reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Hej :-)

udało mi się Was doczytać. Od wczoraj w ogóle nie odpalałam komputera. Odwiedziłam wczoraj koleżankę- wróciła z rodzinką z Polski, dziewczyny się wybawiły, moja niunia w 7 niebie była. Dziś z kolei wzięłąm się za porządki w papierach i szafach ;-/ rany, nogi to mi w cztery litery włażą teraz, brzuch jak kamień, plecy dokuczają- ja nie wiem, czy moja babcia się tak skarży po całym dniu :-D
ale czas na odpoczynek nadszedł. więc nóżki wyciągnięte na kanapie , a mąż kochany zaraz serwuje kolację :tak:

joani uśmiałąm się z siostry do łez, serio chciałabym widzieć minę konowała :-D

amalie, maltanka ja też się z Wami kulam do końca września, ostatecznie termin mam na 18stego, ale znając życie przenoszę....

furciaczek trzymaj sie tam! Wiem,że szpital, to ostatnie miejsce, gdzie mozna się lepiej poczuć :-( a nie mogłabyś poleżeć w domu? na ktg przecież można podjechać?

alicja jak humor? mam nadzieję,że już choć trochę lepiej? znam te dni, kiedy najmniejsza rzecz potrafi doprowadzić do łez. Przesyłąm trochę słonka :tak:

haniu jak Oleńka wieczorkiem? Może faktycznie potzrebuje chwili na zaklimatyzowanie się. Troche czasu jednak spędziła w szpitalu, więc teraz dla kruszynki wszystko nowe- inne zapachy, dzwięki. Mam nadzieję,że spokojniejsza noc przed Wami. A Domiś jak? Wyobrażam sobie,że pewnie jest trochę zdezorientowany nową sostrą? U nas pewnie będzie identycznie- jeszcze do końca nie kumają te nasze szkraby co tak właściwie się wydarzyło/wydarzy.

Miłej nocki brzuchatki!
 
Animka z tymi wodami to pierwsze słyszę, nam położna nic takiego nie mówiła, dobrze wiedzieć :-)

Ja też do września się pewnie będę kulac wg om mam na 19tego a jak usg robiłam w połowie ciąży to był termin na 14tego. Ale zobaczymy jak to faktycznie będzie. Moja matka wróży mi poród wcześniej, nie wiem dlaczego tak myśli, że tak narzekam juz ze.mi ciężko i brzuch się spina, chyba.
 
Nadgoniłam was dziewczyny. Ale nie pamiętam co komu bo czytałam na raty :dry:

Mała już szkoli nas na całego więc ciężko coś sensownego napisac. Pocieszeniem jest, że teraz jedynie ulewa lekko po jedzeniu.

Ale wyjec z niej taki, że głowa mała :o:o:eek::eek:
A na kąpanie reaguje taką histerią, że aż sinieje i się zanosi.

Dominik jak tylko małą wezmę na rękę zaczyna ryczeć, a Nela wcale nie pomaga bo chodzi i powtarza:
- Ola la Domi bedzie plać :dry: i stale go szturcha co doprowadza mnie do szewskiej pasji. Ale nie krzycze bo wiem, że im też jest ciężko. Ale to dom wariatów :eek:

Jutro miało być wolne ale zrobiłam zakupy i jutro te przeciery pomidorowe zrobię, a jak Ola pozwoli to i ogórasy i paprykę, ale wątpie bym dała radę, aż tyle.

Brak alarmu monitora dziś przez cały dzień oby w nocy tak samo było :)

3majcie się!!! :*
Dobrej nocki!
 
Ostatnia edycja:
Hej :-)

alicja jak humor? mam nadzieję,że już choć trochę lepiej? znam te dni, kiedy najmniejsza rzecz potrafi doprowadzić do łez. Przesyłąm trochę słonka :tak:

Miłej nocki brzuchatki!

dzięki kochana, już jest troche lepiej, pół dnia we łzach przeleżałam, masażer wymęczyłam na okolice krzyża, i czekam na mojego Wojtka bo jedzie z pizzą :D
jeśli jutro fryzjerka nie spieprzy mi nastroju z rana to będę godnie reprezentować się na tym ślubie :pPP

macie rację, że nie ma się czym przejmować, ale teraz każdy szczegół wyprowadza mnie z równowagi...
nie bójcie się, że zostaniecie same do rodzenia we wrześniu - ja mam termin na ostatniego :p także coś czuję, że pobiję wszystkie i jeszcze odpukać październik zastanie mnie w dwupaku.....
 
Wiecie co, już nic nie mogę robić.. chwila moment i brzucg boli jak na @ i muszę usiaśc lub się położyć i po chwili ustępuje ... i tak do następnego razu... w sklepie siedziałam na skrzynce z piwem :-D ale miałam to w nosie co ludzie myślą... pewnie fajny widok matka z bebzolem i piwa pilnuje ;-)

Animka, dobrze wiedzieć, bo człowiek raczej zaczyna biegać jak poparzony :-)
OOO jaki tatuaż.. mój mąż chce takiego psiaka śliniaka jak kiedyś będziemy mieli duży dom z ogrodem.. ja mam niestety inne poczucie "piękna" :-D

Aaa miałam zameldować, że M faktycznie zmotywował i torba do szpitala została zapełniona :-) muszę jakieś chrupkie pieczywo kupić i wodę oraz szczoteczkę i jakąś mascarę.. chyba się przyda, no nie? ;-)
 
Animka o też nie wiedziałam z tymi wodami

Anusia to intensywny dzień za tobą ps. to będziemy się razem turlać,ale wczoraj mnie sąsiadka pocieszyła, że z drugim pojechała do szpitala rozwarcie na 5 palców godz i urodziła, i tego się trzymam też tak chcę ;-)

Hania to ładnie sobie dzień zaplanowalas jutro, trzymam kciuki za nockę

Spokojnych nocek życzę i udanych weekendów ale coś pogoda się nie zapowiada
 
Joani my równiez zdecydowalismy sie dopiero po zakupie domu na psa, przynajmniej ma wybieg i sie nie męczy.Polecam bardzo ta rasę (buldog ang.) uwielbia dzieci i całą rodzinę, uwielbia spać i jeść, nie lubi za bardzo spacerów, jak już jest zimniej czy pada to w ogóle nie chce wychodzić na dwór, acha no i nie ślini się!!! Jest to nasza taka maskotka, lekarstwo na wszystkie nerwy itp....no i dziecko też inaczej się wychowuje:-)
 
reklama
Do góry