reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Dziewczyny nie jest tak zle z tym porodem, zreszta nie mamy wyjscia :)
nie nastawiajcie sie negatywnie, wszystko da sie przezyc.
Fakt ze ja po porodzie silami natury od razu poszlam po schodach na pietro, nawet chcialam isc pod prysznic, ale byla 3 wnocy wiec polozna kazala mi sie polozyc :p a jak Ola plakala z glodu o 5 to sama do niej wstalam :)

Aniaam, na temat monitora oddechu zdania sa podzielone. My pozyczylismy od kuzyna i raz wlaczyl sie nam alarm, po ktorym uslyszalam jak Ola lapie oddech. Wiec ja jestem za tym zeby go miec. Przy wczesniakach i dzieciach ktore mialy slaba punktacje apgar za oddech jest to chyba nawet zalecenie. Polecam kupic uzywany, bo zostanie kupa kasy w kieszeni. My mamy angelcare, widzialam ze w szpitalu tez ich uzywali :)
 
reklama
Ann_ spokojnie to normalne, że masz stresa przed ślubem :pP zarówno ja jak i moja przyjaciółka przed ślubem śniłyśmy o wszystkich najgorszych możliwych rzeczach już nie wspominając o "kosmatych" snach chyba z połową kolegów, znajomych, byłych facetów itd. :pPP :-D
 
Z ta opieka to nad dzieckiem to nawet nie było złe, mala leżała przy mnie i jakoś dawalysmy radę, fakt troszkę sie nameczylam dźwigając tego mojego 4 kg szkraba, dziewczyna ze mną na sali tez po cc miała córkę chyba2200 to jej lżej było... Teraz to chyba najbardziej boje sie problemów z laktacja ale nastawiamy sie juz, ze jak nie uda sie w szpitalu to na spokojnie w domu.
Co do niani i monitorów oddechu to nie mieliśmy, fakt przy wczesniakach i dzieciach z zaburzeniami o rzecz przydatna ale tez zbyt dużo słyszałam o fałszywych alarmach. Zreszta przez pierwszy miesiąc to byliśmy tak wyczuleni na każdy dźwięk, ze spaliśmy w trybie czuwania
 
Teraz jeszcze czytam o pieluchach! no tak! muszę chyba zacząć listę robić co trzeba i ile, bo laik ze mnie zupełny :(
Mamy osobny temat wyprawkowy. Zajrzyj tam sobie. Na pewno skorzystasz, jest gotowa lista i kilka dodatkowych uwag i informacji. Pewnie będzie Ci pomocna.
hej,

ja już połowę rzeczy spakowanych 15 kartonów kolega pomagal ale zeszło 4 godz i padam , to na maxa męczące i tak , no
i resztę jutro a w sobote meble i drobiazgi ,
i od nd to już chyba w Łaniewie

co do pierscianka kiedys pisalam że chcialam chociaz to od niego skoro razem bez tego ślubu i miałaM wybrany ,
w walentynki niestety nie dostałam,
ale na weekend byłam u niego i :) znalazłam rachynek z lutego za pierścionek więc może,,, dostane niebawem , no chyba że dał innej:-D :-p
To jednak się pogodziliście. Po tym co pisałaś ostatnio, myślałam, że się rozstaliście.
Dziewczyny nie jest tak zle z tym porodem, zreszta nie mamy wyjscia :)
nie nastawiajcie sie negatywnie, wszystko da sie przezyc.
Fakt ze ja po porodzie silami natury od razu poszlam po schodach na pietro, nawet chcialam isc pod prysznic, ale byla 3 wnocy wiec polozna kazala mi sie polozyc :p a jak Ola plakala z glodu o 5 to sama do niej wstalam :)

)
Tez tak uważam, nie ma co się stresować na zapas, urodzić trzeba. Ja jak mnie już zaszywali po nacięciu już bólu nie pamiętałam, teraz mi się powoli przypomina. Ale też urodziłam o 1.15 a ok 4 już szlam do łazienki, położne zwracły uwagę, żebym nie zemdlała. A rano to też już latałam jak "nienaruszona". Więc ogólnie nie taki diabeł straszny...
 
Kurcze całego posta mi zeżarło :mad:

Ann nie szalej kochana :p

Ja w dniu ślubu o mało welonu nie spaliłam przy lampkach choinkowych i obrzuciłam męża takimi inwektywami, że jak to sobie przypomnę to dziwię się, że nie uciekł z krzykiem :p a na dodatek to ja wymyśliłam zdjęcie na tle drzewka świątecznego, które i tak nie wyszło bo flesz wszystko prześwietlił :p

Candy ciebie to podziwiam. Ale myślę, że pewnie dobrze robisz nie podejmując pochopnych decyzji. Facet czasem nie pomyśli coś głupio chlapnie, potem ciężko mu przeprosić i związek się rozłazi. A jak ktoś jest taką oazą spokoju to inaczej zawsze. Życzę by wszystko ci się ułożyło.

