reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Hej:)

No to dzisiaj oficjalnie mam 4 z przodu, może to synka zmobilizuje, że już czas wyjść?:)

Wczoraj Mąż wrócił o 1 w nocy z pracy i chciał mnie wyciągnąć na spacer, żeby się coś ruszyło, zwariował:-D Nie dałam się, bo było za zimno brrr.. :) Ale teraz czekam, aż wstanie, zjemy śniadanko i ruszamy:tak:

Maltanka super, że chociaż Tobie się wczoraj udało:))

EM ka widzę, że mimo pobytu w szpitalu tryskasz dobrym humorem:D Oby tak dalej, a już niedługo będziesz tulić maluszka:)

Kusiak Twoja córeczka chce być chyba najbardziej wyczekiwanym dzieckiem na wrześniówkach:tak:

Maddlena zdrówka dla Franka, żeby nic nie złapał.

Shiran kciuki za pozytywne wyniki badań, żebyście mogli już w poniedziałek wyjść:tak:

Ania// Sto lat, Sto lat:-) Wszystkiego co najlepsze kochana i przede wszystkim dużo, dużo miłości:)) Bo swoje szczęścia już masz;-)

Miłego dnia dziewczyny:) I obfitego w porodu co byśmy się do tego końca września wyrobiły;-)
 
reklama
Bubbles ona chce poprostu rekord przenoszenia pobic :D

Rajo no w domu :) tu nie biora do szpitala tylko dlatego ze sie jest po terminie bo po co? :) nie chcialabym lezec bez sensu :) jutro mam usg a w niedziele wywolywanie.
 
hej :-) kochane trzymam kciuki żeby nasze pozostałe w brzuchach maluszki szybko pojawiły się na świecie!!!! Melduję się że żyjemy i mamy się bardzo dobrze, nie udzielam się bo po prostu mąż jest jeszcze z nami w domu ( do środy) i staramy się w pełni wykorzystać ten czas wspólnie go spędzając. Jest też masa formalnosci do załatwienia do becikowego :-/ AA zamówiliśmy chrzciny na 19 pażdziernika i szukamy restauracji bo ok 30 osób to ja w chałupie nie zmieszczę
 
Amaliee jaki by nie byl powod - to mam nadzieje,ze okaze sie,ze wszystko jest w porzadku ;-) bo to najwazniejsze!

Bubbles - mowisz,ze zaczynacie dzialac? Ja dzis ostry lunch - maz w domu wiec moge rodzic (choc nie sadze,ze to cos da) a jutro jak cos jade na masaz szyjki...choc tez jakos zbytnio nie wierze, ze nastapi to szybko...wg mnie dziecko musi byc na to gotowe, jak i cialo kobiety - a jesli wywolywanie nie przynosi efektu, to lepiej troszke dluzej poczekac ;-)

smokeyeyes wow! wy juz planujecie takie rzeczy jak chrzciny, a my tu sie doczekac naszych dzieci nawet nie mozemy ;-)
 
GRATULACJE WSZYSTKIM MAMUSIOM Z OSTATNICH DNI ;)

Trzymam tez kciuki za nierozpakowane. Ile nas zostało?

Ja się melduje po pierwszym KTG - ktore niby nic nie wykazało ( czy skurcze na poziomie 34/40% to nic? )
Mam przyjść na kolejne w poniedziałek będe juz wtedy 1 dzień po terminie a na dyżurze będzie mój doktor wiec moze on cos zadziała ;)
Mała miała tętno na poziomie 150-160 ale bywało ze skakało jej i do 170 ale lekarz, który oglądał mój wynik stwierdził ze wszystko jest super.

