Ja mojemu podcięłam tzn. nie ja osobiście jak miał 6 miesięcy ale nie ze względu na jedzenie bo tu było okej a ze względu na późniejszą naukę mowy o całowaniu z dziewczynami nie wspominającWiesz co ja miałam to samo co ty dokładnie [emoji5]moje tez moglo miec skrocone wedzidelko podjezykowe cos polozna mi mowila tylki ja to nie bralam do siebie i zastanawiam się teraz tez czy to nie było z tarczycą choć ona się ujawniła po roku od porodu jak poszłam zrobić badanie bo chcieliśmy z mężem drugie dziecko mieć
reklama
D
Deleted member 178444
Gość
Tak i bardzo się z tego cieszęO losie. 3.5 roku?
Seremida może być trudniej, ale nie musi. Zrób rozeznanie w szpitalu jak wygląda to u Was po porodzie. Bo bywa różnie. Niestety w wielu szpitalach nadal normą jest zabieranie dziecka na pierwsza dobę i karmienie w tym czasie mieszanką. Wtedy trzeba wyraźnie powiedzieć jakie są Twoje oczekiwania. A na razie dbaj o siebie i trzymam kciuki, zeNie dostałam jasnej odpowiedzi na pytanie, czy z 7-8 centymetrową torbielą jajnika mogę rodzić naturalnie. Lekarz coś bąknął, że duża torbiel i może odpychac macicę. Jeśli po 30 tygodniu będzie bolała to dadzą mi sterydy i koło 36 tygodnia cesarka. No chyba, że pęknie szybciej jak mała kopnie czy coś i wtedy albo operacja albo obserwacja w szpitalu. Jedyn słowem siedzę na bombie zegarowej️
Mam cichą nadzieję, że chociaż nie będzie bolała.
Moja córka przed podcięciem nie umiała ssać nie raniąc mnie, więc pierwsze pięć miesięcy przebujalam się z otwartymi ranami na piersiach. W sumie może tak miało być, bo to te doświadczenia skłoniły mnie do poszerzania wiedzy i pomocy mamom karmiącymWiesz co ja miałam to samo co ty dokładnie [emoji5]moje tez moglo miec skrocone wedzidelko podjezykowe cos polozna mi mowila tylki ja to nie bralam do siebie i zastanawiam się teraz tez czy to nie było z tarczycą choć ona się ujawniła po roku od porodu jak poszłam zrobić badanie bo chcieliśmy z mężem drugie dziecko mieć
U nas część była z partnerami, część bez. Panowie się wyruszali po drodze i na 4 zajęciach zostali już tylko dwajZapisałam się do grupy, ktora zaczyna 30 maja
Dziewczyny mam pytanie właśnie odnośnie szkoły. Nie ma szans, żeby narzeczony chodził razem ze mną i chyba będę musiała chodzić sama chodzenie samej do szkoły rodzenia będzie bardzo nieprzyjemne czy to normalne, że nie każda kobitka ma parę?
A na te rany nie pomagało ci wcieranie własnego mleka?Tak i bardzo się z tego cieszę
Seremida może być trudniej, ale nie musi. Zrób rozeznanie w szpitalu jak wygląda to u Was po porodzie. Bo bywa różnie. Niestety w wielu szpitalach nadal normą jest zabieranie dziecka na pierwsza dobę i karmienie w tym czasie mieszanką. Wtedy trzeba wyraźnie powiedzieć jakie są Twoje oczekiwania. A na razie dbaj o siebie i trzymam kciuki, ze
Moja córka przed podcięciem nie umiała ssać nie raniąc mnie, więc pierwsze pięć miesięcy przebujalam się z otwartymi ranami na piersiach. W sumie może tak miało być, bo to te doświadczenia skłoniły mnie do poszerzania wiedzy i pomocy mamom karmiącym
U nas część była z partnerami, część bez. Panowie się wyruszali po drodze i na 4 zajęciach zostali już tylko dwaj
D
Deleted member 178444
Gość
Nie, ponieważ były to uszkodzenia mechaniczne, mala nie była w stanie fizycznie ssać nie raniąc mnie. Karmienie co kilka godzin nie pozwalało na wygojenie się choć na chwilę. Pamiętam, że myśl o karmieniu sprawiała, że płakałam jak szalona. Wizyta u chirurga i podcięcie tego ustrojskiego wedzidelka zmieniła moje życie ona miała tak przyrośnięty ten języczek, że pośrodku się w ogóle nie unosił, jedynie po bokach delikatnie.A na te rany nie pomagało ci wcieranie własnego mleka?
