Myszawa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2018
- Postów
- 1 024
A ja mam przeczucie, że urodze jak on będzie w pracy i nawet go fatygowac specjalnie nie bede, bo zanim w korkach dojedzie może być już po wszystkim albo nawet się nie zacznie dlatego tak mi komfortowo, że mam 5 min pieszo do szpitala i jak trzeba będzie to sama zajde. Czy chce żeby byl.przy porodzie? Jakoś nie bardzo, ale wiem że on chce. Wiem, że będzie dla mnie wsparciem i on chyba też z tego względu chce najbardziej. Póki co o porodzie za dużo nie mysle, nie boję się go, wszystkie dają radę to czemu ja mam nie dać. Ale jeszcze nie rodzilam, być może odszczekam te słowa