reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Teraz mam przy sobie zawsze tylko kartę ciąży, w której ginekolog wpisał grupę. Ale czytałam, że potem przy przedstawianiu dokumentów przy porodzie wymagają oryginalnego wyniku badań... muszę zapytać w przychodni o oryginały, wolę mieć przy sobie za dużo papierów niż za mało, żeby na pewno dostali wszystko, czego potrzebują...


Nie czuj się jak wyrodną matką, bo ja też będę musiała zacząć się tak czuć :D Rodzice i wszyscy znajomi mówią mi, żeby nie przesadzać i właśnie nie kupować tego wszystkiego za szybko. W wakacje zamierzam na poważnie rozpocząć zakupy, na razie tworzę porządną listę tego co potrzebne :)
O łóżeczku-dostawce czytałam gdzieś tylko tyle, że szybko przestaje się sprawdzać, gdy dziecko podrośnie i jest już silniejsze i bardziej ruchliwe. Wtedy zostaje chyba tylko kupno innego łóżeczka..

A wózki ogólnie są wielkie O_O Jak byłam w sklepie, żeby przymierzyć się do modelu, który upatrzyłam przez internet stwierdziłam, że łatwo nie będzie. Te okrągłe wózki wizualnie wydają mi się jakieś takie mniejsze i lżejsze :)
Jak tak chodzę i gapię się na mamy z wózkami to stwierdzam, że nawet jak jakaś mamusia jest drobna i malutka to wcale nie wygląda głupio z dużym wózkiem. Chodzi tu głównie o wygodę i bezpieczeństwa malucha, który jedzie w środku, raczej nie ma szans, żeby ktoś uznał to za śmieszne :)

Ta grupa wpisana w kartę ciąży nie wystarczy. Ja miałam oprócz tego kartę grupy krwi z panieńskim nazwiskiem to się zapytała czy mam aktualna. Ja mówię ze przecież grupa ta sama co w karcie ciąży. Ona ze nie interesuje ich ten wpis w karcie ciąży. Tylko karta grupy krwi z laboratorium. Dobrze ze miałam jeszcze jedne wyniki z grupy krwi. Wiec taka potwierdzona z laboratorium kartkę z grupa krwi musisz mieć.
 
reklama
Ja mam wszystko w jednej teczce co ją zabiorę do szpitala. Kartkę z grupą krwi mam nową bo zgubiłam tę z poprzednich ciąż ;)

I tak najlepiej. Ja mam oryginalne wyniki badan wszystkich i usg itd. Wiem ze większość jest w karcie ciąży ale powiem ze tak tam nieraz nabazgrane ze mało kto odczyta [emoji23]
 
Właśnie @GoJ, tych zwłok nie ruszyłam. Zjadłam zupę, ale po co ten koper i w ogóle pierwszy raz jadłam buraczkową czy może barszcz ukraiński z makaronem. Z drugiego dania chciałam zjeść ziemniaki, ale były zimne i w tym sosie od tego czegoś to zrezygnowałam. Zaraz zjem banana lub jabłko.

To i tak naprawdę ok obiad w porównaniu do tego co dają w Tarnowie na ginekologii. Masakra :/ chyba już nie mam zdjęć ale tragedia.
 
a dziś zaczynam 25 tydzień (24+0) o 17:40 mam lekarza to się dowiem jak mi glukoza wyszła i reszta wyników, bo wszystko będzie u niego w karcie. I mam nadzieję, że torbiele się już całkiem wchłonęły.. ja też chciałam obejrzeć ten film Tully, już nawet miałam rezerwację i miałam iść z mężem, ale syn się wtedy rozchorował i z przedszkola dzwonili jak już byliśmy przed kinem
 
Chyba poza trzymaniem kciuków za to, żeby Twój zabieg w Szczecinie przebiegł najlepiej jak tylko się da zacznę też trzymać kciuki za to, żeby w tamtej klinice lepiej/ładniej karmili :D

Przez te zdjęcia, które dodałaś z ciekawości poszukałam w googlach zdjęć jedzenia jakie ludzie wrzucili z naszego szpitala. Hmmm... jeśli nic się nie zmieniło to chyba będę miała ekstra dietę po porodzie... jestem beznadziejnym niejadkiem, a jak coś mi się nie podoba wizualnie to ja tego po prostu nie uznaję za jadalne i wolę dalej siedzieć głodna.
Ogólnie to nie jest tak źle, ale zbrzydla mi już jedną szynka na śniadanie/kolacje, no i to, że zawsze ziemniaki są zimne. Poniżej zdjęcia innych obiadów, tych zjadliwych. Powiem Wam szczerze, że na oddziale polozniczym w tym samym szpitalu to nie dawali tych deserów, które też poniżej Wam pokazuje. IMG_20180515_131403.jpgIMG_20180513_125903.jpg
IMG_20180514_103431.jpg IMG_20180511_103925.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180515_131403.jpg
    IMG_20180515_131403.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 76
  • IMG_20180508_130719.jpg
    IMG_20180508_130719.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 67
  • IMG_20180513_125903.jpg
    IMG_20180513_125903.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 80
  • IMG_20180514_103431.jpg
    IMG_20180514_103431.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 85
  • IMG_20180511_103925.jpg
    IMG_20180511_103925.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 80
@Endura u mnie też mała glowka w dół, szyjka 35 mm. Wydaję mi się ze na tym etapie nie ma co się przejmowac położeniem bo ono się chyba zmienia jeszcze.
Napewno słuchaj lekarza i odpoczywaj, dbaj o was :) będzie dobrze :)

@Kliska to mi wygląda na serduszka drobiowe. Tez bym nie tknęła :p jeśli chodzi o menu szpitalne to ja mam raczej złe wspomnienia... Najgorszeej jakości wędliny, zupy różniące się tylko kolorem bo smak zawsze ten sam i mleczna na miliard sposobów. Co prawda było czasem coś dobrego ale to wyjatki. Trzymajcie sie dzielnie :)

Ja wózek, łóżeczko i wszystkie rzeczy o dużych gabarytach przywioze pewnie gdzieś pod koniec sierpnia. Ubranka muszę przejrzeć wcześniej i wyprac. Coś tam dokupuje dziewczyńskiego po malutki ;) dziś odebrałam paczuszje z 5.10.15
 

Załączniki

  • IMG_20180516_140524.jpg
    IMG_20180516_140524.jpg
    1 MB · Wyświetleń: 93
  • IMG_20180516_140503.jpg
    IMG_20180516_140503.jpg
    631,5 KB · Wyświetleń: 88
Musze zaczac forum czytac z notesem i wypisywac sobie rozne pomysly, np. Ktos pisal o wozku dla drobnej mamy (ja jestem mala) i nie chce wygladac jakbym pchala dostawczaka ;), moj wozek musi sie tez latwo prowadzic, bo silna tez nie jestem ;).
Czy ktoras z Was uzywala lozeczka -dostawki, czy takie jest lepsze? Macie jakies doswiadczenia?
Mały wózek to Cybex Balios jest wersja S i M.
Ja mam 180cm A mój chłop 195cm więc po.wizycie w sklepie od razu odpadł u nas ten model bo niski i mała gondola.
Także jak najbardziej dla drobnych ludzi.

Dostawkę już mam kupioną.
Kolor cappucino z Chicco Next 2 Me.
Sypialnie mamy malutką więc pierwsze miesiące będzie bobas z nami. Bok ma.opuszczany więc na nocne karmienie nie zamierzam wstawać w nocy. Tylko przeciągnę do siebie :tak:
 
Czesc Mamusie :)
Nie bylo nas dlugo na forum i troszke zaleglosci mamy ale nadrabiamy o_O
Mialam dzisiaj USG polowkowe i bedzie na 100% Stas... widzialam siusiaczka :D Sterczal jak choragiew i sikal skubaniec :D
Martwie sie jednak... genetyk powiedzial, ze dzieciatko jest bardzo nisko, jest przekrecone juz glowka w dol i tuz przy szyjce macicy. Szyjka zamknieta, 37mm ale stwierdzil, ze ciaza zagrozona przedwczesnym porodem. Zalamalam sie, tym bardziej, ze Julcie urodzilam w 28 hdb. Skrzywil sie, ze moj lekarz prowadzacy szykuje mnie do porodu silami natury, kwitujac "ja bym nie eksperymentowal". Mam polegiwac - nawet nie siedziec, nie prowadzic samochodu... Do tego z bialej wydzieliny ciazowej przeszlo mi na zoltawa, choc nic mnie nie boli, nie piecze... Masakra... i jeszcze mnie czasem boli odbyt w srodku - czy ktoras z Was miala taka dolegliwosc? 24 maja mam wizyte u mojego ginelokoga, oj wezme go w obroty... ale do tego czasu chyba zeswiruje... maly ma tetno 170 :hmm: i jak tu sie nie denerwowac? Macie moze jakies swoje sposoby na "wyluzowanie emocji" bo ilez moge brac Valerin :frown:

EndurA ja mam hemoroidy. Miałam nawet kolonoskopie i lekarz mi mówił, że to są jakieś guzki głęboko w odbycie i mnie często też boli. Więcc może i ty to masz?
 
A u mnie dziś pada i pada, ale w końcu mogę coś w domu ogarnąć. Robię generalne porządki, więc jest mega bałagan :D ... tyle rzeczy do wyrzucenia:)
 
reklama
Ja dziś ogarnęłam całe mieszkanie na błysk.
Ale teraz już leżę plackiem bo chyba z lekka przesadziłam.
 
Do góry