reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

lalki, to faktycznie mozemy sobie rece podac. My ostatnio uslyszelismy ze najlepiej to oddac bo wstydu i problemu przynajmniej nie bedzie. I jesz ze P troche epitetow w precencie od mamusi otrzymal. Grrr. Jak masz parcie na slodkie to wypijesz bez problemu, to tylko lukier, juz marcepan jest slodszy :)

Kikifish, mi cytryna potrzebna nie byla :-D

Jolka, dla mnie tez sie porcja znajdzie? Zjadlam juz pol lodowki a jeszcze jestem glodna....
 
reklama
lalki fajne, oryginalne imię :)

Jolka6621 oj a ja za to dziś mam mega chęć na jedzenie wszelkie, więc nic Ci się nie zmarnuje [emoji12]
 
klaudixxon mam nadzieje że Twoje dolegliwości są chwile i wszystko Ci minie chociaż na trochę :D

jolka6621 no to zamawiam krokiety :D możesz wysłać pocztą! ale bym zjadła! mniam! jadę z dziewczynami tylko nie wiem dokąd haha!
mi się niestety nie udało nigdzie kupić tej glukozy cytrynowej :((
co do spotkań to fajnie jak ktoś czasami nas odwiedzi:D
ja dzisiaj na centrum się spotkałam z koleżanką, jutro do mnie ma przyjechać inna koleżanka z roczną córą, w czwartek jeszcze inna.. zjeżdzają się oglądać mieszkanie :D
nie chcieliśmy robic żądnej imprezki to się zjeżdzają po kolei ale czasami tak lepiej

lalki pierwszy raz spotkałam się z takim imieniem ale ładne :))

jestem dzisiaj słaba, spać mi się chce, Nawet jeść nie mam ochoty, czekam na męża, zjemy obiad i idę się położyć.
odzyskałam pendrive całe szczęście:)
 
a co do śpiworka to jaki rozmiar na początek? 62 czy 68? bo też z początku pewnie maluch będzie mógł spać w rożku... a szybko z takiego śpiworka chyba wyrośnie
 
Hej kochane,

dzisiaj zostałam z dzieciaczkami w domciu bo młodszy coś w nocy podszczekiwał i miał stan podgorączkowy, teraz dziabek mały...Ja zrobiłam pulpeciki w sosie koperkowym i placuszki z jabłkami....- strasznie mi się chciało...Jak mąż przybiegnie z pracy to zamierzam go na basenik wyciągnąć..


Przymierzam się do glukozy, ale w laboratorium, w którym standardowo robię badania (diagnostyka) jest tłum chyrlających, narzekających ludzi i nie widzi mi się być wśród nich przez 2 godzinki......więc wybiorę kameralną przychodnię, albo śląskie laboratoria medyczne,w których nie ma kolejek...


Ewcia oczywiście, że mam lęki, i to coraz większe...jestem przerażona momentami, w nocy jak się wybudzę, zazwyczaj o pierwszej to swoje muszę przeleżeć i przemyśleć....z tego, co pamiętam z wcześniejszych ciąż, 7 miesiąc to był miesiąc największych przemyśleń i dołów ciążowych:D - taki przełom, a że u mnie on się zbliża wielkimi krokami to chyba dlatego....bo w ósmym to już wyczekiwanie na bąbla, a w 7 to człowiek ma wrażenie, że się jeszcze może wycofać:D:D:D


Tren podziwiam Twój spokój i cierpliwość, ja pewnie już w 16 tygodniu bym pobiegła na dodatkowe usg:D:D:D


Kaha91 odnośnie Twojego pytania, na pewno nie pójdę do diagnostyki, mimo iż mam rabat , ale za każdym razem tam czekam 30 min, ponadto obsługa komunistyczna...dram at, 2,5 godziny to ja tam nie dam rady:D


Klaudixxxon każdy szpital ma jakieś swoje "perełki", o wielu się słyszy wiele......na pewno Bonifratów wiele osób sobie chwali, no ale też jest historia Lilki z Bonifratów...Gratuluję wizytki:) A odnośnie ligoty to absolutnie, jak dla mnie ten szpital to porażka i mówił mi to lekarz docent, który tam pracował, powiedział, że tak jak się tam traktuje kobiety przy porodzie to jest żenada....


