reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja chwilowo bez auta. Ale na koniec miesiąca mąż zjeżdża bo mamy imprezę w rodzinie i przy okazji kupimy dla mnie auto.
Już byliśmy oglądać i w ogóle. Zaklepany mamy termin więc od lipca w końcu swoim będę jeździła.
Swoim w końcu większym bo wcześniej miałam garbiego no ale przy trójce to bez szans był :laugh2:
Wózek by się pewnie nie zmieścił o bagażnika.
No a teraz, to tak raz w tygodniu robię zakupy i pożyczam auto od mamy.
 
reklama
A mi się to multikulti podoba:) swego czasu mieszkałam trochę w Berlinie i byłam zafascynowana tą różnorodnością i tak mi się marzyło by mieć to u siebie w kraju.
Sama w swoim otoczeniu mam ludzi z ,, różnych światów " i to jest mega, jak z filmu :)
Ja też mam znajomych każdy z innej parafii i to jest fajne... nie nudne ale że ja jestem niezrównoważona muszę dla zdrowia psychicznego wokół siebie mieć nudę i mdło. Cisza... spokój... śpiew ptaszków... szum drzew i samochód raz na godzinę...
Kiedyś mieszkalismy ze S. w domu na skraju Józefowa. Za nami tylko jedem sąsiad i lad i łacha Wisły. Przed nami łąka i las a obok długo nic i dop. sąsiedzi... dla mnie to był raj...
 
Ja chwilowo bez auta. Ale na koniec miesiąca mąż zjeżdża bo mamy imprezę w rodzinie i przy okazji kupimy dla mnie auto.
Już byliśmy oglądać i w ogóle. Zaklepany mamy termin więc od lipca w końcu swoim będę jeździła.
Swoim w końcu większym bo wcześniej miałam garbiego no ale przy trójce to bez szans był :laugh2:
Wózek by się pewnie nie zmieścił o bagażnika.
No a teraz, to tak raz w tygodniu robię zakupy i pożyczam auto od mamy.
Ja mam stare Volvo w kombi z podgrzewanymi dupkami ;) wielki ale ja mogłabym tirem jeździć ;) tylko w Wawie to boje się bo głupia obcierka ktoś zaraz wzywa "milicję" i dupa...
 
Ja mam stare Volvo w kombi z podgrzewanymi dupkami ;) wielki ale ja mogłabym tirem jeździć ;) tylko w Wawie to boje się bo głupia obcierka ktoś zaraz wzywa "milicję" i dupa...
Mój garbus też miał podgrzewane dupki, skóry i w ogóle był piękny.
No ale teraz pora na suva. Wybrałam bmw bo miało najwięcej miejsca z tyłu.
No a teraz trzy foteliki, każdy z isofixem więc to był priorytet.
 
reklama
Mój garbus też miał podgrzewane dupki, skóry i w ogóle był piękny.
No ale teraz pora na suva. Wybrałam bmw bo miało najwięcej miejsca z tyłu.
No a teraz trzy foteliki, każdy z isofixem więc to był priorytet.
W tym Volvo i nieboszczyk z dębina by się zmieścił a normalnie jeździmy 7os Chryslerem (tym co pi Dodgeu jest)
 
Do góry