Miłego dnia i super lekkich porodów ;)
 
Kusiak- to dobrze że u Was tak bez powodu nie kładą. Ja mam wrażenie że może u nas lekarze boją się wziąć odpowiedzialność jak jest po terminie i wolą położyć? A może to kwestia tego żeby już zwolnień więcej nie wystawiać, no nie wiem.
Teraz to tylko żałuję, że koło 37 tygodnia nie zaczęłam już kombinować żeby urodzić. Wczoraj wykorzystałam narzeczonego, dziś odkurzyłam całe mieszkanie, umyłam podłogi, teraz leżę w wannie z ciepłą wodą. Później obiad i pieszo na ktg. Może to coś da? Chociaż nie wiem. Jeżeli nie urodzę do jutra to sobota lub niedziela będę skierowana już na szpital. A jak sobie dziś poczytałam o indukcji porodu to wolałabym oczywiście żeby wszystko zaczęło się naturalnie. Przede wszystkim ból mniejszy i lepiej dla dziecka.

Lilah- no u mnie skurcze rysują się w granicach 60-70% i też w sumie nie oznaczają nic takiego. Jedynie przygotowuje się macica do porodu, ale nie zwiastuje to zbyt wiele. Pozostaje tylko czekać :-) oby jak najkrócej.
 
Ostatnia edycja:
Hej Wrześniuweczki ;)
Ja dziś w dobrym nastroju. A to dlatego że jedząc śniadanie postanowiłam udać się do fryzjera i troszeczkę zrelaksować. Więc włoski mięciutkie i podcięte. Nadal 2w1 więc zaraz będę nadal uskuteczniała rozpoczęcie akcji po przez długie spacery i chodzenie.

Rajo ja mam też skierowanie na pon do szpitala z takich samych fantastycznych powodów jak ty, będę po terminie 4 dni i w szpitalu robią badania itd itp eh, jakoś liczę na cud narodzin do końca tygodnia ;)

Bubbles ty widzę taka sama metoda jak ja na wywołanie synka z brzucha :p

Amaliee powodzenia

Maddlena zdrówka dla Antka i oby Franek nie złapał nic od brata

Alicja jak się miewa chora mama w szpitalu?

Emka a jak twoje oczekiwanie do porodu, trzymasz się?

Aniu zdrówka dla Ciebie z okazji urodzin i wielu dobrych chwil w życiu ;) :*

Shiran super że z małą co raz lepiej :)

Kusiak chyba najbardziej spóźnialski maluch na wrześniówkach z twojej córeczki ;)

Życzę nam dziś samych porodów ;)
 
hej laski, nie odzywalam sie bo nie moglam od wczoraj tej glupiej aplikacji uruchomic.. wrrr... dopiero teraz zaskoczylo. widze, ze coraz nas wiecej w szpitalu lezy.
Kusiak faktycznie Twoja mala bije rekordy na forum ;-)
Amalie - Ty przynajmniej masz troche z kim pogadac bo ja juz sama. dziewczyne po porodzie zabrali. w sumie dobrze bo cholera wie czy bm jej nie zarazila. sama leze. w ogole to jej wywolywali porod bo byla ponad tydzien po terminie juz ale dopiero po kilku kroplowkach ruszylo i wyobrazcie sobie ze w dwie godzinki urodzila synka 3880 nie nacinali jej lekko pekla ale i tak juz po dwoch godzinach smigala po sali. chcialabym tak zniesc porod jak ona.

ja w szpitalu do poniedzialku minimum. badania krwi okej wiec nic groznego sie na szczescie oprocz oskrzeli nie dzieje.

po cichu mam nadzieje ze moze mala postanowi sie w piatek wieczorem lub w niedziele urodzic. juz bede podleczona... w domu moglabym sie za podlogi okna zabrac itd a tu leze plackiem i tyle....

gratki dla rozpakowanych i kciuki za rodzace!! nasluchalam sie wrzaskow w nocy z porodowki... ale dzis wszystkie szczesliwe smigaja.. ;-)
 
Ann_ tylko szkoda, ze ta nasza metoda jakas taka malo skuteczna:p

Alicjaaa no moglabys wykorzystac ten pobyt w szpitalu i pod koniec tygodnia urodzic:) a krzyki z porodowki pewnie humoru nie poprawiaja, ale szczesliwe mamusie "po" juz tak:tak:

