Ja nie mogę doczekać się momentu, kiedy już będzie po porodzie i będę wiedziała, że i Blanka, i ja to przetrwałyśmy i teraz czas zacząć nowe życie - jakkolwiek patetycznie to brzmi
U nas w szpitalu dziadują i nic nie dają...
Mój już-prawie-mąż wczoraj zauwazył, że musi bardziej ingerować w moje zagospodarowywanie mebli po ich odnowieniu, bo ja tak pięknie zajmuję coraz więcej półek, że dla niego niedlugo zostanie tylko jeden mały ciemny kącik w szafie. Łaskawie mogę mu jeszcze zostawić półki do których nie sięgam, o
U nas dzisiaj w szkole rodzenia temat "II okres porodu", ciekawe czy dadzą nam kiedyś jakąś listę wyprawkową
Nastawilam się na to, że dadzą i będę wiedziała co jest potrzebne w naszym szpitalu, a na razie nikt nic o tym nie mówi
Co do robienia listy ubranek ile czego mam to u mnie przez to, że kupilam trochę używanych zadanie jest utrudnione - poprzednia właścicielka poucinała niektórym metki i ja nie wiem jaki to rozmiar :/ Muszę je jakoś pomierzyć miarką wzdłuż i wszerz i zobaczyć w jaki rozmiar się wpasowują.
Też cale życie byłam spokojna
Na jakieś 3 lata odbiło mi w połowie gimnazjum... poszalałam, poszalałam, zmęczyłam się, zmądrzałam i... tyle nabroiłam, że ciężko uwierzyć, że tamta ja to ta sama osoba co ja dzisiaj
Ja tylko współczuje moim rodzicom, że musieli mnie znosić... Chociaż prawda jest taka, że w porównaniu z niektórymi to ja pewnie byłam grzeczna, mózg na szczęście nigdy mi się nie wyłączał
Szalejemy. Chciałam dodac kartę do konta, a tu zonk, piszą że karta jeszcze nie jest w systemie. Whaaat?! No to zadzwoniłam na infolinię - na rejestrację mają 30 dni, ale jak podam numer karty w czasie składania zamówienia to rabat się naliczy, ufff...
Kupiłam parę bodziaków, bo ładne, ale jakość to jeden wielki znak zapytania. Zabiorę je ze sobą do szpitala, jak nie przetrwają prania w wysokiej temperaturze nie będzie ich żal.
Moje biedne dziecko od urodzenia będzie miało w pokoju biurko i komputer. Też mamy małe mieszkanko i nie mam żadnego innego miejsca, żeby postawić biurko. Wszystkie meble przemalowaliśmy na biało, dużą szafę, przeszklony kredens, półki na ścianach i właśnie biurko. Z mebli brakuje nam jeszcze łóżeczka i takiej dużej 6-szufladowej komody z ikei. Kredens oddajemy Blance, a szafa i biurko pozostają nasze
Chyba jakoś wszyscy się pomieścimy.
Z tego co wymieniłaś mam tylko staniki do karmienia
Reszty mi brakuje. Jak tylko odbębnimy ślub to zaczynam zakupy, mam nadzieję, że goście nie będą aż tak bardzo skąpi i cokolwiek nam dorzucą na zakupy...
Ja też jeszcze aż tak bardzo się nie przejmuję
Według apki zostało mi jeszcze 108 dni do porodu według terminu. Jak ta liczba zmieni się w dwucyfrową to, biorąc pod uwagę, że dziecko może pośpieszyć się z przyjściem na świat - na pewno nie będę się już czuła taka spokojna.
Zobacz załącznik 866969
W sumie to już mam chyba pół na pół nowych i używanych rzeczy. Naprawdę szkoda, że na niektórych używkach nie ma metki z rozmiarem
Muszę jakoś to rozgryźć, bo nie wiem jak te ciuszki poukładać i ile czego tak naprawdę mam. Mam sporo ubranek w rozmiarze 62 - w tym rozmiarze będzie przynajmniej po jednym z każdego rodzaju, więc już nic nie dokupuję trochę 56, nic na 50 - a czuję, że mała złośliwie przyjdzie na świat malutka