reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

MADDLENA ja wlasnie pichce golabki :-) jakos nie moge kupnych rzeczy jesc o.0 nie wiem musze sobie sama doprawic po swojemu, lekko glownie sola bo inaczej nie dobrze mi na sam zapach jakichs kupnych krokietow czy pierogow. Ale mnie to dziecko zmusza do gotowania :p
Ja też nie jestem zwolenniczką gotowych dań, ale tutaj akurat wiedziałam, że są z dobrej restauracji, nie jakiejś podrzędnej knajpy i na prawdę bardzo mi smakowały. A też lubię wszystko pod siebie doprawić, czasem nawet u teściowej, albo u mamy mi nie smakuje, bo inne przyprawy, czegoś za dużo, albo za mało...

Znalazłam właśnie kalkulator wagi i miary płodu
http://www.**********/kalkulator,miary-i-wagi-plodu.html#kalkulatormiary
Fajne. Wg niego w moim brzuch mieszka ŚLIWECZKA WĘGIERKA,
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja sie tak w ciazy wyczulilam ze nie smakuja mi dania gotowe np z orientalnej resteuracji kurczak slodko kwasny albo pizza z ulubionej pizzeri od razu wypawily we mdlosci o.0 albo te nieszczesne gofry ostatnio w galerii blee. Na razie sie nie zblizam do knajp. Nie wiem sama czemu, w poprzednich ciazach bylam stalym bywalcem kfc i mc donald bez problemu :-D
 
Haha :-D A ja mam cały czas ochotę na hot dogi i hamburgery ale tez domowej roboty ;) może brakuje mi kalorii bo zawsze niedowaga :szok: A słodkie obiadki które lubiłam jeść nie przemawiają do mnie. Jutro planujemy tortille. No masakra!
Co do wizyty to mnie za każdym razem bada ginekologiczne, szyjke i wszystko ale nie mam z tym problemu a potem dopiero usg. Kiedyś zawsze czułam dyskomfort podczas badania i zawsze wchodziłam zestresowana a teraz już sie przyzwyczaiłam :)
 
O ja mc donalds to i bez ciazy omijam. Jakos mi to ich jedzenie nie podchodzi. Kfc kiedys skrzydelka byly pycha a teraz uwazam, ze juz nie. Ostatnio naszlo mnie na kebaba... pycha...
 
Skoro u kulinariach mowa to ja dzisiaj na obiadek miałam łazanki z goloneczką, ale jakoś jak już upiekłam, to odechciało mi się spożywać hehe za to mąż wciągnął moją porcję i był baaardzo szczęśliwy.
 
Ania// ja od 2 dni choruje, zapalenie gardła, wczoraj 37,7 :-( Temperaturę udało mi się zbić mieszanką: ciepłe mleko, łyżeczka miodu i ząbek czosnku. Leżałam cały wieczór i wypociłam sporo, gorączka spadła. Gardło próbuję leczyć płukanką woda + sól, ale na razie średnio działa.

Ale mi zrobiłyście smaka na domowego hot-doga. Uwielbiam z upieczoną w piekarniku kiełbaską polską:happy2:
 
bigbi- inhalacje sobie rob z soli, tez pomagaja. Ja polecam jeszcze zaparzyc siemie lnianie i dodac troche miodu i jesc.
 
Mnie takze zdecydowanie odrzuca od slodkiego. Cukierka jeszcze jakiegos zjem, ale moje ulubione kanapki z dzemem, obiady na slodko, sa na nieeee. Dzis mnie zmulilo po drozdzowce. Wczoraj po zelce. Nie chce dzidzia slodkosci :p
 
Joani dzięki za podpowiedź, zaraz zrobię sobie inhalację. Nie znałam tego sposobu z solą.

nimfii ja to bym cały czas mogła jeść słodkie:happy2: toczę nieustanną walkę z sobą w sklepie przed półką ze słodkościami. Moje Maleństwo będzie chyba łasuchem:cool2:
 
reklama
Moze tak byc... Moje chlopaki w brzuszku sobie zyczyly wiecznie slodkosci, a to pepsi, a to czekolade, dzemy itp. Sa naprawde calkowicie slodkolubni. :-)
 
Do góry