reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

reklama
W tym cyklu nie, lekarz po wynikach w 7dpo powiedział, że nie ma potrzeby
Zmartwił mnie Twój przypadek. Sama jestem po 2 poronieniach i po ostatnim robiłam co 2 dzień badanie progesteronu. Moja ginekolożka pomimo osiągnięcia zadowalającego wyniku stwierdziła, że za szybko zaczyna mi spadać i przepisała duphaston. Po pisaniu tu z dziewczynami uznaliśmy, że to może być bezsensowne, teraz po Twoim doświadczeniu śmiem twierdzić że chyba jednak nie jest 😬
 
Zmartwił mnie Twój przypadek. Sama jestem po 2 poronieniach i ostatnio jak robiłam co 2 dzień badanie progesteronu. Moja ginekolożka pomimo osiągnięcia zadowalającego wyniku stwierdziła, że za szybko zaczyna mi spadać i przepisała duphaston. Po pisaniu tu z dziewczynami uznaliśmy, że to może być bezsensowne, teraz po Twoim doświadczeniu śmiem twierdzić że chyba jednak nie jest 😬
Mój spadł ekspresowo - w tydzień z 18 do 4 😑

A pytanie do dziewczyn po biochemie, bo zakładam, że właśnie to się wydarzy. Czy musiałyście robić sobie jakąś przerwę w staraniach, czy od razu w kolejnym cyklu próbowałyście? Ciekawe, ile teraz będę na @ czekała :/
 
Mój spadł ekspresowo - w tydzień z 18 do 4 😑

A pytanie do dziewczyn po biochemie, bo zakładam, że właśnie to się wydarzy. Czy musiałyście robić sobie jakąś przerwę w staraniach, czy od razu w kolejnym cyklu próbowałyście? Ciekawe, ile teraz będę na @ czekała :/
Nie musisz czekać, gdy dostaniesz krwawienia normalnie staracie się o dzidziusia. Ściskam ❤️
 
Mój spadł ekspresowo - w tydzień z 18 do 4 😑

A pytanie do dziewczyn po biochemie, bo zakładam, że właśnie to się wydarzy. Czy musiałyście robić sobie jakąś przerwę w staraniach, czy od razu w kolejnym cyklu próbowałyście? Ciekawe, ile teraz będę na @ czekała :/
Ja po ciąży biochemicznej dostałam szybko krwawienia, niemalże jak spóźniony okres. I normalnie mogłam po tym się starać znów. Nie musiałam czekać.
 
Ja po ciąży biochemicznej dostałam szybko krwawienia, niemalże jak spóźniony okres. I normalnie mogłam po tym się starać znów. Nie musiałam czekać.
Ja miałem dwa pozytywne testy - nie doszłam zrobić bety bo było święto i już dzień po były wszystkie białe testy bez cienia wątpliwości. Od pozytywnego testu do miesiączki było 4 dni. Tak jak mówią - niekiedy nawet ciąży można nie zauważyć jak się testuje po upływie terminu miesiączki
 
Mój spadł ekspresowo - w tydzień z 18 do 4 😑

A pytanie do dziewczyn po biochemie, bo zakładam, że właśnie to się wydarzy. Czy musiałyście robić sobie jakąś przerwę w staraniach, czy od razu w kolejnym cyklu próbowałyście? Ciekawe, ile teraz będę na @ czekała :/
Ja miałam udokumentowany w 5dpo najwyższy i był 17.50, a w 7dpo już miał tendencję spadkową.
Odrazu, jest możliwość że nie wystąpi owulacja, ale u mnie odrazu był nowy cykl z owulacją.
 
Mój spadł ekspresowo - w tydzień z 18 do 4 😑

A pytanie do dziewczyn po biochemie, bo zakładam, że właśnie to się wydarzy. Czy musiałyście robić sobie jakąś przerwę w staraniach, czy od razu w kolejnym cyklu próbowałyście? Ciekawe, ile teraz będę na @ czekała :/
Jeśli organizm się sam dobrze oczyści, to nie ma przeciwskazań, żeby się strać od razu. Zrób po okresie usg, żeby zobaczyć, czy wszystko ok. Raczej powinno być. My się staraliśmy od razu po ciąży biochemicznej, ale nie przez 2 cykle nic nie było, ale nie musiało mieć to nic wspólnego.
 
A czy Wasi lekarze drążą jakoś temat tych biochemów? Wydaje mi się, że w poprzednim cyklu też mogłam mieć - miałam plamienia 4 dni przed @ i bałam się, że mam jakaś torbiel, więc poszłam na USG. Lekarz widział pęcherzyk i kazał betę zrobić, ale wieczorem już dostałam normalny okres, więc olałam. Zastanawiam się, czy nie warto poszukać przyczyny i czy w ogóle da się ją znaleźć
 
reklama
Dziewczyny mam 28 dc - dwa testy z lekkim cieniem ale szarym. I siedzę patrzę na te testy i sobie myślę tak. Jakiego trzeba mieć notorycznego pecha żeby widzieć wgl te drugie kreski i robić sobie ciągle nadzieję. Nie będę zdjęć pokazywać bo są już dużo po czasie więc i sama nie wiem czy o tej 6:00 widziałam ta kreskę czy nie xd. Mam bóle miesiączkowe od wieczora, piersi bolą cały czas jak bolaly - nie wiem nawet czy 28 dc już nie powinny być mocne kreski xd (?)
 
Do góry