reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

O mnie też tak miedzy 3 a 4 mies

U nas mega dyskusja kto chrzestny.. ja już zapowiedziałam siostrze że jak będzie dziewczynka to ona, a m się upiera na moja bratowa (za którą nie przepadam) bo znałam ja jeszcze zanim poznał ja mój brat. Ale m ją lubi. Ja twierdzę że nigdy w życiu. Siostrę mam 1, do synka wzięliśmy jego siostrę to teraz czas na moją
 
reklama
Dziewczyny zazdroszczę Wam tych mężów...mój jest ciągle w pracy i nic go nie interesuje i nawet nie zadzwoni jak się czuję...olew totalny a jak niedziela to mecz bo jeszczd gra i tak cały tydzień sama siedzę z córką...szkoda słów. Teraz się stresuje tą glukozą pomiary mi nie wychodzą i zaraz łapie mega nerwa...ale się nie odzywam w temacie wyprawki co mam w domu to ogarnę więc pewnie tylko ubranka bedę miała...trudno
A co do chrzestnych...nie musi być ukończone 16 lat i bierzmowanie??? Gdzieś ostatnio wyczytałam

Bierzmowanie musi być , wiek chyba nie ma znaczenia.

Doczytałam, że niby ma być to 16 lat- ale może nie będą robić problemów. Mój chrzestny tez nie miał 16 lat także rodzinnie to idzie :)
 
Wy tak o chrzestnych, dziś moja chrzesnica ma komunie, a mnie tam nie ma leżę cały dzień w łóżku brzuch mocno boli .. ledwo co do łazienki idę... czekam aż ten mój wróci z pracy i chyba pojadę na pogotowie bo nospa nie pomaga... kurcze tylko on wróci po 20 z pracy..
 
U mnie tez problem z chrzestnymi, chcialabym kuzynkę, ma dziecko i partnera, ślubu nie mają więc teoretycznie panna ale czy moze byc chrzestną to nie wiem..., co do chrzestnego zaś lekki ból głowy...ach jakoś to ogarniemy :happy2:
 
Sąsiedzi robią domową pizzę ale zapachy!!!

Mnie brzuch po obiedzie boli... ech... a bez tłuszczu robiłam i fryty i ryba... chyba się pogniewam na jedzenie. A sadysta w lędźwiach buszuje akurat teraz...


Wy przynajmniej macie POTENCJALNYCH CHRZESTNYCH ja nie mam nawet takich. Hipotetycznie brat i bratowa ALE mają tylko ślub cywilny, do kościoła im daleko, mąż nie chce.
W ogóle muszę ponarzekać. Jedyny chrzestny z prawdziwego zdarzenia to był Ka. ale umarł. Chrzestna Ka. woli wódkę. Choć gdy ją wybieraliśmy była spoko. Chrzestna Be. to niedoszła żona zmarłego i ja z nią w sumie nie mam kontaktu ona nawet w urodziny Be. nie zadzwoni ale mój S. jest chrzestnym jej córki i ona ma wymagania. Z jednej strony przymykam oko bo młoda chowa się bez ojca i ma tylko mojego S. więc ten raz na rok chodzi do przedszkola na dzień rodziców i zawsze coś jej kupi na urodziny no i pomaga tam w gospodarstwie jak umie i czas mu pozwala tylko wkurza mnie bo to jest kosztem naszego czasu naszych przedstawień itp. A chrzestny Be. to głupek. Raz na jego urodzinowe przyjęcie pomijam że bez prezentu no bo jestem to w stanie wybaczyć ale przyszedł 3h spóźniony i zalany. O i tacy to rodzice chrzestni.

Kiedyś jak żył T. to byłam pewna że gdyby coś się stało to by zaopiekował się chłopcami jak swoimi. Nie raz zabierał ich ot tak do siebie czy na jakiś festyn, do kina... żeby tylko im przyjemnie było... a teraz... prawie jakby nie mieli chrzestnych. Tyle co na papierach... no a Mikołaj to już w ogóle nie będzie miał ;)
 
Wy tak o chrzestnych, dziś moja chrzesnica ma komunie, a mnie tam nie ma leżę cały dzień w łóżku brzuch mocno boli .. ledwo co do łazienki idę... czekam aż ten mój wróci z pracy i chyba pojadę na pogotowie bo nospa nie pomaga... kurcze tylko on wróci po 20 z pracy..
A od czego są karetki?
 
reklama
Co do chrzestnych to u mnie akurat z tym nie ma problemu :) mój brat zrobił bierzmowanie i siostra mojego S. też ma więc tu akurat komfortowa sytuacja . A będziemy chcieli ochrzcic na święta tak wstępnie :)
 
Do góry