martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
Witam
Wczoraj przyjechal tesciu z babeczka i znow gadali o wyjezdzie, co zabrac i takie tam pierdolki. Az sie zdziwilam bo wczoraj byl zadziwiajaco mily i taki ludzki Wieczorem pojechalismy go odwiesc na lotnisko. Szczerze mowic to nigdy nie bylam jak ktos lecial (zwykle zwiedzanie) i chcialam zobaczyc jak to jest z ta odprawa itp. fanie bylo Sandrunia wszystkich zaczepiala :-) :-) Spotkala kolezanke w swoim wieku i obydwie na srodku sie sciskaly, calowaly, glaskaly i na przemian robily moja moja oraz pokazywaly gdzie jest nosek, ucho hihi fajnie a zarazem smisznie to wygladalo Ach dzieci niczego sie nie wstydza ;-)
Potem pozegnalismy sie z dziadkiem i polecial do Dublina ;-)
Jak wrocilismy do domku to corcia sie tak rozbudzila ze do 23 wariowala i spac nie mogla i jeszcze dostala biegunki ale na szczescie w nocy pozwolila jej spac. Usnela z nami i o 1 poszla do siebie :-) spala do 5 i pobudka na cycusia i tak juz zostala z nami do 7.30 :-)
A pogoda dzis paskudna, leje, wieje i wogole beznadzieja i siedzimy w domku. A corcia wogole nie pozwoli mi na kompa usiasc. Co soiade na krzeselku to leci z krzykiem i sie wspina na mnie:sick: Teraz spi to mam chwilke A net mam taki, ze niech go szlak trafi bleee nic nie da sie zrobic, pelznie strasznie.
Kinus to wozeczek bedzie traz czysciutki :-) jak nowy :-)
Ja tez ostatnio pralam nasz. Maz rozlozyl na czesci pierwsze, tak ze sama konstrukcja metalowa zostala ;-) a caly material do pralki wsadzilam i tez pieknie sie wszystko spralo, a kolorki jak nowe. Nic sie nie zmienily. Fajny ten nasz material Wysuszyl sie na sloneczku i teraz pieknie pachnie, az sie jezdzic chce hihi.
Ineczko oby nic sie Milence nie przyplatalo.
Sandrunia tez zaczela kichac, to dostala 6 kropelek Cebionu. Mam nadzieje, ze jej przegoni nadchodzacy katar.
baasiu fajnie, ze juz pomalu uporalas sie ze sprztaniem :-) Nie moge sie doczekac fotek odnowionego pokoiku Niczka
Melusia zycze wam abyscie wczesniej mieli swoje gnizadko i oczywiscie czekam na relacje co do uzadzania domku
Joanno ladnie Jula ci spi :-) Zycze ci abys nie karmila w dzien i oby corcia sie nie domagala Moja na szczescie sie nie domaga :-)
Anineczko a skad u ciebie taki sliczny avatarek i zdjecie w podpisie Czyzby to bylo to o czym mysle :-) :-) :-)
Milego dnia kobitki
Wczoraj przyjechal tesciu z babeczka i znow gadali o wyjezdzie, co zabrac i takie tam pierdolki. Az sie zdziwilam bo wczoraj byl zadziwiajaco mily i taki ludzki Wieczorem pojechalismy go odwiesc na lotnisko. Szczerze mowic to nigdy nie bylam jak ktos lecial (zwykle zwiedzanie) i chcialam zobaczyc jak to jest z ta odprawa itp. fanie bylo Sandrunia wszystkich zaczepiala :-) :-) Spotkala kolezanke w swoim wieku i obydwie na srodku sie sciskaly, calowaly, glaskaly i na przemian robily moja moja oraz pokazywaly gdzie jest nosek, ucho hihi fajnie a zarazem smisznie to wygladalo Ach dzieci niczego sie nie wstydza ;-)
Potem pozegnalismy sie z dziadkiem i polecial do Dublina ;-)
Jak wrocilismy do domku to corcia sie tak rozbudzila ze do 23 wariowala i spac nie mogla i jeszcze dostala biegunki ale na szczescie w nocy pozwolila jej spac. Usnela z nami i o 1 poszla do siebie :-) spala do 5 i pobudka na cycusia i tak juz zostala z nami do 7.30 :-)
A pogoda dzis paskudna, leje, wieje i wogole beznadzieja i siedzimy w domku. A corcia wogole nie pozwoli mi na kompa usiasc. Co soiade na krzeselku to leci z krzykiem i sie wspina na mnie:sick: Teraz spi to mam chwilke A net mam taki, ze niech go szlak trafi bleee nic nie da sie zrobic, pelznie strasznie.
Kinus to wozeczek bedzie traz czysciutki :-) jak nowy :-)
Ja tez ostatnio pralam nasz. Maz rozlozyl na czesci pierwsze, tak ze sama konstrukcja metalowa zostala ;-) a caly material do pralki wsadzilam i tez pieknie sie wszystko spralo, a kolorki jak nowe. Nic sie nie zmienily. Fajny ten nasz material Wysuszyl sie na sloneczku i teraz pieknie pachnie, az sie jezdzic chce hihi.
Ineczko oby nic sie Milence nie przyplatalo.
Sandrunia tez zaczela kichac, to dostala 6 kropelek Cebionu. Mam nadzieje, ze jej przegoni nadchodzacy katar.
baasiu fajnie, ze juz pomalu uporalas sie ze sprztaniem :-) Nie moge sie doczekac fotek odnowionego pokoiku Niczka
Melusia zycze wam abyscie wczesniej mieli swoje gnizadko i oczywiscie czekam na relacje co do uzadzania domku
Joanno ladnie Jula ci spi :-) Zycze ci abys nie karmila w dzien i oby corcia sie nie domagala Moja na szczescie sie nie domaga :-)
Anineczko a skad u ciebie taki sliczny avatarek i zdjecie w podpisie Czyzby to bylo to o czym mysle :-) :-) :-)
Milego dnia kobitki