reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

reklama
Jak mi sie czas ciagnie.
Chcialabym juz jutro popoludnie, a najlepiej pojutrze rano kiedy beda wyniki.
Witamy w świecie ciąży :D to jedno wielkie 9 miesięczne czekanie na coś. A to na wynik bety, a to na pęcherzyk, bijące serduszko, na I prenatalne, na pierwsze ruchy, na kolejne badania aż w końcu na poród. A tam kolejne czekanie ale już w rękach trzymając małego człowieka. Generalnie życie matko to jedne wielkie czekanie na coś 🤣
 
Witamy w świecie ciąży :D to jedno wielkie 9 miesięczne czekanie na coś. A to na wynik bety, a to na pęcherzyk, bijące serduszko, na I prenatalne, na pierwsze ruchy, na kolejne badania aż w końcu na poród. A tam kolejne czekanie ale już w rękach trzymając małego człowieka. Generalnie życie matko to jedne wielkie czekanie na coś 🤣
Chciałoby się rzec : Ło Matko :D
 
Rozumiem Twoje podejście i też mam postanowienie czekania na dzień okresu. Niby teraz sobie wkręcam jak coś inaczej odczuwam, że to może to, ale staram się cały czas sprowadzać się na ziemię. I wiem, że jak się przetestuję później, to zawód odczuję raz, przyjdzie okres i ruszamy od nowa. A tak to, jeśli teraz wyjdzie negatyw, to będzie zawód, ale pomyślę, że może jeszcze za wcześniej. I później drugi raz znowu będzie zawód 😅 Eh, ciężkie jest życie staraczki 😅
Mam takie samo podejście na początku cyklu, a jednak potem jakoś sama ręka idzie do szafki i sobie myślę "a siknę" 😁
 
reklama
Do góry