reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Tak jak i moja trzecia ciaza, niespodziewana :-) na poczatku nawet myslalam ze fajnie jakby byly dwie blizniaczki :-D heh ale obstalismy przy ciazy pojednynczej i niech tak juz bedzie.

Moja tez niespodziewana....kiedys bardzo chcialam blizniaki, ale w sytuacji obecnej zadowole sie 1 dodatkowym czlonkiem rodziny;-)
Choc jeszcze pare tygodni musze poczekac zanim sie dowiem ...
 
reklama
U nas tez niespodzianka. Tymbardziej teraz kiedy gin twierdzi, ze do zaplodnienia musialo dojsc w granicach 15.01 a wtedy nie bylo przytulanek, bo ostatnie bylo 6.01 :D Ale moj K. chcial druga dzidzie (ja juz sie poddalam) i się skubańcowi udało :)
 
U nas dzidzia planowana:) Udało się w 4 cs, cieszę się, że tak szybko, bo myślałam, że nam zejdzie dłużej:)

Katka leż, leż, oby brzuch szybko przestał Ci dokuczać:tak:
 
Sawi jestem z Tobą. Ja już wymiękam przez te wymioty i mdłości, nie mogę normalnie funkcjonować. Każde jedzenie wzbudza we mnie obrzydzenie :(, nawet po wodzie bięgnę do ubikacji:-(. Kiedy to się skończy ????? Spróbuję też tą wodę z cytryną, migdały nie pomogły :(. Pozdrawiam wszystkie wrzesnióweczki !
 
Cześć dziewczyny , nie ma szans ze nadrobię zaległości z tego tygodnia:-p
Powoli jakoś zaczynam sie ogarniać, chociaż jest cholernie ciężko ehhh
Wczoraj byłam na podstawowych badaniach, cześć wyników jeszcze nie przyszła...wiecie jak długo czeka się na wyniki na zoonozy ? Bo w sumie na tym najbardziej mi zależy ze względu na spore stado zwierzaków w domu.
Na badaniu dzisiaj wszystko Ok, plamienia juz sie nie pojawiaja :) Kolejna wizyta 17 lutego, chyba ze cos z z krwi wyjdzie to będę lecieć wcześniej.
Przesadziłam chyba dzisiaj z dźwiganiem, cos mnie brzuch boli...a po za tym to zero dolegliwości :) Mam nadzieje ze i u was wszystko w porządku i nikt podczas mojej nie obecności nie zniknął z wątku wrześniówek.
 
Ja na szczęście przechodziłam toxopl., więc mam jeden problem mniej do zmartwień ;-)
 
Mnie obecnie odrzuca od wszelkich orzechów, a po migdałach strasznie mnie mdli, chyba wstawie jutro pasztet z soczewicy, bo dzis pochlaniam Smalczyk roslinny z ciemnym chlebem, kupilismy smakowita pajde aby spróbować.

A dziewczyny ja prowadzę bloga kulinarnego :p adres to: smacznevege.eu
na pewno bede zagladac :)

Moj lekarz kazał mi wsuwac folik do 20tc. Pozniej przejdziemy na witaminy zawierające folik.
Dziekuje dziewczyny za pocieszenie. Milo jak ktos pocieszy :) U mnie nikt nie wie na razie, zeby nie bylo ozczarowań tak jak wczesniej. Powiemy dopiero po 12tc, jesli wszystko bedzie ok. I tez zacznie się błaganie o jedzenie tego czego nie lubie, bo trzeba :(


Aż tak Was mdli? Ja w żadnej ciązy nie miałam mdłości. Kilka razy zapach smazonego mnie odrzucil (ciąza z Mikołajem).
Jeszcze poczekaj na spokojnie i sie nie stresuj to na pewno nie pomoze.

