🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

[Anelili]

Mi już możecie raczej usnąć butelkę na pierwszej stronie. Dostałam brązowych plamien, nie wygląda to dobrze. Trzymam za Was bardzo mocno kciuki

Asiu, trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego <3 jak byłam w ciąży i miałam takie brązowe plamienia, to lekarz mówił, że to jeszcze nie musi oznaczać najgorszego. U mnie było puste jajo, więc i tak z tego nic finalnie nie wyszło, ale mam nadzieję, że u Ciebie będzie happy end

 

[Puchatymis]

Dopóki plamienia są brązowe, to nie powinno nic złego zwiastować. Tak czy inaczej, skonsultowałabym się z lekarzem.

Ja w ciąży miałam normalnie brązowe mocne plamienia - dał luteinę i było ok

 

[Puchatymis]

Ja w ciąży miałam normalnie brązowe mocne plamienia - dał luteinę i było ok

I to miałam betę 720

 

[nudella]

Co masz, na myśli pisząc ,że temp dość nisko?bo ja też właśnie mam dość nisko i obstawiam raczej bezowulacyjny

W poprzednich cyklach miałam wcześniej wyższe temp. Zdarzały się i lekko ponad 37 a w tym najwyższa to dzisiejsza i ledwo 36.78 chyba, że wpływ mają warunki spania, bo mierzę ciągle tak samo i o tej samej porze.

 

[nudella]

Mi już możecie raczej usnąć butelkę na pierwszej stronie. Dostałam brązowych plamien, nie wygląda to dobrze. Trzymam za Was bardzo mocno kciuki

Będzie dobrze, nie martw się na zapas, tak jak dziewczyny pisały czytałam, że brązowe plamienia się zdarzają. Konsultacja z lekarzem i trzymam

 

[anyżowa]

Mi już możecie raczej usnąć butelkę na pierwszej stronie. Dostałam brązowych plamien, nie wygląda to dobrze. Trzymam za Was bardzo mocno kciuki

Tak jak dziewczyny piszą, na początku ciąży zdarzają się plemienia, oby wszystko było ok i nie świadczyły o niczym złym
Idź do gina, może da Ci jakiś progesteron.
I zbadaj bete jutro i progesteron.

 

[Mademoiselle_Nika]

@asia1808 kochana spokojnie, jeżeli to plamienia to nie muszą oznaczać najgorszego. Jeżeli to plamienia i w brązowym, ciemnym kolorze to staraj się zachować spokój. Najważniejsze aby nie było żywej krwi.
Zrób jutro betę. Skonsultuj się po otrzymaniu wyników z lekarzem.
Nie bierz na własną rękę leków (jak luteina czy duphaston).
Trzymam mocno kciuki, jeżeli będziesz się czuła na siłach daj znać co z Tobą.
Butelkę usunęłam jak sobie życzyłaś.

 

[anyżowa]

A jak u Was wyglądają bóle owulacyjne? Często odczuwałam ból w czasie owulacji, ale w tym miesiącu zaczęłam się zastanawiać, czy dobrze, go interpretowałam dałabym sobie rękę uciąć, że w tym miesiącu mam owulację z prawego jajnika, ale podczas monitoringu wyszło, że z lewego. Z okolicy lewego zero bólu, a z prawego czasem taki, że się ruszyć nie mogłam Sprawdzałyście kiedyś, czy Wasze odczucia potwierdzało USG?

Miałam tak samo kilka miesięcy temu, i miesiąc wstecz pęcherzyk dominujący na lewym i owulacje była z lewego, a ból czułam po prawej stronie, także z tymi odczuciami tak bywa przewrotnie

 

[annn1]

Miałam tak samo kilka miesięcy temu, i miesiąc wstecz pęcherzyk dominujący na lewym i owulacje była z lewego, a ból czułam po prawej stronie, także z tymi odczuciami tak bywa przewrotnie

Ja tez mialam odwrotnie ostatnio. Bolalo mnie co chwile z lewej strony przez 2 dni, a pecherzyk byl z prawej. Jedynie w dniu pęknięcia przez chwilkę poczulam kłucie moze z 10 min po prawej.

 

[anyżowa]

Ja tez mialam odwrotnie ostatnio. Bolalo mnie co chwile z lewej strony przez 2 dni, a pecherzyk byl z prawej. Jedynie w dniu pęknięcia przez chwilkę poczulam kłucie moze z 10 min po prawej.

No właśnie Już niejednokrotnie ktoś pisał, że boli na krzyż, z odwrotnej strony niż owulka, także tylko USG daje pewność z której strony jest.