To masakra! U nas młody mi poranił cycuchy ale mleko je wygoiło szybko (mimo że mnie się wszystko wolno goi) i więcej ran nie miałam...Nie, ponieważ były to uszkodzenia mechaniczne, mala nie była w stanie fizycznie ssać nie raniąc mnie. Karmienie co kilka godzin nie pozwalało na wygojenie się choć na chwilę. Pamiętam, że myśl o karmieniu sprawiała, że płakałam jak szalona. Wizyta u chirurga i podcięcie tego ustrojskiego wedzidelka zmieniła moje życie ona miała tak przyrośnięty ten języczek, że pośrodku się w ogóle nie unosił, jedynie po bokach delikatnie.
Wędzidełko miał krótkie ale nie aż tak mocno chyba. Tak czy siak podcięliśmy bo miałam znajomego z niepociętym i narzekał
Myszawa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2018
- Postów
- 1 024
Ja zaczynam w sierpniu, położna mowo, że dobrze żeby osoba biorąca udział w porodzie rodzinnym była na kilku zajeciach-na pierwszych powiedzą na jakich, ale nie jest to wymagane. Wiem, że koleżanka była na dwóch i zrezygnowała bo jako jedyna chodziła sama, mnie by to nie przeszkadzało, ale to też może zależeć od charakteruZapisałam się do grupy, ktora zaczyna 30 maja
Dziewczyny mam pytanie właśnie odnośnie szkoły. Nie ma szans, żeby narzeczony chodził razem ze mną i chyba będę musiała chodzić sama chodzenie samej do szkoły rodzenia będzie bardzo nieprzyjemne czy to normalne, że nie każda kobitka ma parę?
W pierwszej ciąży jak chodziłam to było niewiele mężczyzn. Mój też nie zawsze chodził. W sumie większość kobiet przychodziło samych.Zapisałam się do grupy, ktora zaczyna 30 maja
Dziewczyny mam pytanie właśnie odnośnie szkoły. Nie ma szans, żeby narzeczony chodził razem ze mną i chyba będę musiała chodzić sama chodzenie samej do szkoły rodzenia będzie bardzo nieprzyjemne czy to normalne, że nie każda kobitka ma parę?
Chloe.Chloe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2018
- Postów
- 1 995
Ja zaczynam 11 czerwca. Planujemy chodzic razem, jesli sie uda. Ale mysle, ze lepiej chodzic samej niz nie chodzic wcale. Przeciez rozne sa sytuacje. Zawsze to przynajmniej mama bedzie lepiej zorientowana. Siostra i kolezanki bardzo sobie chwalily szkole rodzenia. Ja troche sie doczekac nie moge , ciekawa jestem zajec.W pierwszej ciąży jak chodziłam to było niewiele mężczyzn. Mój też nie zawsze chodził. W sumie większość kobiet przychodziło samych.
Chloe.Chloe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2018
- Postów
- 1 995
Synek mojej kolezanki dostaje czerwonych plackow od pylkow, a teraz niezle pyli. Ma zalecony prysznic i zmiane ciuchow po przyjsciu do domu, nie liczac lekow i sterydow na skore.A może słońce go uczula? Mnie np. uczula i moją teściową też.
Oczywiscie mozna miec uczulenie na slonce.
reklama
Ja nie chodziłam i dałam radęJa zaczynam 11 czerwca. Planujemy chodzic razem, jesli sie uda. Ale mysle, ze lepiej chodzic samej niz nie chodzic wcale. Przeciez rozne sa sytuacje. Zawsze to przynajmniej mama bedzie lepiej zorientowana. Siostra i kolezanki bardzo sobie chwalily szkole rodzenia. Ja troche sie doczekac nie moge , ciekawa jestem zajec.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 328 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 189 tys
Podziel się: