reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

kaha udanego podgladania Jasia! nie przejmuj się, ze pasuje wyglądać, najważniejsze, zeby Ci było wygodnie!

Na20talii a to Ci mały imprezowicz rośnie!

Dżejka ja tam jakoś specjalnie dnia dziecka nie obchodzę, tydzień temu duży miał urodziny to i mały musiał coś przy okazji dostać... a brzuchacz jeszcze ma czas, ogólnie mam ostatnio wielką niechęć do kupowania im czegokolwiek, bo 5 min i wszystko rozwalają

mnie też się nieraz nie chce nawet ubierać, tylko cały dzień w piżamie...
 
reklama
Hej, jak robisz tylko tą glukozę to myślę, że możesz wziąć pół godziny przed. Ja za jednym zamachem będę miała robione inne badania, między innymi tsh, więc planuje opuścić dawkę z tego dnia. Endokrynolog mówiła, że nic wielkiego się nie stanie jak opuszcze. :)

Eh juz pominelam euthyrox, wezme po badaniu na pewno od razu nic się nie stanie ;) wypilam to cudo i to bez cytryny. Panie nie pozwoliły nic wcisnąć :( mam nadzieje nie paść z głodu ;)
 
na20tali - super, że mąż mówi do brzusia :) urocze to :)
Kaha - no ja mam aż za dużo tych chrześnic hehe :) czuje się średnio, skurcze mocno męczą ciągle leże w zasadzie nic nie robie.
Dzejka - też od 4 nie śpie.. pije teraz meliske i mam nadzieje, że będzie lepiej
Anula - a z passerem możesz chodzić na małe spracerki albo chociaż po domu czy musisz ciągle leżeć?
Tren - współczuje samopoczucia
Wiola - trzymamy w takim razie kciuki za dobre wyniki!!

Miłego dnia :)
 
Kołtunek lekarz stwierdził ze moge normalny (oszczędny) tryb życia prowadzić - oczywiście nie ma mowy o pracy itp., ale spacerki ok. Jednak sama widzę ze jak tylko pokrece sie po domu do brzuch jak kamień - żadna przyjemność z takich spacerów wiec poleguje na kanapie albo w ogrodzie na leżaku. Wstaje żeby zjeść, ogarnąć siebie i troche mieszkanie i tyle mojej aktywności ;)
 
Anula i dobrze leż i pachnij :-) ja praktycznie tez nigdzie nie chodzę jak nie musze. Bardzo się boję o maleństwo, wcześniejszy poród i tylko wtedy kiedy muszę to wychodzę. Zdajęsobie sprawę,że taki brak ruchu nie jest dobry, ale strach jest ogromny. Poza tym wystarczy godzina na zakupach a ja umieram z bólu pleców. W sobotę byliśmy oglądać wózki i wróciłam tak wykończona, że aż płakać mi się chciało.
 
Witam w poniedziałkowy poranek.
Widzę, że nie tylko jak wstaję ok. 6 albo i wcześniej, U mnie to zasługa mojego 4 latka, który o zgrozo nie lubi spać od urodzenia:)

Anula09 i ewka84 dzięku za odpowiedzi w sprawie glukozy. Niby wszystko jest w normie, ale łapię się przy samej granicy. Także myślę, że mogę jednak ograniczyć co nieco słodycze...niestety.

Tren nie zazdroszczę wydatków. Sama mam 1 chrześniaka + 1 mojego męża. Obaj są w tym samym wieku i wiem jak takie wydatki mogą boleć po kieszeni.

Jolka6621 upadki maluchów zdarzają się bardzo często, ale sama wiem, że każde takie zdarzenie to straszne przeżycie dla matki.Mam nadzieję, że szramy szybko się zagoją.

Kołtunek i Anula09 zdrówka życzę. Odpoczywajcie i się relaksujcie. Ja jestem już na zwolnieniu, gdyż tempo pracy było tak ogromne, że nie dawałam rady. Nie dość, że 8 godzin pracy przy biurku, to jeszcze telefony i maile po godzinach.

A co do ruchu to ja zaczęłam ćwiczyć takie zestawy dla kobiet w ciąży. Znalazłam na YT filmiki z ćwiczeniami i powiem Wam, że jak poćwiczę to lepiej się czuję. Chodzę też do szkoły rodzenia 2 razy w tygodniu-raz teoria, a raz ćwiczenia.
Miłego poniedziałku i dziękuję za miłe przyjęcie na forum:)
 
Kołtunek dzięki, chyba jest w porządku. Glukoza na czczo 76, po 1h 90, po 2h 74. Tylko u mnie normy są 70-99, to chyba zależy od placówki i rodzaju badania. Bynajmniej tak wynika z wyników ;)

W środę idziemy zbadać 25tyg Jasia, mam nadzieje ze ma się dobrze :)
 
Ostatnia edycja:
mój synuś jeszcze się nie urodził,a już nie lubi dentysty... byłam dziś ostatniego zęba wyleczyć i jak tylko siadłam na fotel to tak się zaczął kokosić, ze myślałam, ze on ucieknie a ja sama zostanę;-) na szczęście udało się, wszystko już zrobione i dopiero jakoś po porodzie mam się pokazać
 
A ja się trochę strachu najadłam wczoraj. Chlusnęło ze mnie tak, że przesiękło przez spodnie. Nie wiem co to było. Wielki biały kleks śluzu i dużo tak jakby wody? Czegoś mokrego w każdym razie. Normalnie jakbym się posikała. Obserwowałam później cały dzień czy jeszcze coś cieknie ale tylko troszkę się posączyło i koniec. Miała, któraś z Was takie niespodzianki?
 
reklama
Do góry