reklama
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
piotrus tez mial okresy "rzadszych ruchow". potem wszystko wracalo do normy. nie bardzo wiem jak rozumiec to ciagniecie w dol brzucha. twardnieje ci przy tym brzuch czy nadal jest miekki?
Dziewczyny, jesteście kochane i dziękuje za słowa pocieszenia. Faktycznie może mala miala gorszy dzień bo dzisiaj juz sie wierci.
Iza, tak twardnieje mi brzuch- wczoraj miałam wieczorem podobnie i po prostu stwierdziłam, ze jak trochę się sforsuję to mam najzwyczajniej w świecie skurcze i muszę wprowadzić sobie kategoryczny zakaz wysiłku.
Donkat, mało odpowiedzialne z mojej strony ale jeszcze nic lekarzowi nie powiedziałam,bo bałam się, ze dostałabym opiernicz od niego za oszczędzanie się(i niestety miałby rację). poza tym myślałam, ze to takie jednorazowe- ale jak sie powtórzyło to juz muszę zameldować.
Iza, tak twardnieje mi brzuch- wczoraj miałam wieczorem podobnie i po prostu stwierdziłam, ze jak trochę się sforsuję to mam najzwyczajniej w świecie skurcze i muszę wprowadzić sobie kategoryczny zakaz wysiłku.
Donkat, mało odpowiedzialne z mojej strony ale jeszcze nic lekarzowi nie powiedziałam,bo bałam się, ze dostałabym opiernicz od niego za oszczędzanie się(i niestety miałby rację). poza tym myślałam, ze to takie jednorazowe- ale jak sie powtórzyło to juz muszę zameldować.
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
gagulec nie bylo mnie kilka dni i nie moglam odpisac- ja przy piotrusiu mialam twardnienie brzucha przy kazdym, nawet najmniejszym wysilku. nie wolno mi bylo podnosic, chodzic, nawet siedziec za bardzo nie moglam. najlepiej lezec plackiem czego nie do konca przestrzegalam. od konca 4 miesiaca bylam na prochach i dotrwalam do 40 tygodnia. takie twardnienei ponoc nazywa sie "stawianiem brzucha" (gdzies wyczytalam na necie) i smialam sie, ze chociaz raz w zyciu cos mi staje a ja z tego pozytku nie mam ;D (bo oczywiscie o zadnym przytulaniu nie bylo mowy).
bedzie dobrze, zobaczysz. tylko oszczedzaj sie.
za to teraz ciaza jak z ksiazki. we wtorek bylam u gina i wszystko ok. na usg dzidzius tak skakal, ze go lekarz zmierzyc nie mogl.
bedzie dobrze, zobaczysz. tylko oszczedzaj sie.
za to teraz ciaza jak z ksiazki. we wtorek bylam u gina i wszystko ok. na usg dzidzius tak skakal, ze go lekarz zmierzyc nie mogl.
Iza, Twoje słowa niczym balsam na moje skołatane nerwygagulec nie bylo mnie kilka dni i nie moglam odpisac- ja przy piotrusiu mialam twardnienie brzucha przy kazdym, nawet najmniejszym wysilku. nie wolno mi bylo podnosic, chodzic, nawet siedziec za bardzo nie moglam. najlepiej lezec plackiem czego nie do konca przestrzegalam. od konca 4 miesiaca bylam na prochach i dotrwalam do 40 tygodnia. takie twardnienei ponoc nazywa sie "stawianiem brzucha" (gdzies wyczytalam na necie) i smialam sie, ze chociaz raz w zyciu cos mi staje a ja z tego pozytku nie mam ;D (bo oczywiscie o zadnym przytulaniu nie bylo mowy).
bedzie dobrze, zobaczysz. tylko oszczedzaj sie.
za to teraz ciaza jak z ksiazki. we wtorek bylam u gina i wszystko ok. na usg dzidzius tak skakal, ze go lekarz zmierzyc nie mogl.
U mnie na odwrót- pierwsza ciąża książkowa za to druga
doti80
Wrześniowe mamy'07
Gagulec, ja w ciąży w Wojtim też miałam już wcześnie skurcze, właśnie taie jak piszesz: twardniał mi brzuch ma maksa. Brałam luteinę chyba do 32 tygodnia a potem już się tym zbytnio nie przejmowałam tylko trochę więcej odpoczywałam. No i widzisz, i tak po terminie urodziłam ;-) Mi się wydaje że w drugiej ciąży macica już jest bardziej rozruszana i daje o sobie znać.
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
doti w ktorym szpitalu rodzilas?
bylam dzisiaj u kolezanki, ktora miala termin wyznaczony 3 dni po moim. cieszylam sie jak glupia, ze bedziemy miec dzieci w tym samym wieku. niestety wczoraj na rutynowej kontroli dowiedziala sie, ze serduszko przestalo bic. i znowu sie martwie.
bylam dzisiaj u kolezanki, ktora miala termin wyznaczony 3 dni po moim. cieszylam sie jak glupia, ze bedziemy miec dzieci w tym samym wieku. niestety wczoraj na rutynowej kontroli dowiedziala sie, ze serduszko przestalo bic. i znowu sie martwie.
reklama
doti80
Wrześniowe mamy'07
Iza w wojewódzkim. I pomijajac znajomego lekarza to trafiłam przy porodzie na taka polozna ze tylko wymarzyc. Po prostu aniol.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 75 tys
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 114 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 320 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 384
Podziel się: