reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

Jolka, mi facet w aptece dal zwykla mowiac ze cytryne mam sobie do kieszeni wlozyc :) Nie skorzystalam bo.... zapomnialam kupic cytryny, a na osiedlu jeszcze wszystko zamkniete bylo.

Gosiamat, moj bez problemu wystawia na 3 dni wstecz, moze tak Ci sie uda to zalatwic :)

Ewka, odcinamy sie oboje, bo teraz to juz przeszli wszelkie granice. Ja mam to gleboko w szafie, ale P sie przejmuje, bo tym razem atakuja jego.... Jasia nigdy nie zobacza i tyle.
 
reklama
ananka hm mówisz glukoza smaczna.. kurde ja idę w piątek tak się boję że tam to będę zwracać :D


ewka84 gotowanie nie do końca bo z gotowych dań mamy tylko pierogi ruskie :D tak to surowe mięsko :D ale na razie mam pomysły na gotowanie więc nie jest źle:) teściowa powiedziała że może nam porobić coś i pomrozić ale skorzystam z tego jak będzie dzidzia na świecie:D
w ogóle już odpuściła chyba z tymi przesądami bo nawet poszła i kupiła sama proszek w biedronce ten dla dzieci :D i zadowolona :D to jej powiedziałam że zapraszam na prasowanie hahahaha :D to się smiała że ona z miłą chęcia wszystko może wyprasować :D
kiedy masz wizytę? nie martw się będzie dobrze:*


u nas dzisiaj przynajmniej nie pada. Wybieram się na centrum.. może odzyskam pendriva..odbiorę prawko, jakieś zakupy i do domu.
Dzisiaj mam wene na pieczenie babki:D
w ogóle to zaczynam mieć stresa że cukier będę miała powyżej normy :((( boję się tego.
mamuśki a śpiworek dla takiego malucha do spania to przydatny czy nie?
 
A u mnie horror, po całym dniu złego samopoczucia wczoraj - stawiam na ciśnienie, w nocy poczułam się na 1h lepiej i się zaczęło....
No więc tak brzuch mam nabrzmiały i mi ciazy bo mam zaparcia +wzdęcia więc czułam się okropnie, do tego że brzuch mi ciąży to zaczęło mnie łupać w plecach, z braku wizyt w WC zaczeło mnie mulić i było mi nie dobrze i byłam głodna ale jak coś zjadłam to była masakra jeszcze większa. Do tego jak się położyłam to ból miednica/noga, jak siadłam to ból pleców, nosz kurde myślałam że po ścianach będę chodzić. Dziś się czuje jakby mnie coś łapało łupie w kościach, ale temp. mam okey.

Także moje 5 miesięcy bez problemów i dolegliwości się właśnie skończyło!
 
ewka84 No nie dziwne, że się wizytą stresujesz, ale postaraj się być dobrej myśli [emoji4]

kaha91 nie stresuj się, że będziesz miała cukier wysoki, ja tez tak myślałam nie wiedzieć czemu, a wszystko Ok wyszło [emoji4] mi mama wczoraj mówiła, że ja to bardzo lubiłam w śpiworku spac, bo dzieci to się chyba rozkopują, wiec ja pewnie kupię. W czwartek przyjeżdża do mnie mama i zamierzamy poszaleć po sklepach dla maluszków [emoji2]
 
Klaudixxon współczuje trzymaj sie. Faktycznie zauważyłam ze jak pojawiają sie problemy z zaparciami to siada wszystko, brzuch sie spina, kłuje, pojawiają sie skurcze. Pije przez to regularnie rano i wieczorem błonnik i jest dobrze, czasem lepiej niż przed ciaza ;)

Dziewczyny nie stresujcie sie cukru nawet jak wyjdzie wyższy to dieta cuda sprawia :) faktem ze jestem na diecie i insulinie od 12 tc ale da sie żyć ;) wczoraj nawet zaszalałam i na deser zjadłam loda Big Milka i cukier super ;) faktem duzo spaceruje by spalić te węglowodany - ale to wszystko dla zdrowia ;) no i przytyłam póki co dzieki diecie zaledwie 3 kg a brzusio juz jest duży ;)
 
Ananka- widzisz, tylko jak robiłam z małym glukozę, to nie pozwoliły w lab. cytryny, bo niby wynik zaburza, a gin mi mówił, że mogę. Dlatego teraz chcę cytrynową, żeby nie miały się co przyczepić do mnie
Kaha- nie ma się co martwić, ja też mam czasami takie myśli, ale wychodzę z założenia, że nerwy tylko szkodzą ;-)

otoKika- śpiworek fajna sprawa, sama nie miałam, ale teraz chcę zakupić, kuzynka ma i super się sprawdza

Klaudixxon- pij dużo wody. Na mnie też działa kawa rozpuszczalna z mlekiem, kilka łyków i za pół godziny wszystko rusza z kopyta. Niech Ci jak najszybciej przejdzie :tak:

A ja jestem po wizycie koleżanek ze studiów. Miała być tylko jedna i to na moment, a zrobiły mi niespodziankę i przyjechały obie. Cieszę się bardzo, bo nie miałam kiedy się z nimi spotkać, bo zawsze coś wypada. A teraz pędzę robić barszcz czerwony z krokietami :-)
 
Jolka6621 też mam problem, że nie ma się kiedy z koleżankami spotkać, bo czas pędzi jak szalony :/ oj ale mi smaka narobiłaś, mogę do Ciebie na obiad wpaść? [emoji12]
 
ananka nie jesteś sama jeżeli chodzi o teściów... u nas to piekło normalnie! Mój mąż do zakończenia szkoły zawsze pracował z teściem (wspólna firma) ale ostatnio teściowie powiedzieli nam ze my się do niczego nie nadajemy, że jesteśmy przeklęci itd. Mój się wkurzył i dziś mija 2 tygodnie jak nie pracuje z teściem... Ale dziś poszedł do innej pracy - nowej. Stres dla niego bo zawsze to coś nowego, pierwsza jego praca gdzieś indziej niż z rodzicami. Postanowiliśmy, że pokażemy, że sami umiemy o siebie zadbać bez nich. Powiedzieli że wszystko moja wina i odkąd się pojawiłam w rodzinie to jest źle i że najlepiej jak byśmy się rozstali. Dla takich ludzi nie jest ważne to że jestem w ciązy i że mam się nie denerwować. Oni widzą tylko czubek własnego nosa :/ także trzymam za Ciebie kciuki! Ważne by nasi męzowie nas wspierali :)
Mnie też glukoza czeka ale mam ja mam parcie na słodkie więc może mi jakoś wejdzie :D

ewka84 będzie dobrze! nie stresuj się niepotrzebnie...

kaha91 zazdroszczę takich relacji z teściami :)

Klaudixxon może to kwestia zmiany pogody! jeszcze będziesz się dobrze czuła! A a zaparcia spróbuj kefir albo jogury naturalny. Mi wczoraj się przyplątały straszne mdłości- myślałam że wszystko co zjadłam oddam ale się przespałam i trochę przeszło.

Wstałam dziś o 5:10 !!! Musiałam zrobić mojemu kanapki do pracy a że się trochę denerwował tą nową pracą to z nim jeszcze rano pogadałam itd. Pojechał przed 6 a ja zaplanowałam, że się jeszcze położę bo mi się spać chciało.. ale mała zaczęła kopać, wiercić się i ja chyba też z tych nerwów przed tą jego pracą się całkiem wybudziłam. Poczytałam forum (bo miałam weekendowe zaległości) i tak mnie zmuliło że poszłam się położyć :tak: i zasnęłam tak że obudziłam się po 11 !! Masakra jedna wielka!

Pochwalę się Wam, że mamy wybrane imię dla naszej córuni :-) otóż na świecie pojawi się Kayla :-D nikt nie wie bo nie chcemy nikomu mówić. Wiecie pierwsze! Mój mąż jak ktoś się pyta jakie imię to się śmieje że jak mała nauczy się mówić to się sama przedstawi :laugh2:


 
Ostatnia edycja:
Jolka6621 też mam problem, że nie ma się kiedy z koleżankami spotkać, bo czas pędzi jak szalony :/ oj ale mi smaka narobiłaś, mogę do Ciebie na obiad wpaść? [emoji12]

Zapraszam, bo narobiłam, a jeść nie ma komu :-D zjadłam jednego i mam dosyć, jakoś dzisiaj mało jem i szybko się najadam
 
reklama
klaudixon- współczuje złego samopoczucia. mnie na zaparcia pomagało starte jabłko+ kiwi i do tego dodaje błonnik i raz na jaki czas sobie takie jem i jak narazie spokoj z zaparciami.

jolka
- super ze spotkanie sie udało. ja tez zawsze lepiej sie czuje po takich spotkaniach. zazwyczaj w mieszkaniu przesiaduje sama bo M w pracy. a ja leże i leże

ananka- a ja tez dopytywałam o cytryne i mozna bez problemu dodac. nie fałszuje wynikow a powoduje ze jest to znośne do wypicie.

lalki- piękne imie choc nigdy go nie słyszałam. chyba mieszkasz za granica;-)
a mnie został obiad z wczoraj- rolady sos i ziemniaki wiec dzis odpoczynek:-D a męza wysłałam na wieksze zakupy.
 
Do góry