reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Hania ja po ciąży też myślę o spirali, więc jak się zdecydujesz to proszę napisz co i jak ;-)
Za dziewczynki oczywiście cały czas &&&&& zaciśnięte, Olcia z wagą szaleje :-)

Soniafka moje żelazo też wygląda marnie...współczuję tabletek po to jest chyba najgorsza tableta do brania. Ja nie mogę brać codziennie, bo mój żołądek się buntuje :dry:
 
reklama
Hania ja po ciąży też myślę o spirali, więc jak się zdecydujesz to proszę napisz co i jak ;-)
Za dziewczynki oczywiście cały czas &&&&& zaciśnięte, Olcia z wagą szaleje :-)

Soniafka moje żelazo też wygląda marnie...współczuję tabletek po to jest chyba najgorsza tableta do brania. Ja nie mogę brać codziennie, bo mój żołądek się buntuje :dry:

Ginka szwy mi ściągnęła i wsio według niej jest ok, muszę teraz niestety zdecydować się na jakąś konkretną metodę anty. Bo już żadna ciąża nie wchodzi u mnie w grę. Z macicy niestety cienka szmatka została ;)

Zainteresowała mnie spirala, ale jeszcze odczytam o tym.

My po konsultacji, przewód botalla u Elenki się nie zamknął :( będą jeszcze próbować farmakologicznie, ale mówili że są niewielkie szanse i trzeba będzie operować. U Olci jest ok :)

Wogóle Ola waży już 1005g :)
Lenka za to waży 950g i słabiej na wadze przybiera niż siostra.

jeżeli Was to zainteresuje to ja po poprzedniej ciąży założyłam. Przez rok czasu wszystko było super i bardzo ją sobie chwaliłam. W drugim roku zaczęły się problemy i ją ściągałam przez ciągłe bóle podbrzusza.
 
Kara więc mówisz że powinno się udać wyrobić ta kartę z wnioskiem i dowodem. Oby się udało. Pójdę dziś bo do 16 mają otwarte.

Przy okazji wstąpię do zamówić ilość miejsc w domu weselnym i wybiorę konkretne ciasta :-) a i wieczorem pewnie znowu przymiarka sukni.

Hania a co to jest za przewód i o co z nim chodzi. To groźne dla Eleny? Operować mogą tak wcześnie. Oby się wszystko udało :)
Sonia dobrze że chociaż już znasz przyczynę i możesz coś z tym robić :)
 
Hania, długa droga jeszcze przed wami, ale życzę wam, żeby było jak najlepiej się tylko da.
Sonia, ja cały czas mam anemię i biorę wspomagacze, zobaczymy jutro na wynikach czy nie jest gorzej, bo na lepiej to nie ma co liczyć, Franek pożera wszystko w nadmiarze :-D
Mężu właśnie dzwonił, że od środy ma urlopik.Cieszę się, bo parę dni odpoczynku mu sie przyda, bo i tak normalnego urlopu mieć nie będzie, dopiero po narodzinach.
Ja też jakiegoś lenia mam, rano jeszcze śmigałam a teraz parnie czeka na powieszenie, dobrze, że nie woła ;-)Obiad na szczęście z wczoraj, jupi :-D Boshe, jak ten dzidziolek zabiera moją energię, ja ruszam się jak mucha w smole a on skacze jak kangur.
 
Ann mnie się udało-odkąd mają ten system komputerowy w którym widzą opłacanie składek pracodawcy nie muszą wydawać druków rmua i nutę powinni tego pod Ciebie wymagać.

Hania cieszę się że u Oli takie postępy. Co di Elenki to jak googlowalam co to jest ten przewód to wyczytałam że tylko 20% przypadków wymaga operacji, resztę zazwyczaj można farmakologicznie wyleczyć. trzymam kciuki za obie dziewczyny!

Sonia najważniejsze to poznać powód, bo przynajmniej wiesz z czym walczyć.

Joani mam podobnie-ja zasypiam prawie przy biurku, a mały macha cały czas jednocześnie rękami i nogami aż mi brzuch skacze... Gdyby nie to że miałam już tyle razy usg robione to pomyślałbym że musi tam dwójka siedzieć... No i strasznie jestem śpiąca dziś znowu.. To chyba tą pogoda tak na mnie działa...
Oficjalnie głosuję za powrotem cieplejszych dni ;)
 
Ostatnia edycja:
Ann ja tez mysle ze wystarczy wniosek i dowod bo tak zalatwila to moja mama i karta byla do odbioru juz na drugi dzien :)

Hania super ze z Ola jest tak dobrze. Z Elenka tez bedzie nawet jak bedzie musiala miec operacje. Co do antykoncepcji to ja tez juz sie zastanawiam. U nas jest cos takiego co sie wszczepia pod skore w ramieniu, taki implant. On starcza na kilka lat. ale sa rozne opinie na ten temat, niektore kobiety to zle znosza. Ale mysle ze ja sie na to zdecyduje i jak bedzie zle to usune i bede myslec o czyms innym.
 
Kara ja też troszkę zdążyłam wygooglować, ale lekarz powiedział że powinno to się zamknąć wszystko w przeciągu tygodnia u Eleny tak się nie stało. Podadzą teraz leki i za tydzień będzie u małej kontrola. Jeżeli nie pomoże czego oni właśnie się spodziewają małą czeka zabieg, ale narazie nie wiemy kiedy.

Ann, nie wiem narazie kiedy Lenka miałaby zabieg. Pewnie po przekroczeniu kg, ale mogę się mylić. Lekarz narazie nic o tym nie mówił.

A tu info na temat tego przewodu Botalla:

"Przewód tętniczy, przewód Botalla (łac. ductus arteriosus) – występujące w okresie płodowym połączenie pomiędzy pniem płucnym a początkowym odcinkiem aorty zstępującej, służące do ominięcia krążenia płucnego. Po urodzeniu wskutek wzrostu ciśnienia parcjalnego tlenu we krwi dochodzi do czynnościowego obkurczenia światła przewodu, a potem zarośnięcia i przekształcenia w więzadło tętnicze"

Animka, Catedra ja też właśnie się boję tej spirali dlatego, że wiele dziewczyn np. po 6msc czy roku zaczyna odczuwać dyskomfort...
I pewnie skończy się na tabsach po których utyję i będę wredną nieznośną jedzą z brakiem libido.
No i do tego dochodzi niedoczynność tarczycy przy której nie powinno się stosować anty. hormonalnej...

Poczytam i za 6tyg udam się do ginki tak jak prosiła, Zobaczymy. Sporo broszurek mi nadawała może to rozwieje moje wątpliwości.

Teraz czekam na diabetologa, wiecie ginka mi powiedziała że u mnie najprawdopodobniej ta cukrzyca zostanie na stałe :(
Zobaczymy co tu usłyszę...
 
reklama
Hania ja mam nadzieję, że tabletek uda mi się uniknąć, miałam kiedyś plasterki przez rok +5kg i dziwię się, że po tym czasie w ogóle ktoś się do mnie jeszcze odzywa :p To już wolę włożyć spiralę i za jakiś czas ją wyjąć - odczekać i jeszcze raz założyć...tyle, że je jeszcze jedną "wpadkę" planuję, więc to zmienia postać rzeczy :p

Trzymam &&&& za wizytę u diabetologa i żeby ta cukrzyca dała Ci już spokój!
 
Do góry