Aaa...Tyle się napisałam i wszystko wiatr porwał
Napiszę tylko, że wiem co u was, ale przez pogodę już nie mam siły każdej odpisywać więc życzę miłego dnia!!
U dziewczynek jest lepiej. Elence wyniki się poprawiły, na piątek ma zapisane usg główki i brzuszka. Ola będzie miała w czwartek. Jedzenie z butelki idzie powoli mała nie potrafi narazie opanować sztuki jedzenia i oddychania jednocześnie więc często zdażają się nam bezdechy. Jedzonko 10ml, zajmuje nam 40minut, bo w międzyczasie panienka musi trzy razy beknąć
Waga u Lenki nadal spada 1280g dziś, a u Oli jest przestuj i 1510g.
Ja już jestem w domku i odgrzewam gołąbki ze słoikia, a mąż z dzieciakami pojechali po sprzęty do ogrodu oby basen kupili
Napiszę tylko, że wiem co u was, ale przez pogodę już nie mam siły każdej odpisywać więc życzę miłego dnia!!
U dziewczynek jest lepiej. Elence wyniki się poprawiły, na piątek ma zapisane usg główki i brzuszka. Ola będzie miała w czwartek. Jedzenie z butelki idzie powoli mała nie potrafi narazie opanować sztuki jedzenia i oddychania jednocześnie więc często zdażają się nam bezdechy. Jedzonko 10ml, zajmuje nam 40minut, bo w międzyczasie panienka musi trzy razy beknąć
Waga u Lenki nadal spada 1280g dziś, a u Oli jest przestuj i 1510g.
Ja już jestem w domku i odgrzewam gołąbki ze słoikia, a mąż z dzieciakami pojechali po sprzęty do ogrodu oby basen kupili
Ostatnia edycja: