Ala na tak samo uważam.
Dwa on z rodziną w bardzo złych stosunkach żyje. Zreszta pisałam o tym. Po ostatniej wizycie u nich zostawił mnie w ciąży i pojechał nad morze odreagować nie mówiąc ani słowa.
To co tym razem będzie?
Ich dzieciaki ***** obchodzą. Chcą zobaczyć co mamy w domu, a czego nie. Zawsze tak z nimi było. I potem zacznie się wydzwanianie Artur daj bo wy macie, a my nie. Bo przechlalismy wszystko.
Tyle czasu ze sobą niegadali i było ok, teraz nie wiem co go naszlo. Pewnie znów czeka, aż mu terapię szokową urządzą to wtedy znów wróci wszystko na stare tory.
A my teraz pijemy wodę )
Mała pruje w pieluchę, aż miło
Dwa on z rodziną w bardzo złych stosunkach żyje. Zreszta pisałam o tym. Po ostatniej wizycie u nich zostawił mnie w ciąży i pojechał nad morze odreagować nie mówiąc ani słowa.
To co tym razem będzie?
Ich dzieciaki ***** obchodzą. Chcą zobaczyć co mamy w domu, a czego nie. Zawsze tak z nimi było. I potem zacznie się wydzwanianie Artur daj bo wy macie, a my nie. Bo przechlalismy wszystko.
Tyle czasu ze sobą niegadali i było ok, teraz nie wiem co go naszlo. Pewnie znów czeka, aż mu terapię szokową urządzą to wtedy znów wróci wszystko na stare tory.
A my teraz pijemy wodę )
Mała pruje w pieluchę, aż miło