reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

reklama
Powiem wam że jestem w szoku bo u mnie nigdy nie ma problemu z usg czy jestem u ginekologa raz na rok czy 4-5 razy do roku. Moja pani ginekolog do której chodzę na NFZ zawsze robi mi usg i zawsze robi mi cytologię . No i co najważniejsze mówi mi wszystko co widzi czy wszystko jest Ok . To chyba kwestia lekarza
Potwierdzam, o ile moj lekarz, w sprawie cp nie zachował czujności , o tyle na wszystkich u niego wizytach miałam usg robione i zlecił mi badanie hormonów przed wypisaniem antykoncepcji. Lekarz nfz, więc nie wiem od czego to zależy. Chyba od osoby.
 
Okolice Rzeszowa😉
Ja również 😊

Odbiegając od tematów poruszanych dzisiaj
Miałam piękny sen przez który spóźniłam się do pracy 😂
Słuchajcie śniło mi się,że sie udało,jestem w ciąży i przekladalam 3 razy budzik,co doprowadziło do tego ze spóźniłam się do pracy 🤭

Swoją droga dawno nic mi się nie śniło wiec może to znak,żeby testować szybciej w tym miesiącu
 
Ja również 😊

Odbiegając od tematów poruszanych dzisiaj
Miałam piękny sen przez który spóźniłam się do pracy 😂
Słuchajcie śniło mi się,że sie udało,jestem w ciąży i przekladalam 3 razy budzik,co doprowadziło do tego ze spóźniłam się do pracy 🤭

Swoją droga dawno nic mi się nie śniło wiec może to znak,żeby testować szybciej w tym miesiącu
Ja wolę nie wspominać swojego dzisiejszego snu, w którym umarł mój mąż😱
Wstałam rano jak przejechana przez walec po tych doznaniach koszmarnych😬
Na szczęście szybko ogarnęłam, że to tylko poryty sen A mój mąż ogarniał mi w tym czasie herbatę🤡
 
reklama
U nas dostać się na NFZ nawet w ciąży to jakieś 4/5 miesiącu czekania i nie działają groźby skargami. Nie wiem jeszcze 5 lat temu było w miarę ok, ale teraz co piszą na grupach to jest jakiś kosmos.
Tak jest zgodnie z prawem, da się wyegzekwować, ale potrafi to sporo zdrowia kosztować. I większość macha ręką.
Screenshot_20230915-160717.png
 
Do góry