reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

Ja myślę, że owulaki mnie w bambuko nie raz zrobiły. Dopiero po kilku miesiącach widzę że skok temp po peaku miałam często dopiero 5-6 dni później, być może wtedy dopiero była owu kiedy ja już myślałam, że jest po i seksów nie pilnowałam? W tym cyklu podjęłam inna strategię i przesunęłam seksy na późniejsze dni i się udało, więc może faktycznie moje owu były później. W październiku po urlopie miałam umawiać się już na monitoring bo sama nie wiedziałam kiedy mam te owulacje, czy zgodnie z paskami czy z temperaturą... 🤷‍♀️
 
reklama
Dziewuszki, ewidentnie jestem po piku (ale jajnik nadal bardzo boli). Powinnam owulaki robić nadal czy już nie ma po co?
Nie ma to już sensu jeśli wyłapałaś peak i po nim były już niższe wartości to znaczy, że LH spada a testy robi się do peaku. Chyba, że masz ich dużo i chcesz je robić dla czystej ciekawości jak to wygląda to możesz sikać do końca cyklu 😁
 
Ostatnie dwa dni to u mnie jakiś koszmar. Jednak nie wyczerpał się mój limit pecha.

Jutro jadę pociągiem do rodziców. Chociaż odpocznę od stresu albo i mnie będą wytykać palcami po tym, czego się dowiedziałam o ojcu mojego syna to mnie to zupełnie nie zdziwi.

Postanowiłam wyluzować w tym cyklu, nie będę kupować testów owulacyjnych tylko zbadam progesteron 7 dni po domniemanej owulacji. Mniej stresu, a nie będę ciągać chłopa na zawołanie do łóżka😃

Czuję, że cykl mi się wydłuży, bo dalej nie dostałam okresu. Pewnie przyjdzie dzisiejszej nocy, ale dalej mnie nie wysypało, więc cud.
 
A ja się zapisałam do gina na 3 października. Więc albo będę w ostatnim dniu okresu albo będę mieć szybką wizytę ciążową (🤞). Idę sikać na owulaki i niech wreszcie te krechy zaczną ciemnieć 🥴
Ja idę 2.10 z czym nie wiem, może z menopauzą. Żadna z Was ale może ktoraś znajoma robiła test menopauza płytkowy? Rozważam go... całkowicie mi się w tym m-cu coś rozregulowało. Niby od 4.09 moglabym zaznaczyć @, bo była krew, ale tylko w środku, nie wyplywało więc byl 1 dzień krew, 2 dzień brązowa wydzielina i tak około 10 dni, bez bólu brzucha, skurczy nic, za to z temperaturą jakby z 1 fazy. No i tyle, teraz nic, czysto... Temperatura 2 dzień lekko w górę, gdyby doszły ovulaki, zrobilabym z ciekawości ale apteka w kulki leci, może jutro stacjonarnie kupię. Mam urwanie głowy i z powodu wszystkiego jakieś chwiejne nastroje, raz dół, raz radość, jak sprzątam i ogarniam to pot mnie zalewa i ten @ teraz jak nie @, i wymyśliłam, ze zrobię ten test. Mimo, że sprawdzałam proga na przestrzeni ostatnich cykli, niby potwierdzał odbytą owulację razem z temperaturą, robiłam też fsh, lh, estradiol - kilka cykli temu i wyniki były w normie, w połowie widełek, to jakoś tak ten cykl mnie zdołował do kwadratu, a nawet 39 lat jeszcze nie skończyłam 😔😪
Pójdę do lekarza i nie wiem co mu powiedzieć, że chcę zajść w ciążę i nie mogę co robić 😔😵‍💫🥴 moze poproszę zeby dał mi jakieś skierowanie na hormony w celu sprawdzenia tej przedmenopauzy.
 
Dziewczyny, dziękuję Wam za wszelkie gratulacje. Jeszcze sobie tu cicho przycupne do pierwszej wizyty u gina i jak bedzie ok to pomkne na mamuśki.
Ps. Nie wiem czy to z przejecia czy mozna w ogole cos takiego uznac za objaw ciąży ale dostalam biegunki z tego wszystkiego. I w sumie to bylby jedyny na razie XD

Dobrej nocy :*
 
reklama
Ja idę 2.10 z czym nie wiem, może z menopauzą. Żadna z Was ale może ktoraś znajoma robiła test menopauza płytkowy? Rozważam go... całkowicie mi się w tym m-cu coś rozregulowało. Niby od 4.09 moglabym zaznaczyć @, bo była krew, ale tylko w środku, nie wyplywało więc byl 1 dzień krew, 2 dzień brązowa wydzielina i tak około 10 dni, bez bólu brzucha, skurczy nic, za to z temperaturą jakby z 1 fazy. No i tyle, teraz nic, czysto... Temperatura 2 dzień lekko w górę, gdyby doszły ovulaki, zrobilabym z ciekawości ale apteka w kulki leci, może jutro stacjonarnie kupię. Mam urwanie głowy i z powodu wszystkiego jakieś chwiejne nastroje, raz dół, raz radość, jak sprzątam i ogarniam to pot mnie zalewa i ten @ teraz jak nie @, i wymyśliłam, ze zrobię ten test. Mimo, że sprawdzałam proga na przestrzeni ostatnich cykli, niby potwierdzał odbytą owulację razem z temperaturą, robiłam też fsh, lh, estradiol - kilka cykli temu i wyniki były w normie, w połowie widełek, to jakoś tak ten cykl mnie zdołował do kwadratu, a nawet 39 lat jeszcze nie skończyłam 😔😪
Pójdę do lekarza i nie wiem co mu powiedzieć, że chcę zajść w ciążę i nie mogę co robić 😔😵‍💫🥴 moze poproszę zeby dał mi jakieś skierowanie na hormony w celu sprawdzenia tej przedmenopauzy.
Hmm, a nie myslalas zeby po prostu zrobic test ciążowy 🤪
 
Do góry