Dzięki dziewczyny za trzymane kciuki ale niestety...nie udało się... Pojechałam razem z M. na izbę przyjęć ale niestety odesłano nas z kwitkiem do domu, pani doktor była nie miła ,to była końcówka jej zmiany i nie zrobiła mi nawet Usg, (chyba jej się po prostu nie chciało) zapytała się tylko czy jest krew i czy mnie boli po czym dała tabletki przeciw bólowe i kazała przyjechać następnego dnia na operacje! :szok: Fakt przestało mnie boleć i krew też się zmniejszyła. Mieszkamy w Niemczech pierwszy raz korzystałam ze szpitala i tak się tym wszystkim przejęłam, jeszcze ta operacja pod narkozą, a tu jest taki standard, następnego dnia Pani doktor z Izby przyjęć dokładnie mnie zbada, ale niestety na Usg nic już nie było, wszystko samo się oczyściło także wróciłam od razu do domu, pobrali mi krew na Bete i w poniedziałek mam iść do swojego lekarza prowadzącego na kolejne badanie. Nie wykonują w szpitalu dodatkowych badań chyba że jest to trzecie poronienie..Próbuję sobie przetłumaczyć że to tak musiało być ale ciężko ...:-(
Strasznie mi przykro, wiele z nas wie co czujesz i ze zadne slowa teraz nie pomoga... ale mimo wszystko sciskam mocno!

Cześć dziewczyny :) udzielam się w wątku październikowych mamuś, ale okazało się, że dzieciątka będą wrześniowe :-) mogę się przyłączyć??
Obecnie leżę w szpitalu i postaram się trochę Was ponadrabiać :tak:

little_one strasznie mi przykro, że Cię to spotkało :-( Trzymaj się kochana i główka do góry będzie dobrze zobaczysz.
Witamy !:)

Możemy wydać wszystkie pieniądze tylko żeby się dowiedzieć dlaczego tak się dzieje..?? Moja doktor prowadząca wspomniała mi coś o klinice w Hamburgu , dopytam się jak będę w poniedziałek na wizycie.. Tak bardzo byśmy chcieli mieć maleństwo w domku.. Od ostatniego poronienia zaczym zaczęliśmy się starać minęło 6 miesięcy,przez cały ten czas brałam kwas foliowy i w ciąży też, uważałam na siebie, ciągle odpoczywałam .. ach... :/
a wlasnie u nas lekarze juz nie kaza czekac 6 mcy, ja staralam sie w 2 cyklu po poronieniu, stracilam ciaze w pazdzierniku 2013, a pod koniec grudnia juz staralismy sie o nowa ciaze - jak widac strzal w 10!, wiec jesli tylko masz sile psychicznie przez to przejsc to starajcie sie jak najszybciej, mocno trzymam kciuki!
ps, ostatnio tez zaliczylam kilku lekarzy i kazdy z nich powatarza ze kazde poronienie jest z innego powodu, ale warto robic takie badania,,, w pl roznie to bywa, zalezy od szpitala, w niektorych robia z mety, w innych w ogole nie wspominaja o tym, jak slysze od kolezanek ;/ zreszta mnie samej tez nikt o niczym nie mowil ;/
Hej ja już po wizycie:) Udanej:-D Więcej w wątku wizytowym:)
gratki - lece czytac !

maddlena jeżeli termin z usg okaże się jednak poprawny to byc może urodzę jeszcze pod koniec sierpnia :-)
Ale narazie ten cholerny krwiak musi się wchłonąć :-(
duzo lez i odpoczywaj a na pewno sie wchlonie :)

ale zasuwacie dziewczyny :D
 
reklama
Sawi jestem z Tobą. Ja już wymiękam przez te wymioty i mdłości, nie mogę normalnie funkcjonować. Każde jedzenie wzbudza we mnie obrzydzenie :(, nawet po wodzie bięgnę do ubikacji:-(. Kiedy to się skończy ????? Spróbuję też tą wodę z cytryną, migdały nie pomogły :(. Pozdrawiam wszystkie wrzesnióweczki !
tylko moja woda (lemoniada bardziej) jest gorąca ,kroje do dzbanka pół cytryny i słodze
 
Do góry