Kikfish gratuluję wizytki, 6 minut to mega przegięcie...naprawdę...


Jolka odnośnie listy to strasznie się pierdzieli, najlepiej skopiuj tą z pierwszej strony i wklej zaktualizowaną...Wiem, że ktoś tam zmieniał termin porodu z 11 na 12, jak dla mnie:D to jest bezsensu bo i tak dzieciaczki wyjdą w swoim czasie, u mnie z USG 1 wrzesień, z OM 4 wrzesień, cytryna nie może zaburzyć wyniku cukru, no chyba, że ona sama jest słodka:D narobilaś smaka tym barszczem...


Lalki Ty powinnaś się zatroszczyć teraz o siebie, a nie o 5tej kanapki robić:D jak się dzieciątko urodzi to będziesz żałowała braku odpoczynku przed porodem...Imię bardzo oryginalne...


Gosiamat gratuluję zakupu wózeczka...


Ananka o matko mnie słabo się robi na widok glukozy na czczo....






Atagaa ja cza sem tak mam, że ledwo chodze, a czasem sił jak nie wiem co:)






Malina2312 no jak ja siedzę długo za biurkiem to wymiękam, wolę przeprowadzać szkolenia, ale pamiętaj, że kobiety w ciąży mogą 4 godzinki mieć pracy przy kompie....




Ściskam całą resztę
 
milusia83 no własnie wiem że tam ciężko z tym badaniem ;/ i te baby nie miłe.. a nie wiesz gdzie u nas to można jeszcze zrobić?
 
ananka jak tak mówisz że dam radę wypić to już się tak nie cykam :-) a teściów musimy po prostu olać, chociaż czasami tak nie idzie i człowiek i tak gdzieś w środku się denerwuje...

milusia83 haha może i masz rację ale tak mi było go żal ;-) ale powiedział że jak już będzie miał wprawę to sam będzie sobie szykował kanapeczki i nie będę musiała wstawać :D

kikifish87 mieszkam w Polsce :D natknęliśmy się na to imię w jakimś czasopiśmie już jakiś czas temu i mój mężuś od razu oczy jak 5 zł że fajne imię :) i tak zostało. Teraz jak się schyla do brzuszka i całuje to zawsze mówi: "Cześć Kaylusiu! Tatuś bardzo Cię kocha" zawsze mi serce tym łamie... :tak:

otoKika kaha91 dziękuję :D chociaż wiem że i tak pewnie gdzieś spotkamy się z niemiłym przyjęciem tego imienia ale w końcu to nasza córka i ma nam się podobać no nie? :-)
 
klaudixxon współczuję samopoczucia!

co do śpiworków to ja je bardzo lubię, dzieć się nie wykopuje i mam pewność, ze nie zmarznie, ja zaczynam od 68 albo 0-6mcy , koniec końców to nie czapeczka czy pielucha i jak będzie troszke za duży to nic się nie stanie

milusia miło wiedzieć, ze nie jestem sama, niby człowiek już wszystko wie co i jak a schizuje nie wiadomo po co...

lalki ananka masakra z tymi teściami, nie mieści mi sie w głowie to ich podejscie...

u mnie nie było problemu z cytryną do glukozy, jeszcze mi pani powiedziała, ze takiego drinusia to mozna pić;-)

ja już po wizycie, oczywiscie za każdym razem musi wyjsć coś innego, cukier i łożysko oki, dzieć rośnie, szyjka trzyma, morfologia się poprawiła, ale za to ciśnienie za wysokie i dostałam tabletki, skierowania na badania pod kątem zatrucia i zwolnienie... no to sobie posiedzę w chacie
 
reklama
ewka84 ciszę się że przynajmniej z tym łożyskiem jest ok. A ciśnienie powinno się unormować po tabletkach. O co chodzi z zatruciem?
 
Do góry