Ania spóźnione wszystkiego najlepsze :-)
Amaliee &&& nadal.zaciśnięte :-) bedzie dobrze :-)
A my dziś kiepska nocke mieliśmy i juz tak dochodzę dlaczego. Wikusia się obudziła w nocy. Przewinelam ja była rzadka kupa, ledwo skończyłam juz w następnym pampie wylądowała kolejna, przebralam wzięłam mała i chce nakarmić a ona w bek i się prezy. Juz pierwsze kolki łapią. Nie wiedziałam co robić, przy sobie nic nie miałam. Przyszła położna i pomasowawa małej brzuszek i zginala nóżki, baczek był i spokoj przez jakiś czas
Potem przystawialam do cyca i juz spokojnie zjadła i zasnęła.
A teraz chyba wiem co było winnego, albo pomidory Zjadłam 5 małych koktajlowych i ćwierć na kolacje było.
A dziś na.śniadanie przynieśli pastę z serka białego z maklera, nieśli są, dieta po byku, chyba chcą tu dzieciaczki wykończyc, nie ruszyłam.
Potem była lekarka i narazie wiem ze.mała ma nadal w inkubatorze leżeć ale juz połowę czasu i w niedzieje mamy kontrolę, bo jeszcze bierze antybiotyk.
Za porody &&
Miłego :-)