No my juz po spacerku i obiadku, ciekawe czy cos z tego mojego chodzenia wyjdzie:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madlena szkoda ze Antos chory, alw to taki okres niestety paskudny, praktycznie wszystkie dzieci chore ;/

Kusiak kochana trzymam kciuki ;* a kiedy mialas jakiś zapis ? Wizytę u lekarza? Ok doczytalam ze jutro usg;)

Rajo No bo to nie ma byc długo a często ;) ;P długo możesz po nim skakać jak po piłce ;P ;))) oby sie samo rozwinęło ;)

Shiran przykre ze maluszek w inkubatorku ale fajnie ze tak ładnie przybiera ;)
A na te sutki ten purelan z medeli co pisalysmy w laktacji.

Bubles kochana wszyscy bardzo mili personel i lekarze to jest miło ;)
Jest dzis i mój lekarz prowadzący wiec tez zlecił jeszcze ekg i konsultacje internisty , ten tez miły zlecił echo serca profilaktycznie , na szczescie zlitował sie kazał byc rano o 8:15 woec jak cos to jeszcze zdarza mi zrobic kroplówke bo dzis tez dostałam kolejny zastrzyk na wyczulenie macicy , ale powiem Wam ze na ktg nic nie wychodzi , tylko wstaje chodze od razu - sie macica stawia ;)

Smokyeyes fajnie ze sie odezwałas ;)
Bardzo dobrze ze Chrzciny w knajpie bo po co sobie robić kłopot w domu? W sensie gotować biegać podawać itd, tez jestem za robieniem w knajpie ;) zreszta ja bede robić tam gdzie braliśmy ślub tylko na innej sali ;)

Ann trzymam trzymam jestem tak podekscytowana ze jutro bede miec podana ta oxy jak nie zacznę sama rodzic ze nie mow ;) musze jutro urodzić ;) zaraz wezmę za rączkę Pana Google i bede czytać jeszcze o sposobach na rozwarcie poza chodzeniem bo czlapalam juz po korytarzu sporo az klapki uwierają ;) zapytam jak cos czy moge piłkę se swoja przynieść ;) choć ja jutro urodzę / musze ;) choćbym dzis miała cała noc przesiedzieć w rozkroku;P
Bo moja sąsiadka dzis drugA oxy i chyba nic sie nie dzieje... A po 3ciej robią cc... Ale wstała dzis zła miałam wrażenie i nastawiona ze urodzi jutro, sle zycze jej oczywiście zeby tuliła synka juz dzis bo tez juz bardzo tego chce ;)

Alicja Ty nie marudz kochana o oknach popatrz ba to z tej strony ... Masz ostatnie chwile
Relaksu;)
Wyobraź sobie ze sala szpitalna to superior w pokoju hotelowym ze spa tylko chwilowo wyłączyli ogrzewanie a na spa czekasz ;) ktg to masaże relaksacyjne ;) ale masz czas poczytać , posłuchać muzyki, odespac ... Nie powiem najeść sie za darmo heheh bo o to ciezko w szpitalach ale masz okazje wyspać sie zanim urodzi sie maluszek ;) No tak ja wlasnie tak sobie z tym pobytem radzę ;) wizualizacja czyni cuda ;P

Sąsiadka wróciła w dwupaku... Nic sie nie udało ... ;( ale zalatwilam jej placki spod lady wiec sama jestem
Szczęśliwa ze przemiły personel w szpitalu i te panie w kawiarni te placki ziemniaczane to az wyleciały za mna , bo ja se zamówiłam koło 12, a tu mówią mi ze wyszły , to ja do nich mowię No tak myślałam ale stwierdziłam ze przejdę sie bo kolezanka wróciła z nieudanego porodu i bedzie niepocieszona , to mnie zawołały jak juz byłam przy windzie i oddały takie co zostawiły dla siebie - sobie wyobrażacie jak miło ?
 
Ostatnia edycja:
Do góry