reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

reklama
Ja zaś mam zęby straszne… na kromce chleba potrafię złamać 🤦‍♀️ ale właśnie chodzę 2x w miesiącu i idę w czwartek zrobić ostatniego i mam spokój! Oby za pół roku iść tylko na kontrolę co mi się nigdy nie zdarzyło żeby wyjść bez żadnej roboty 🤣 Okazało się, ze zwolniła się wizyta na 15:50 do ginekologa zamiast na 20 także jadę! Jaram się 🤣 gorzej jak nic nie urosło albo nie z tej strony, z której powinno 🤣
Mi się ciągle psują albo łamią, a dbam o nie tak jak się powinno. Muszę się zapisać na kontrolę, bo mnie zaczął akurat jakiś boleć. Nie rozumiem tego, ale moi rodzice też mają zęby słabe.
 
Ja byłam zapisana na jutro do gina sprawdzić czy była owulacja, ale odwołałam. No nie chce mi się nawet. W weekend nawet zrezygnowałam z robienia testów owu. W piątek zrobiłam i prenom wyliczył na 0.98 i miałam robić w sobotę, ale ciągle zapominałam i albo się nabombiłam dwa litry wody na raz albo wysikałam i się wkurzyłam, że co to za życie takie podyktowane pod sikanie 😅
 
Ja już od rana zapisana na wizytę do ginekologa przed przewidywaną owulacją. Nie idę do swojego, bo jest na urlopie cały wrzesień… Musiałam wybrać jakiegos innego, wiec postawiłam na jakiegos na NFZ. Przed wizytą pójdę odświeżyć wyniki badań hormonów i zobaczymy. Ostatnie wyniki miałam dobre i wszystko było w normie, ale skoro idę do innego ginekologa, to wypada się udać z aktualnymi 😄
Ja na 10 września mam umówioną wizytę, będę już na pewno po okresie i mam nadzieję że zdążą też już przyjść wyniki histopatologiczne po poronieniu... Kurczę już ponad miesiąc minął i dalej cisza :/
 
Dziewczyny, ja tylko daję znać, że jestem po pierwszej becie. Wyniki pewnie będą późno, albo jutro :( Strasznie się martwię i nic na to nie poradzę.
To czekanie dobija. Jak mi się zdarzyło robić betę to sprawdzałam co 15 minut czy już jest. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała czekać do jutra, a w środę przyrost tylko dla formalności.
 
Ja pół ciąży chodziłam do dentysty. Jakoś wtedy miałam czas. Na przegląd się powinnam zapisać, już drugi miesiąc odkładam.
Zdarzało mi się bywać na NFZ u dentysty, ale wyszło na to że mogą mi tylko wyrwać zęba bez znieczulenia. To było kilka lat temu.
Do ginekologów różnie, na NFZ czas oczekiwania około miesiąca. W sumie chodzę głowie na roczny przegląd i cytologię i po skierowanie na USG piersi. Ciąża prowadziłam u doktor u której się leczyłam. Jak się teraz uda, to nie wiem gdzie wyląduje.
 
reklama
Ja na 10 września mam umówioną wizytę, będę już na pewno po okresie i mam nadzieję że zdążą też już przyjść wyniki histopatologiczne po poronieniu... Kurczę już ponad miesiąc minął i dalej cisza :/
ja czekałam prawie 2 miesiące na ten wynik :( wiec poszlam najpierw po okresie na kontrolę, a później po kolejnym okresie z wynikami
 
Do góry