Haha to może i u mnie siysiak zmieni się w bułkęJak już kiedyś pisałam u nas nie ma szans na to, żeby S. był ze mną na wizycie, więc cieszę się, że można
Heh, przed chwilą u majówek (dziewczyny już rodzą) czytałam, że jedna była przygotowana na narodziny córeczki a właśnie urodził się chłopiec!
Tak jak Wam pusałam ta mama od Be z klasy. Całą ciążę że syn a urodziła córkę...