Poj. jałowe jak na posiew i środkowy strumień porannego moczu. DODATKOWO chowam na drzwi lodówki do wyjścia z domu.O, H&M też jest duże? Dobrze wiedzieć, z ich ubrankami jeszcze nie miałam do czynienia, a zakochałam się w piżamce ze słonikiem Dumbo i muszę ją kupić W Lidlu już zauwazyłam, że lubią robić duże ubranka.
Wlaśnie tak mi się wydaje, że pranie wyrządziło i pewnie jeszcze wyrządzi w rozmiarach ubranek niezłe zamieszanie
Uwaga, teraz będą głupie pytania:
1. czy kupujesz może pojemniczki jałowe, czy niejałowe? Jeśli te niejałowe to przemywasz je przegotowaną wodą przed użyciem?
2. do badania oddajesz mocz środkowy?
reklama
No to dokładnie tam jest szkoła mojego starszego w ktorym bud. mieszkałaś? Bo mnie frapuje ten mini blok obok Inst. Geologii.Mieszkałam kiedyś na rogu Rakowieckiej/Wiśniowej
RooibosGirl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 258
Jak już tu kiedyś pisałam, jestem taką dupą wołową, że pozwoliłam sobie na utratę pracy na niecałe 2 miesiące przed zajściem w ciążę i nowej roboty, takiej żebym miała umowę o pracę, ubezpieczenie i inne "luksusy" już nie udało mi się znaleźć. Żeby mieć ubezpieczenie zarejestrowałam się w urzędzie pracy.
Miesiąc temu zaniosłam im pierwsze L4, żeby nie musieć obowiązkowo stawiać się w urzędzie na kontrole.
Brzuch urósł i stwierdziłam, że pora przestać udawać, że w takim stanie w ogóle szukam pracy.
W internecie czytam, że wszędzie wystarczy dać kartę ciąży do skserowania i PUP daje spokój. Dzisiaj zawiozłam drugie zwolnienie. Wlazłam na to cholerne 3 piętro, dałam L4, mówię co i jak, i pytam się, czy chcą skserować moją kartę ciąży. Kobieta patrzy się na mnie z taką miną jakbym machała przed nią brudnych kawalkiem papieru toaletowego "nie.... nie chcemy, a jest pani pewna że nie dostanie pani już pracy". Odsunęłam się od lady, zaprezentowałam brzuch i powiedziałam, że już przestałam się łudzić, że ktoś mnie zatrudni z takim brzuszkiem.
Wygonili mnie do drugiego budynku. Oczywiście u nas nie może być tak pięknie, że wystarczy karta ciąży - muszę dostarczyć zaświadczenie od ginekologa o tym, że jestem w ciąży. No to za miesiąc znowu będe musiała do nich jechać A miałam nadzieję, że już po dzisiejszej wizycie będę miała ich z głowy.
Miesiąc temu zaniosłam im pierwsze L4, żeby nie musieć obowiązkowo stawiać się w urzędzie na kontrole.
Brzuch urósł i stwierdziłam, że pora przestać udawać, że w takim stanie w ogóle szukam pracy.
W internecie czytam, że wszędzie wystarczy dać kartę ciąży do skserowania i PUP daje spokój. Dzisiaj zawiozłam drugie zwolnienie. Wlazłam na to cholerne 3 piętro, dałam L4, mówię co i jak, i pytam się, czy chcą skserować moją kartę ciąży. Kobieta patrzy się na mnie z taką miną jakbym machała przed nią brudnych kawalkiem papieru toaletowego "nie.... nie chcemy, a jest pani pewna że nie dostanie pani już pracy". Odsunęłam się od lady, zaprezentowałam brzuch i powiedziałam, że już przestałam się łudzić, że ktoś mnie zatrudni z takim brzuszkiem.
Wygonili mnie do drugiego budynku. Oczywiście u nas nie może być tak pięknie, że wystarczy karta ciąży - muszę dostarczyć zaświadczenie od ginekologa o tym, że jestem w ciąży. No to za miesiąc znowu będe musiała do nich jechać A miałam nadzieję, że już po dzisiejszej wizycie będę miała ich z głowy.
Oni nie odpuszczająJak już tu kiedyś pisałam, jestem taką dupą wołową, że pozwoliłam sobie na utratę pracy na niecałe 2 miesiące przed zajściem w ciążę i nowej roboty, takiej żebym miała umowę o pracę, ubezpieczenie i inne "luksusy" już nie udało mi się znaleźć. Żeby mieć ubezpieczenie zarejestrowałam się w urzędzie pracy.
Miesiąc temu zaniosłam im pierwsze L4, żeby nie musieć obowiązkowo stawiać się w urzędzie na kontrole.
Brzuch urósł i stwierdziłam, że pora przestać udawać, że w takim stanie w ogóle szukam pracy.
W internecie czytam, że wszędzie wystarczy dać kartę ciąży do skserowania i PUP daje spokój. Dzisiaj zawiozłam drugie zwolnienie. Wlazłam na to cholerne 3 piętro, dałam L4, mówię co i jak, i pytam się, czy chcą skserować moją kartę ciąży. Kobieta patrzy się na mnie z taką miną jakbym machała przed nią brudnych kawalkiem papieru toaletowego "nie.... nie chcemy, a jest pani pewna że nie dostanie pani już pracy". Odsunęłam się od lady, zaprezentowałam brzuch i powiedziałam, że już przestałam się łudzić, że ktoś mnie zatrudni z takim brzuszkiem.
Wygonili mnie do drugiego budynku. Oczywiście u nas nie może być tak pięknie, że wystarczy karta ciąży - muszę dostarczyć zaświadczenie od ginekologa o tym, że jestem w ciąży. No to za miesiąc znowu będe musiała do nich jechać A miałam nadzieję, że już po dzisiejszej wizycie będę miała ich z głowy.
Sąsiadka takie obiady gotuje że poproszę by mnie zaadoptowała.
kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Ej. jakiej witaminy brakuje jak się zadzierają skórki przy paznokciach? E?
E ale kup w kapsułkach , rozgniataj i wcieraj.
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
No to dokładnie tam jest szkoła mojego starszego w ktorym bud. mieszkałaś? Bo mnie frapuje ten mini blok obok Inst. Geologii.
W tym bloku co jest chwile dalej w stronę puławskiej. Tam na dole są sklepy i banki. Bo stronie tej co instytut geologii
A to wiem. Za nim jest ta szkoła młodego.W tym bloku co jest chwile dalej w stronę puławskiej. Tam na dole są sklepy i banki. Bo stronie tej co instytut geologii
Dominika_92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Luty 2018
- Postów
- 237
A przed pobraniem moczu podmywasz się ? Ja też na początku miałam liczne bakterie i też jakieś dziwne wyniki i przeczytałam na mamaginekolog że trzeba się przed podmyć, delikatnie osuszyć i łapać środkowy strumień. U mnie pomogło
A do tego polecam spanie bez majtek .
reklama
D
Deleted member 178444
Gość
Matka założycielka marnotrawna wraca błagając pokornie o przyjęcie Wygląda na to, że resztę ciąży spędzę w łóżku i będę jednak miała aż nadto czasu, żeby ogarniać dwa fora. Przyjmiecie mnie?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 104 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 323 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 185 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
Podziel się: