reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Hej dziewczyny, chciałabym dołaczyć, mogę? :).
Zrobiłam sobie dziś maraton i poczytałam Was od 12 marca do teraz. uff - sporo tego.
Wcześniej bałam się nawet głośno mówić o ciąży, a co dopiero pisać... Termin mam na 15 września. Odkąd sie dowiedziałam o ciąży (6 tc) pracuję zdalnie i oszczędzam się jak mogę. Jestem na luteinie i duphastonie. Mam też pessar. Napiszcie proszę, czy któraś z Was też go ma. W 13+6 miałam badanie genetyczne i mam też wyniki testu PAPP-a. Są ok i dlatego nieco odetchnęłam, choć mam niespodzianki typu brązowe plamienie. W tym tygodniu wróciły mdłości i wymioty. Uspokoilo mnie, że nie jestem wyjątkiem, bo czytam na tym forum, że niektore z Was też tak mają. Jestem szczupła, więc brzuszek już widać. Wyczekuję ruchów, żeby wiedzieć na bieżąco, że tam jest i nic się z nim nie dzieje. Cały czas coś mi się tam dzieje w brzuchu- pobolewa, ciągnie, kłuje lub bulgocze, ale nie umiem tego zinterpretować.
Ze wszystkim biegnę na alarm do lekarza bo wcześniej miałam dwie straty. Ile razy podglądałam już swojego synka na USG tego nie policzę. Płeć znam od tygodnia. Najpierw lekarz na moje pytanie ostrożnie powiedział, że to chlopiec, a potwierdziło się na genetycznym. Zaczynam się rozglądać z spodniami ciążowymi bo już mnie wszystko upija. Narazie nic innego nie mam zamiaru kupować choć ciągnie mnie do oglądania przewijaków i kołysek. Większość czasu hormony pozwalają mi zachować spokój, ale jak dzieje się coś podejrzanego - zaczynam wariować, a jeszcze długa droga.
Cześć.
Po dwóch stratach to normalne że się boisz. Gratuluję synka.



Kurcze póki co same chłopaki potwierdzone???
 
reklama
Cos działać nie chce :D

oar8yx8d6a2llcco.png


Dobra jest :) heh
 
reklama
Do góry