reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

Kupiłam sobie pakiet tarczycowy w diagnostyce. Akurat wczoraj go dodałam do koszyka, a dzisiaj dostałam maila o -25% na pakiety.

Dziewczyny, prolaktynę i estradiol robi się 3-5 dzień cyklu?
Ja robiłam 4 dc oba. Na pewno musisz pamiętać o zachowaniu higieny badania dzień przed i z tego co się tutaj dowiedziałam to nie robić prolaktyny o 7 tylko ok godz. 10 po przespanej nocy :)
 
reklama
Ja robiłam 4 dc oba. Na pewno musisz pamiętać o zachowaniu higieny badania dzień przed i z tego co się tutaj dowiedziałam to nie robić prolaktyny o 7 tylko ok godz. 10 po przespanej nocy :)
Jak dostanę okres według tego co pokazuje mi aplikacja to też będę musiała zrobić w 4dc, bo w niedzielę nigdzie nie zrobię.

O tej godzinie nie wiedziałam… Nie dam rady zrobić później niż 6/7🙈
 
Jak dostanę okres według tego co pokazuje mi aplikacja to też będę musiała zrobić w 4dc, bo w niedzielę nigdzie nie zrobię.

O tej godzinie nie wiedziałam… Nie dam rady zrobić później niż 6/7🙈
Ja też zrobiłam o 7 bo musiałam się zmieścić przed pracą i miałam podwyższony wynik co mogło być przekłamane gdyż zrobiłam za wcześnie 🤷‍♀️ miałam powtarzac teraz w następnym cyklu.
 
Ja też zrobiłam o 7 bo musiałam się zmieścić przed pracą i miałam podwyższony wynik co mogło być przekłamane gdyż zrobiłam za wcześnie 🤷‍♀️ miałam powtarzac teraz w następnym cyklu.
Ja zawsze robiłam o 6/7 i miałam dobry wynik. Nie miałam pojęcia, że trzeba to badanie robić później, dobrze że jest to forum😅
 
W ogóle to jak to jest z tym TSH? W Internecie piszą, że niby do 2,5 jest ok, ale też piszą, że najlepiej mieć TSH na poziomie 1. Ja mam zawsze TSH 1,6-1,7. Ostatnie badanie robiłam w kwietniu.
 
W ogóle to jak to jest z tym TSH? W Internecie piszą, że niby do 2,5 jest ok, ale też piszą, że najlepiej mieć TSH na poziomie 1. Ja mam zawsze TSH 1,6-1,7. Ostatnie badanie robiłam w kwietniu.
Ja miałam w czerwcu 1,5 i rozumiem to tak, że na poziomie 1 to żeby była 1 z przodu a nie 2, czyli jesteś na dobrym poziomie :)
 
U mnie dwa testy białe jak śnieg. Nie szłam nawet na betę bo i po co ... chyba, że jakimś cudem coś się zmieni i będzie jeszcze w tym cyklu pozytyw.. nie mam już powoli na to sił, nie mam już przez to ochoty płakać, denerwować się.. po tylu latach widząc raz kreskę, raz fałszywą drugą kreska i powtarzając test ponownie dla potwierdzenia kolejnąla biel vizira..nie mam sił. Ginekolog mówiła, że październik/ listopad włączymy stymulację. Nie za bardzo chciałam zastrzyków ale ja już nie mam sił. Jestem zmęczona. Zawsze szukam pozytywów, zawsze staram się z uśmiechem godzić porażki ale pomimo, że mam już 5 letniego syna - nie umiem się poddać w tych staraniach. Nikt nie zrozumie kobiety starającej się kilka miesięcy/ lat jak druga kobieta, która wie, że to nie kwestia "uwolnienia głowy", "nie myślenia o tym , " zajęcia się czymś innym " .. albo moje ulubione : " bo Ty za bardzo chcesz " - to po co robić dziecko nie chcąc go całym sercem? Musiałam się trochę wygadać. Wylać gdzieś uczucia, bo wśród najbliższych wiecie... dla nich to nic nowego, że wychodzą negatywy - w końcu za bardzo chce.
 
W ogóle to jak to jest z tym TSH? W Internecie piszą, że niby do 2,5 jest ok, ale też piszą, że najlepiej mieć TSH na poziomie 1. Ja mam zawsze TSH 1,6-1,7. Ostatnie badanie robiłam w kwietniu.
Mój ginekolog powiedział, że zmieniły się widełki (do 2,5), ale powiedział też, że respektują je głównie endokrynolodzy, a ginekolodzy jednak wolą, by było do 1,5. :)
 
reklama
U mnie dwa testy białe jak śnieg. Nie szłam nawet na betę bo i po co ... chyba, że jakimś cudem coś się zmieni i będzie jeszcze w tym cyklu pozytyw.. nie mam już powoli na to sił, nie mam już przez to ochoty płakać, denerwować się.. po tylu latach widząc raz kreskę, raz fałszywą drugą kreska i powtarzając test ponownie dla potwierdzenia kolejnąla biel vizira..nie mam sił. Ginekolog mówiła, że październik/ listopad włączymy stymulację. Nie za bardzo chciałam zastrzyków ale ja już nie mam sił. Jestem zmęczona. Zawsze szukam pozytywów, zawsze staram się z uśmiechem godzić porażki ale pomimo, że mam już 5 letniego syna - nie umiem się poddać w tych staraniach. Nikt nie zrozumie kobiety starającej się kilka miesięcy/ lat jak druga kobieta, która wie, że to nie kwestia "uwolnienia głowy", "nie myślenia o tym , " zajęcia się czymś innym " .. albo moje ulubione : " bo Ty za bardzo chcesz " - to po co robić dziecko nie chcąc go całym sercem? Musiałam się trochę wygadać. Wylać gdzieś uczucia, bo wśród najbliższych wiecie... dla nich to nic nowego, że wychodzą negatywy - w końcu za bardzo chce.
Każda z nas bardzo chce... I kto inny jak nie my rozumiemy Twoje samopoczucie, po to tu jesteśmy żeby się wspierać ❤️Ja już się nie mogę doczekać tekstów w stylu "widzisz, wyjechałaś na urlop i się udało" Moje starania trwały rok i kiedy na ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że nic nie widzi na usg i nie może mi nic powiedziec, czy widzi pęchezyk, czy już po owulacji,nic... Powiedział tylko, że widzi jakąś plame ale nie wie co to jest i z medycznego punktu widzenia wg niego jest ok. Szkoda mojego czasu i mam iść do kliniki niepłodności, wtedy też się załamałam i mialam dość 🥺 W końcu i dla Ciebie wyjdzie słońce! 🌞🤞
 
Do góry