rodzisz to dziecko i tak wyjdzie ;)
Nie robiłam nigdy SN ale mogę sobie wyobrazić jaki to ból i kobieta pewnie w nie mocy mówi czasami dziwne rzeczy, moja koleżanka to syczala z bólu a lekarz do niej teksty żeby się ucieszyła no nie wiem co lepsze przecież jak cie rozrywa i masz ochotę gryźć ścianę to jak masz kurde zamknąć buzię aby personelowi nie psuć dnia i im nie uprzykszac??? Ja osobiście bardzo chce szybko wstać po cc i jak z dzieckiem będzie ok to szybko wyjść ze szpitala aby nie patrzeć na te zmęczone praca gęby niestety
 
A któraś z Was decyduje się na prywatną położną do porodu?
u mnie w mieście jest taka jedna(haha tak, miasto nie małe ale słynna jest jedna położna..) którą wszyscy zachwalają i mówią, że złota kobieta, bo na porodówce podobno można baaardzo różnie trafić.
No i się zastanawiam, kosztuje to około 800zł, trochę dużo ale z drugiej strony pierwszy poród a ja trochę panikara jestem.
 
Nie robiłam nigdy SN ale mogę sobie wyobrazić jaki to ból i kobieta pewnie w nie mocy mówi czasami dziwne rzeczy, moja koleżanka to syczala z bólu a lekarz do niej teksty żeby się ucieszyła no nie wiem co lepsze przecież jak cie rozrywa i masz ochotę gryźć ścianę to jak masz kurde zamknąć buzię aby personelowi nie psuć dnia i im nie uprzykszac??? Ja osobiście bardzo chce szybko wstać po cc i jak z dzieckiem będzie ok to szybko wyjść ze szpitala aby nie patrzeć na te zmęczone praca gęby niestety
Bajdelka niestety w wielu szpitalach podejście do ciężarnych jest jeszcze rodem z PRL-u. Jeśli kobieta nie zna swoich praw i SAMA nie przygotuje się merytorycznie do porodu, to w najlepszym wypadku kończy jak ja - z rozerwanym kroczem w trzy strony, osiemnastoma szwami na nim i brakiem szacunku do samej siebie, a w gorszych konieczne są poważne ingerencje medyczne, jak vaccum, CC. Niestety, nie powinno być tak, ale jeśli chcemy urodzić godnie i bezpiecznie, to czesto musimy się same za to wziąć. To wkurza, bo po to jest personel medyczny, żeby pomagać, a nie przeszkadzać.
 
To jakie chusteczki mokre polecacie i pampersy???? Ja kupiłam sobie DADA nr 1 do szpitala od siostry dostałem pampers nr 2 słyszałam że fajne pampersy są w Lidlu i rosmann kupię po jednej paczce i wypróbuje, napiszcie jakie wy Będziecie kupować i chusteczki również
Po składach kupię na pewno Waterwipes chusteczki lub Derma Eco Baby. Pampersy mam 1 z Pampersa i z Dady, zobaczymy, co przypasuje :-)
 
A któraś z Was decyduje się na prywatną położną do porodu?
u mnie w mieście jest taka jedna(haha tak, miasto nie małe ale słynna jest jedna położna..) którą wszyscy zachwalają i mówią, że złota kobieta, bo na porodówce podobno można baaardzo różnie trafić.
No i się zastanawiam, kosztuje to około 800zł, trochę dużo ale z drugiej strony pierwszy poród a ja trochę panikara jestem.
Ja będę rodzić z doula.
 
reklama
Kosz rewelacja :)

O to już duży facet :)
Ja biorę magneB6 forte
2 albo 3 razy dziennie zależy jak tam pamiętam i brzuch przestał mi twardnieć tak często ;)

Ja mam 1 pampersa ale tylko dlatego że dostałam, zamierzam kupować te z biedronki dada albo w Rossmannie bo z tą kartą są naprawdę spoko ceny :)
Szczerze to zdziwiłam się ta wagą, bo mały brzuszek mam, a wychodzi na to, że mały jest praktycznie w tej ostatniej siatce centylowej narazie :D
Ja chyba kupię ta Mag.nelle, co on polecał. Myślałam, że mnie ominie, a teraz tabletki na tarczyce, witaminy i jeszcze to 2x dziennie :p babcia :D
 
Do góry