Teoretycznie jeszcze może być negatyw, bo nie sądzę żebym miała zagnieżdżenie 6 dpo. Z tego co czytałam, to rzadko to się zdarza. 7 dpo miałam silne ukłucie w dole brzucha - tak samo miałam z synem. Później w dzień nic, a dobę później, czyli wczoraj wieczorem bóle podbrzusza jak na @, biegunka, wzięłam no spę, przeszło około północy. Tak samo miałam z synem
No i teraz zrobiłam rano test i biel. Mogło być za wcześnie, bo 2 pełne doby mogą minąć równie dobrze dopiero wieczorem, a to i tak tylko we krwi.
No nic. Pożyjemy zobaczymy
Dziś robię sobie wolne i trochę się polenię
Czuję się dobrze. Nie mam żadnych objawów niczego, tylko jestem osłabiona po tych wczorajszych nocnych wojażach z brzuchem.