reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

I słusznie! 😂 A tak na serio - dzień w dzień to podobno za często - plemniki nie zdążą dojrzeć. Optymalnie co 2-3 dni, ale w końcu nie wiem jak jest, bo na ostatnim USG t. gine nagle mi wyleciał, że nie częściej niż co 7 dni. Byłam w szoku :O Te 7 dni to chyba przesada, bo on jakiś mocno oderwany był 😂
No ale to jakby to wyliczyć żeby się terminem wstrzelić raz na tydzień? Słyszałam że optymalnie co dwa dni, ale ja już sobie myślę, że się nie wbijemy ze okienko, dlatego codziennie (bo jestem "mądrzejsza" niż wskazania medycyny 😜).
U mnie dziś bol jajnika prawego i dyskomfort w podbrzuszu, ogolnie tkliwe całe podbrzusze, piersi nabrzmiałe. Mam nadzieję, że pęcherzyk pękł, bo seks od wczoraj juz wykluczony, mąż wyjechał do przyszłego piątku chlip chlip...i weź tu się zgraj... ja już nawet nie wspominam słowem o staraniach.
U nas też problem ze zgraniem się. Wprawdzie nie wyjeżdża, ale ma pracę trójzmianową, więc jak ma popołudnie lub nockę, to się mijamy albo odsypia.
 
reklama
No ale to jakby to wyliczyć żeby się terminem wstrzelić raz na tydzień? Słyszałam że optymalnie co dwa dni, ale ja już sobie myślę, że się nie wbijemy ze okienko, dlatego codziennie (bo jestem "mądrzejsza" niż wskazania medycyny 😜).

U nas też problem ze zgraniem się. Wprawdzie nie wyjeżdża, ale ma pracę trójzmianową, więc jak ma popołudnie lub nockę, to się mijamy albo odsypia.
Ja nie przywiązuję wagi do tych 7 dni wg tego jednego gine, bo on dziwny był i dziwne rzeczy mówił 😂
 
Ja nie przywiązuję wagi do tych 7 dni wg tego jednego gine, bo on dziwny był i dziwne rzeczy mówił 😂
U mnie bylo na 3 dni i 2 dni przed ovu i musi starczyć. Jestem dzis bez sił, obalała, zmęczona i napuchnięta - ale gdyby mąż tak nagle wjechał i powiedział słowo to na to byłabym gotowa 😆😁😄... jak to nie owulacja to nie wiem co mialo by być .
 
U mnie bylo na 3 dni i 2 dni przed ovu i musi starczyć. Jestem dzis bez sił, obalała, zmęczona i napuchnięta - ale gdyby mąż tak nagle wjechał i powiedział słowo to na to byłabym gotowa 😆😁😄... jak to nie owulacja to nie wiem co mialo by być .
Ja w dzień owu jestem właśnie taka napuchnięta i obolała :) Dzień wcześniej mam dzień szczytu śluzu. W samą owu o zgrozo śluz już gorszy, ból owulacyjny kłujący, brzuch wzdęty na dole. 14 dni później @ 🤪
 
No ale to jakby to wyliczyć żeby się terminem wstrzelić raz na tydzień? Słyszałam że optymalnie co dwa dni, ale ja już sobie myślę, że się nie wbijemy ze okienko, dlatego codziennie (bo jestem "mądrzejsza" niż wskazania medycyny 😜).

U nas też problem ze zgraniem się. Wprawdzie nie wyjeżdża, ale ma pracę trójzmianową, więc jak ma popołudnie lub nockę, to się mijamy albo odsypia.
Mój ma 2 zmiany i zawsze płodne wypadały w jego popołudnia, więc już wcześniej zapowiadałam mu, że będzie miał nocne nadgodziny 😁
 
reklama
Do góry