Co do porodu to ja tam napiszę raz jeszcze nie nadaję się do SN.
Ja naprawdę zastanawiałam się kiedy umrę podczas partych :p
A i tak tylko głupio mmie i małą wymęczyli. Mała do tej pory na czułku i karczku ma ślady po moim parciu.

Za to CC jak najbardziej jestem za :)

Podziwiam te z was które piszą, że nie będzie źle. Niepoprawne optymistki z was :)

Co do monitora oddechu to ja polecam Angelcare Ac401. Uratował Neli życie, naprawdę. I uważam, że to były najlepiej wydane pieniądze z całej wyprawki.
A przy bliźniaczkach na pewno nie obejdzie się bez.

Używane można kupić za całkie, nieduże pieniądze i na gwarancji jeszcze.
 
Ostatnia edycja:
Amaliee no to ja właśnie jestem taką mamą. Do tej pory gdy Dominik jest po szczepieniu włączam monitor.

Nikt kto nie przeżył bezdechu, zasłabnięcia niemowlęcia nie zrozumie co czułam gdy alarm się uaktywnił a Nela lała się przez ręcę nie chcąc się dobudzić. Klatka piersiowa nieruchoma jak u rzeźby po takich przeżyciach wolę być matką nadopiekuńczą i przesadzającą niż potem łzy nad grobem wylewać.

Troszkę to generalizowanie uważam, że każdy ma prawo troszczyć się o swoje dziecko. Tak jak uważa za słuszne... Nie wiem może źle twoją wypowiedź odebrałam przez zmęczenie :)
 
Hihi z tym siku mi się podobało ;) u mnie niania stała w dużym pokoju :D na kibelek jej nie zabierałam to może nie najgorszy ze mnie przypadek :p

Ale jak złaziłam do piwnicy to brałam :what:
 
reklama
Shiran super ze juz w domku ;)

Koko jak poród siostry ?

Haniu swietnie ze mogłas ponosić choć Olke ! Elena na pewno swietnie sobie poradzi po operacji &&&&

Doda fajnie masz ze juz pierzesz... Ja czekam na szafy w ogóle wiec sie nie zabieram za to nawet ;) btw ładna kuchnia ;P sorki ale wiesz po remontowo - wykończeniowo wiec jeszcze zostało ;)

Temat porodu na tapecie ;) ja tez na bieżąco bo koleżanka w zeszła środę urodziła w wodzie i mega zadowolona ;) nie chce za bardzo opowiadać zeby mnie nie przestraszyć ale ciągnę ja ;)mowi ze po moim bedziemy gadać i gadać ;)

Ann No stres ! Bedzie cudnie ! Mnie sie dzisiaj śniło moje wesele ze jakaś masakra wyszła hehe przerażona byłam ;)
U Ciebie na pewno bedzie pięknie a teraz chyba taki czas ze wszystkie jesteśmy nie do zniesienia... A W Twoim przypadku masz podwójne prawo ;*

A ja mam mieszkanie i zamierzam miec monitor oddechu na bank to ważna rzecz uważam jak ktos moze sobie pozwolić i chce to niech korzysta po to te cuda wymyślili zeby Z tego korzystać, co do niani to chyba odpuszcze ale wiem ze jest taka
Super aplikacja na telefon trzeba tylko kamerkę kupić , tez fajna sprawa jak dziecko jest większe i sie bawi to dziadkowie tez mogą podglądać ;)

No a ja dzisiaj odpoczynek bo cos rwie mnie w kroku znowu a nie chce wyładować znowu w szpitalu wiec dzis zapowiedziałam P ze nic nie robię , na szczescie obiad zrobiony, wiec moge pachnieć i leżeć dzis bo jutro wyprawka do starego mieszkania po pakowanie reszty bzdetów... Ale juz do sprzatania tam wezmę Pania zeby sie nie przemęczać wole nie ryzykować i tyle ;) dzis chłopa mam w delegacji w swiebodzinie nie jestem mocno praktykująca ale az mu zazdroszczę ;)
A propo dziewczyny za ślub sie płaci w momencie zawarcia protokołu czy kiedy ?
No ja znowu nie śpię od 5 tym
Razem ... A dodatkowo tak mnie napitala kręgosłup od wczoraj ze mój to sie śmieje ze mnie ze takie odgłosy wydawalam kiedys w innych sytuacjach a nie jak sie obracam hehe
 
Do góry