M
Mka10
Gość
Ivon witaj, dobry masz ten cukier, nie masz się czym przejmować!
Matosia mnie mówili, ze 75 to teraz jest zalecenie i 50 się nie robi...
Tren to Ci sie faktycznie zbiera okazji... jakby mnie tak bolało to olałabym tą mszę rocznicową, końca świata nie będzie, a ważne, zeby Tobie się nie pogarszało, zwłaszcza, ze F nie jest nastawiony, ze koniecznie musi iść
Anula nic się nie martw, dotrzymasz do końca i jeszcze będziesz kombinować jak maleńką popędzić żeby wreszcie wylazła:-)
Nareszcie pogoda piękna, chłopaki brykają na polu, a ja mogę odetchnąć spokojnie, bo już myślałam, że mi chałupę rozniosą, oj zdecydowanie za dużo energii mają, wczoraj tak szaleli, ze lampę zrzucili...
miłego dnia!
Matosia mnie mówili, ze 75 to teraz jest zalecenie i 50 się nie robi...
Tren to Ci sie faktycznie zbiera okazji... jakby mnie tak bolało to olałabym tą mszę rocznicową, końca świata nie będzie, a ważne, zeby Tobie się nie pogarszało, zwłaszcza, ze F nie jest nastawiony, ze koniecznie musi iść
Anula nic się nie martw, dotrzymasz do końca i jeszcze będziesz kombinować jak maleńką popędzić żeby wreszcie wylazła:-)
Nareszcie pogoda piękna, chłopaki brykają na polu, a ja mogę odetchnąć spokojnie, bo już myślałam, że mi chałupę rozniosą, oj zdecydowanie za dużo energii mają, wczoraj tak szaleli, ze lampę zrzucili...
miłego dnia!