reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

Powiedzcie mi proszę… kiedy zaczynaja się Wasze objawy dni płodnych / owulacyjne? I jakie macie w ogóle objawy? Bo ja zaczynam analizować każdą rzecz u siebie. Wiem, ze w piątek idę do gina i tam dowiem się jak to wyglada, ale ja ciagle się martwie czy ja w ogóle mam owulacje. Jestem dzisiaj w 10dc, cykle mam zwykle 26-27-28 dniowe i owulacje powinnam mieć mniej więcej w 13/14 dniu cyklu. A objawów brak. Jakichkolwiek. Jakby ktoś miał po moim aktualnym stanie stwierdzić na jakim etapie cyklu jestem (czy to są dni płodne, czy jestem po owulacji) to nie byłby w stanie. Ani żadnego śluzu, ani nic. No zazwyczaj bolał mnie trochę brzuch, ale to dopiero w dniu „owulacji”, ale trochę zaczynam świrować w głowie 🙈
 
reklama
Powiedzcie mi proszę… kiedy zaczynaja się Wasze objawy dni płodnych / owulacyjne? I jakie macie w ogóle objawy? Bo ja zaczynam analizować każdą rzecz u siebie. Wiem, ze w piątek idę do gina i tam dowiem się jak to wyglada, ale ja ciagle się martwie czy ja w ogóle mam owulacje. Jestem dzisiaj w 10dc, cykle mam zwykle 26-27-28 dniowe i owulacje powinnam mieć mniej więcej w 13/14 dniu cyklu. A objawów brak. Jakichkolwiek. Jakby ktoś miał po moim aktualnym stanie stwierdzić na jakim etapie cyklu jestem (czy to są dni płodne, czy jestem po owulacji) to nie byłby w stanie. Ani żadnego śluzu, ani nic. No zazwyczaj bolał mnie trochę brzuch, ale to dopiero w dniu „owulacji”, ale trochę zaczynam świrować w głowie 🙈
U mnie jest to specyficzne kłucie, jest tez specyficzny śluz i w trakcie owu mam najgorsza cerę.
A robiłaś testy owulacyjne?
 
Powiedzcie mi proszę… kiedy zaczynaja się Wasze objawy dni płodnych / owulacyjne? I jakie macie w ogóle objawy? Bo ja zaczynam analizować każdą rzecz u siebie. Wiem, ze w piątek idę do gina i tam dowiem się jak to wyglada, ale ja ciagle się martwie czy ja w ogóle mam owulacje. Jestem dzisiaj w 10dc, cykle mam zwykle 26-27-28 dniowe i owulacje powinnam mieć mniej więcej w 13/14 dniu cyklu. A objawów brak. Jakichkolwiek. Jakby ktoś miał po moim aktualnym stanie stwierdzić na jakim etapie cyklu jestem (czy to są dni płodne, czy jestem po owulacji) to nie byłby w stanie. Ani żadnego śluzu, ani nic. No zazwyczaj bolał mnie trochę brzuch, ale to dopiero w dniu „owulacji”, ale trochę zaczynam świrować w głowie 🙈
Mój syn jest z cyklu, w którym nie miałam ani jednego objawu owulacji i byłam załamana z tego powodu😃

Zwykle okropne kłucie w jajnikach i podbrzuszu przez 2 dni w 17-18 dniu cyklu.
 
U mnie jest to specyficzne kłucie, jest tez specyficzny śluz i w trakcie owu mam najgorsza cerę.
A robiłaś testy owulacyjne?
Jestem w trakcie robienia tych testów owu. Kreska dzisiaj jest bardziej wyraźna niż wczoraj.
Mój syn jest z cyklu, w którym nie miałam ani jednego objawu owulacji i byłam załamana z tego powodu😃

Zwykle okropne kłucie w jajnikach i podbrzuszu przez 2 dni w 17-18 dniu cyklu.
Takie historie napawają mnie optymizmem! 😊
 
Powiedzcie mi proszę… kiedy zaczynaja się Wasze objawy dni płodnych / owulacyjne? I jakie macie w ogóle objawy? Bo ja zaczynam analizować każdą rzecz u siebie. Wiem, ze w piątek idę do gina i tam dowiem się jak to wyglada, ale ja ciagle się martwie czy ja w ogóle mam owulacje. Jestem dzisiaj w 10dc, cykle mam zwykle 26-27-28 dniowe i owulacje powinnam mieć mniej więcej w 13/14 dniu cyklu. A objawów brak. Jakichkolwiek. Jakby ktoś miał po moim aktualnym stanie stwierdzić na jakim etapie cyklu jestem (czy to są dni płodne, czy jestem po owulacji) to nie byłby w stanie. Ani żadnego śluzu, ani nic. No zazwyczaj bolał mnie trochę brzuch, ale to dopiero w dniu „owulacji”, ale trochę zaczynam świrować w głowie 🙈
Mi w dniach płodnych się za to cera poprawia, mam troszkę śluzu bo tak to ogólnie nie ma po nim śladu. No i libido szybuje dzięki czemu wiem ze to na pewno dni płodne( potem libido -100) ale oznaki samej owulacji jako takiej brak.
 
Powiedzcie mi proszę… kiedy zaczynaja się Wasze objawy dni płodnych / owulacyjne? I jakie macie w ogóle objawy? Bo ja zaczynam analizować każdą rzecz u siebie. Wiem, ze w piątek idę do gina i tam dowiem się jak to wyglada, ale ja ciagle się martwie czy ja w ogóle mam owulacje. Jestem dzisiaj w 10dc, cykle mam zwykle 26-27-28 dniowe i owulacje powinnam mieć mniej więcej w 13/14 dniu cyklu. A objawów brak. Jakichkolwiek. Jakby ktoś miał po moim aktualnym stanie stwierdzić na jakim etapie cyklu jestem (czy to są dni płodne, czy jestem po owulacji) to nie byłby w stanie. Ani żadnego śluzu, ani nic. No zazwyczaj bolał mnie trochę brzuch, ale to dopiero w dniu „owulacji”, ale trochę zaczynam świrować w głowie 🙈
Ja to w sumie mam wrażenie, że nie mam objawów. Ewentualnie jakieś urojone :D
 
Ja owulację chyba mam ultra rzadko. Ale w tym cyklu jestem pewna że była. Miałam masę masę śluzu, bóle lewego jajnika i libido +272882 a normalnie niestety mam bardzo małe. I miałam nabrzmiałe piersi. To trwało od około 8-12 DC potem 2-3 dni ciszy i zaczęły się bóle piersi. Na dzień dzisiejszy 26 DC okropny ból piersi, bole jajników na zmianę i uczucie ciągnięcia ale niestety - testy negatywne i totalnie nie wiem czy jest jeszcze jakaś szansa na pozytyw :)
 
reklama
Do góry